Czas:

Twoje drużyny:
Komunikacja
Public account
  Strefa PRO
1330 kredytów
Kupno kredytów
Jesteś na koncie publicznym. Jeśli chcesz grać lub uczestniczyć w dyskusji, musisz się zalogować. Jeśli jesteś nowym użytkownikiem, musisz się najpierw zarejestrować.

  PowerPlay Magazyn

W Lidze Mistrzów nasi walczą dzielnie!


W Lidze Mistrzów nasi walczą dzielnie!

Za nami półmetek fazy grupowej Ligi Mistrzów, w której reprezentują nas dwa zespoły: Revaliation09 oraz DragonsDG.

DragonsDG prowadzony przez dylu5 w grupie trafił na Savelan Upotus (Finlandia), Gomel Lynxs (Białoruś) i FC POLIWYKU (Ukraina).


Brązowy medalista Mistrzostw Polski w pierwszym spotkaniu zmierzył się na własnym stadionie z fińskim Savelan Upotus. Spotkanie rozpoczęło się po myśli gospodarzy, którzy już w piątej minucie objęli prowadzenie po bramce macedońskiego zawodnika Olivera Ilievskiego, który wykorzystał podanie Krzysztofa Forysiuka. Do końca pierwszej połowy 80 tysięcy widzów zgromadzonych na stadionie nie zobaczyło kolejnych bramek. Kibice na drugie trafienie DragonsDG czekali aż do 73. minuty kiedy rzut karny na bramkę zamienił Juraj Haraga. Gdy wydawało się, że to polski zespół sięgnie po trzy punkty, wówczas w 81. minucie bramkę kontaktową zdobył Rajansalo, a na sześć minut przed końcem spotkania do wyrównania doprowadził Rothsten.

DragonsDG - Savelan Upotus 2:2 (1:0)

Bramki: Ilievski 5, Haraga 73 (k) - Rajansalo 81, Rothsten 84

 



W drugiej kolejce Dragonsi pojechali za naszą wschodnią granicę by zmierzyć się z FC POLIWYKU. Gospodarze, którzy w pierwszej kolejce rozgromili 3:0 Gomel Lynxs spotkanie rozpoczęli od ataków, które efekt przyniosły w 31. minucie kiedy to podanie Peska wykorzystał Polkovnykov. Jak się okazało była to pierwsza i jedyna bramka w tym spotkaniu.

FC POLIWYKU - DragonsDG 1:0 (1:0)

Bramki: Polkovnykov 31

 




W trzeciej kolejce do Polski zawitał białoruski Gomel Lynxs, który po dwóch kolejkach miał na koncie zero punktów i stosunek bramek 1:5. Kibice zgromadzeni na Dragons Arenie nie wyobrażali sobie innego wyniku jak zwycięstwo ich ulubieńców i nie zawiedli się. W pierwszej cześci spotkania gospodarze tylko dwukrotnie celnie uderzali na bramkę rywali, ale za to bardzo skutecznie. Pierwszy strzał co prawda z wielkim trudem Krasimir Tzenkov obronił, jednakże przy drugim calnym strzale w meczu był już bezradny, a z gola mógł cieszyć się Jóźwik. W drugiej częśći spotkania gra wyrównała się, a decydujący cios dla gości zadał na dziewięć minut przed zakończeniem spotkania Federkiewicz.


DragonsDG - Gomel Lynxs 2:0 (1:0)

Bramki: Jóźwik 31, Federkiewicz 81

 



TABELA GRUPY 2




Drugim z naszych przedstawicieli jest mistrz Polski, zespół Revaliation09.

Rywalami zespołu prowadzonego przez Eternal09 są: FK Srbija (Serbia), FC Apsipute (Litwa), jb svit (Słowacja).

W pierwszej kolejce mistrzowie Polski musieli stawić czoła jb svit. Gospodarze nie mogli wyobrazić sobie lepszego początku spotkania, jak i przygody z Ligą Mistrzów, bo już w trzeciej minucie Dropek pokonał bramkarza rywali z rzutu karnego. Pomimo przewagi do końca spotkania wynik nie zmienił się i Revaliation09 mógł dopisać sobie pierwsze trzy punkty.

Revaliation09 - jb svit 1:0 (1:0)

Bramki: Dropek 3 (k)

 

 

W drugiej kolejce zawodnicy udali się do Serbii by zmierzyć się z FK Srbija. Na Bałkany udało się około 1000 zagorzałych fanów z Polski, którzy zapowiadali, że nie przestraszą się kibiców gości i nie dadzą się zagłuszyć. Niestety jednak o tym spotkaniu chcieliby zapomnieć zarówno zawodnicy jak i sami kibice. Revaliation09 przegrał 3:0 tracąc wszystkie bramki w drugiej części spotkania.

FK Srbija - Revaliation09 3:0 (0:0)

Bramki: Pikous 61, Švach 66, Magula 85

 

 



W trzeciej kolejce na ReV Stadium zawitał zespół FC Apsipute, który po dwóch kolejkach zgromadził na koncie zaledwie jeden punkt (remis 2:2 z jb svit). Spotkanie z zespołem Litewskim to typowe spotkanie bez historii, pewne 5:0 i kolejne 3 punkty zapisane na koncie MP.

Revaliation09 - FC Apsipute 5:0 (2:0)

Miklian 13, 51 (k) Galashin 29, Mattala 57, Gojković 61

 

 

 

TABELA GRUPY 7