Czas:

Twoje drużyny:
Komunikacja
Public account
  Strefa PRO
1330 kredytów
Kupno kredytów
Jesteś na koncie publicznym. Jeśli chcesz grać lub uczestniczyć w dyskusji, musisz się zalogować. Jeśli jesteś nowym użytkownikiem, musisz się najpierw zarejestrować.

  PowerPlay Magazyn

Niespodzianki trzeciej rundy Pucharu Polski! Klątwa Smoków?


Niespodzianki trzeciej rundy Pucharu Polski! Klątwa Smoków?

Dwa tygodnie temu polska społeczność rozpoczęła rozgrywki w Krajowym Pucharze. Rozstawieni w pierwszych koszykach mieli wtedy wolny los i z rywalizacji pucharowej byli zwolnieni, grali niżej rozstawieni. W zeszłym tygodniu w pełnym już składzie rozegrano pierwsze spotkania. Była to rozgrzewka przed kolejnymi etapami fazy pucharowej i zalążek niesamowitych emocji, jakie towarzyszyły nam w tych rozgrywkach przez ubiegłe sezony i towarzyszyć będą w  sezonie obecnym. To właśnie w zeszły wtorek z pierwszego koszyka odpadł jeden zespół, bez managera- Smoki. Rozegrana dziś trzecia runda była już wyzwaniem. Na forum udzielał się dreszczyk emocji i niepokoju a wśród najwyżej rozstawionych zwycięstwa był pewien bardzo niewielki procent managerów. Jak się teraz okazuje obawy bezpodstawne nie były.

Najbardziej niepożądanymi rywalami są zespoły grające na wysokiej ważności spotkania. W perspektywie meczu z takim rywalem pod uwagę brać trzeba każdy, nawet negatywny dla siebie rezultat. W poprzedni wtorek na taki zespół natknęły się dowodzone niegdyś przez billyta wspomniane Smoki, przedstawiciele ligi II.2. W dzisiejszym meczu z wysoko grającymi ekipami zmierzyć się przyszło min. dwóm jego ligowym partnerom- obaj polegli. Billyt nie wspomógł kolegów, a być może pociągnął ich jeszcze za sobą (i ciągnął będzie kolejnych?). Reprezentacja II.2 w poprzednim sezonie na etapie 1/8 finału Pucharu Polski miała aż czterech swoich przedstawicieli. W tym, z faworyzowanego pierwszego koszyka ubyło już trzech. W takim wypadku tytuł drugiej, pod względem siły, ligi w Polsce (zaraz po I.1) lidze II.2 będzie bardzo trudno obronić.

Jako pierwszy gorycz dzisiejszej porażki przełknąć musiał rozstawiony z numerem 15- phoenixsk- lider ligi II.2. Faktem jest, że prowadzone przez niego HK Luzianky trafiły na jednego z najmocniejszych rywali, o ile nie najmocniejszego, który mimo utraty dwóch punktów energii postawił wszystko na jedna kartę- zagrał wysoką ważnością spotkania. Obie drużyny dzieli przepaść. Była ona widoczna na tafli, zawiodła jednak skuteczność. Nie bez udziału billyta, wysoka ważność spotkania tym razem górą nad siłą zespołu. Phoenixsk skupić się już może wyłącznie na lidze a obrona fotela ligowego lidera do końca zasadniczego sezonu powinna być w tym wypadku łatwiejsza. HK Luzianky - Pwerss Gniezno 4:5

Rywalizacja już tylko ligowa pozostała również prowadzonym przez Duergara Trolom, kolejnym reprezentantom II.2. Rozstawiony z 17-ką ligowy beniaminek uległ tamowi z bardzo niskiej półki. Choć przewaga siły obu drużyn jest wyraźna, to w dzisiejszym spotkaniu zespół rywala nadrobił straty dobrze dobraną taktyką i wysoką ważnością spotkania. Po 60-u minutach na tablicy świetlnej widniał wynik remisowy. Ostatni cios MMA zemsta zadała Trolom 21 sekund przed zakończeniem dogrywki. Trole – MMA zemsta 2:3

Dzisiejszy wieczór przyniósł dwie niespodzianki. Z pierwszego koszyka już na tak wczesnym etapie odpadły dwie drużyny- drużyny, które zdecydowanie stać byłoby na poważne zaistnienie w obecnej edycji Pucharu Polski. Drużyny, które smak pucharowego zwycięstwa będą miały szansę po raz kolejny poczuć dopiero za niespełna 3 miesiące.

Tym czasem za dwa dni, w czwartek, choć mniejsze, to kolejne emocje związane z Pucharem Polski. Czeka nas losowanie par 4-ej rundy, którego, jak to zawsze bywa po zwycięstwie, nikt już nie może się doczekać. Każdy upatruje już najwygodniejszego dla siebie rywala, prawdopodobnie omijając wzrokiem dwóch powyższych zwycięzców, którzy w tej rundzie zdołali już udowodnić na co ich tak na prawdę stać.