PowerPlay Magazyn

Dwadzieścia cztery najlepsze reprezentacje na świecie, a wśród nich brakuje "Biało-Czerwony"? Sami zobaczcie jak potoczyły się eliminacje do Mistrzostw Świata w koszykówce...

Polska - Turcja 110:79

Wszystko rozpoczęło się od spotkania Turcją i rozpoczęło się tak  jak wymarzył sobie to selekcjoner reprezentacji Polski od zwycięstwa.  Turcy przyjechali do Polski nastawienie ewidentnie na porażkę (grając bardzo nisko). Polacy z kolei wyszli normalnie i po pierwszej kwarcie prsegrywali 24:28! Przebudzenie nastąpiło w drugich 10 minutach kiedy to odskoczyliśmy rywalą na 9 oczek. Trzecia i czwarta kwarta to dominacja naszego zespołu, który ostatecznie zwyciężył 110:79.

Czechy - Polska 94:68

Drugie spotkanie rozgrywaliśmy u naszych południowych sąsiadów Czechów. Przed spotkaniem wiedzieliśmy, że spotykają się ze sobą zespoły o porównywalnych potencjałach. Niestety Polacy zagrali słabo, oddaliśmy zaledwie 56 rzutów za dwa, dokładając do tego 13 zza lini 9 metrów z czego do kosza wpadło 0! Po końcowej syrenie to gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa.

Polska - Brazylia 86:99

Kolejne spotkanie rozgrywamy na Widzew Arenie, anaszymi rywalami jest reprezentacja Brazyli. Przed tym spotkaniem nasi zawodnicy jak i sztab szkoleniowy przestrzegają przed zlekceważeniem rywala, a sami popełniają błąd wychodząc w pierwszej kwarcie bardzo nisko przez co ulegamy po pierwszych 10 minutach naszym rywalą 24:34! Kolejne minuty pokazują jednak, że zmiana ważności pomogła i walczymy jak równy z równym jednak ostatecznie przegrywamy 86:99.

Szwajcaria - Polska 102:73

W ostatniej 4 serii spotkań mierzymy się ze Szwajcarią, która cztery dni wcześniej pokonała Czechy. W pierwszych minutach polscy zawodnicy nie przypominają zespołu, gramy chaotycznie i nie potrafimy przebić się przez obronę rywali. Niestety wraz z uciekającym czasem sytuacja nie zmienia się i doznajemy kolejnej wysokiej porażki 73:102. Po tym spotkaniu media po raz pierwszy zastanawiają się czy uda nam się awansować do turnieju finałowego.

Turcja - Polska 98:102

Każdy kolejny mecz wydaje się spotkaniem o wszystko. Na całe szczęście na początku gramy z Turcją, którą udało nam się pokonać. Podobnie jest i tym razem (102:98). Reprezentacja gra tego dnia dobrze za wyjątkiem 3 kwarty, którą przegrywamy 24:35. Nadzieję na awans są jednak musimy zanotować kolejne zwycięstwo.

Polska - Czechy 74:84

Niestety na Gabi Arena przegrywamy z Czechami 74:84. Po pierwszej kwarcie prowadzimy 13:7 i nadzieję na zwycięstwo są ogromne. Jednak to co najgorsze wydarzyło się pomiędzy 10:00, a 20:00 minutą. Wtedy dajemy sobię rzucić 35 punktów, a sami rzucamy ich "zaledwie" 20. Po tak słabych minutach Polacy pozbierali się, jednak Czesi utrzymywali bezpieczną przewagę i to oni sięgneli po zwycięstwo.

Brazylia - Polska 81:101

Na przedostatnie spotkanie tych eliminacji wybraliśmy się do gorącej Brazyli. Wychodząc na pariet podopieczni Markoo21 przed tym spotkaniem wiedzieli, że tylko zwycięstwo przedłuży ich szanse na awans. Pierwsza połowa to wyrównana gra z obydwu stron, która zakończyła się pięciopunktowym prowadzenienm "Biało-Czerwonych". Na drugą część polscy koszykarze wyszli jeszcze bardziej zmobilizowani i ostateczni pokonali rywali 101 do 81.

Polska - Szwajcaria 109:85

Kalkulatory w rękach i liczymy! Tak właśnie wyglądała sytuacja przed ostatnim pojedynkiem naszej reprezentacji. 5, może 13, a może 25, tak właśnie 25 punktami musieliśmy pokonać Helwetów aby pojechać na MŚ!
I rozpoczęło się, dobrze wręcz niesamowicie, pierwsza kwarta 37:26, druga? 26:23 i po pierwszej połowie ponad połowa strat odrobiona! Trzecią odsłone wygrywamy 24:19 i już wiadomo, że w ostatnich 10 minutach musimy odskoczyć na jeszcze sześć oczek. I brakowało naprawdę niewiele. Na pietnaście sekund przed końcem dwa rzuty wolne wykorzystuje Kozorys, a po tym rzucie brakuje nam jeszcze jednego punktu do szczęścia. Jednak ostatnia akcja należała do rywali i w ten sposób to Szwajcarzy zameldowali się w finałach....

Po tym spotkaniu wiadomo już, że po raz pierwszy w historii zabraknie nas na wielkiej imprezie, kto jest temu winien? Jesteśmy tak słąbi czy to tylko jednorazowy wypadek przy pracy? Obecny selekcjoner Markoo21 wystartował w wyborach i liczy na reelekcję. Warto mu zaufać?  Nic dwa razy się nie zdarza...

Oto tabela końcowa eliminacji: