Czas:

Twoje drużyny:
Komunikacja
Public account
  Strefa PRO
1330 kredytów
Kupno kredytów
Jesteś na koncie publicznym. Jeśli chcesz grać lub uczestniczyć w dyskusji, musisz się zalogować. Jeśli jesteś nowym użytkownikiem, musisz się najpierw zarejestrować.

  PowerPlay Magazyn

Na celowniku: Małapanew Ozimek


Na celowniku: Małapanew Ozimek

Wszystko zaczęło się od II ligi, gdzie już pierwszym sezonie był pretendentem do awansu. Nadzieje zniweczył w półfinale ZKS-STAL-RZESZÓW, którzy bez większych problemów pokonał ich 2:0. Kolejny zapowiadał się gorzej niż poprzedni, gdyż rundę zasadniczą zakończył na 5. pozycji. Mimo tego pokonał wszystkich przeciwników w playoffach, dzięki czemu awansował do upragnionej, I ligi. Dopiero tam zaczęła się furora na temat tego zespołu. Wygrywał z przeciwnikami, z którymi nawet nie miał prawa zwyciężyć. Przed Wami kolejny odcinek z serii „Na celowniku", gdzie opisana zostaje drużyna Regissss'a. Po dwóch wcześniejszych zespołach przygotowałem dla was coś odmiennego. Zapraszam do lektury.

 

MAŁAPANEW OZIMEK

Manager: Regissss (wcz. Ginterowski)

Liga: I.1

Największy sukces: 2. miejsce po rundzie zasadniczej (3. sezon)

 

Od początku istnienia zespołu manager często pojawiał się na rynku transferowym. Regissss na TL działał obustronnie, czyli zarówno kupował, jak i sprzedawał zawodników. Dzięki temu w 1. sezonie wyszedł mniej więcej "na zero". Później decydował się na większe zakupy. Dziś wśród zawodników pierwszoligowca Leó Megyesi, János Boér, czy wreszcie Válter Monteiro, czyli reprezentant Portugalii, są czołowymi zawodnikami tego zespołu. Małapanew Ozimek musiał wydać na tych szczypiornistów łącznie 100 milionów.

 

Nie można przez to powiedzieć, że Regissss nie interesuje się zawodnikami ze swojego podwórka. To właśnie większą część drużyny stanowią wychowankowie. Wśród najlepszych z akademii sportowej można wyróżnić Sławka Buczkowskiego, Rafała Miszczaka bądź Tomasza Byczkiewicza, kapitana zespołu. Małapanew miała jednak największe szczęście do bramkarzy. Krzysztof Jurkiewicz i Józef Armaciński stanowią podporę tej drużyny i od dłuższego czasu są postrachem przeciwnika.

 

Czy Małapanew osiągnęła tak dużo dzięki transferom i losowaniu juniorów? W taki sposób drużynę buduje bardzo wiele osób, a efektów brak. Nawet, jeżeli uznamy, że Regissss'owi pomogło szczęście w postaci świetnych juniorów z akademii sportowej, to klucza do jego ponadprzeciętnych wyników należy poszukać gdzie indziej.

 

Po głębszych analizach mogę stwierdzić, że wszystko dzięki... wytrwałości. Praktycznie w każdym meczu Małapanew starała się o różnorodnosć taktyczną. Głównym celem było rozpracowanie przeciwnika, a nie ułożenie własnego stylu gry. Po paru spektakularnych zwycięstwach dało się uwierzyć w siłę taktyki. Nie od dziś wiadomo, że silnik potrafi sprawić niemiłą niespodziankę, co demotywuje managera. Regissss nie poddał się choćby po przegranej jedną bramką z FC Wolsztynem JP czy dwoma z Padwą Zamosć. Cały czas, konsekwentnie starał się znaleźć złoty środek na rywala, co spowodowało, że Małapanew Ozimek zaczął się liczyć na pierwszoligowej arenie.

 

Co dzięki temu osiągnął? Choć już w drugim sezonie pokazał, że potrafi osiągać korzystne wyniki z zespołami lepszymi od siebie, to znacznie więcej niespodzianek sprawił w I lidze. Oczywiście żadnej w sposób negatywny, gdyż w w rundzie zasadniczej 3. sezonu Ozimek nie przegrał ani razu podczas, gdy grał z przeciwnikiem gorszym do siebie. To on sprawiał psikusa rywalom z wyższej półki. Na początku sezonu dwukrotnie pokonał Arkadię Kraków, drużynę pretendującą do czołowych miejsc poprzedniej, jak i w obecnej edycji rozgrywek. W 3. i 4. rundzie pokonał natomiast mistrza Polski, ReValiATiON 09. Dołożył do tego 2 zwycięstwa z silnym Śląskiem Wrocław i komplet punktów z Dąbrovią. To byli jedynie przeciwnicy, których można uznać za mocniejszych od zespołu Regissss'a. Wiele spotkań drużyna z Opolszczyzny rozegrała na swoją korzysć przeciwko porównywalnym przeciwnikom. Efektem było zajęcie drugiego miejsca po rundzie zasadniczej. Wynik fenomenalny, gdyż jako beniaminek, w dodatku niezbyt uznawany wcześniej za faworyta, wyprzedził wiele mocnych zespołów, liczących się w polskiej elicie. W playoffach już tak dobrego wyniku nie osiągnął, ale czwarte miejsce też można uznać za dobry wynik.

 

Z dzisiejszego artykułu można wywnioskować jedno - nie należy się poddawać. Nawet tej drużynie silnik niekiedy uprzykrzył życie, a jednak osiągnął tak wiele posiadając zespół z okolic środka tabeli. Ten sezon zapowiada się również ciekawie dla Regissss'a. Czy zdoła osiągnąć wynik z poprzedniej edycji? Śledzcie uważnie wyniki tego zespołu! Za tydzień kolejny artykuł z serii „Na celowniku", w którym opisany zostanie hokejowy zespół. Pamiętajcie, że możecie zasugerować mi swoją drużynę, wystarczy podesłać wiadomosć na PW.

 

-------------------------------------------------------

 

Uwaga! Wciąż mamy jedno miejsce dla kompetentnej osoby na stanowisko redaktora! Jeżeli czujesz się na siłach, zgłoś się do mnie, bądź któregoś z redaktorów. Poszukujemy kogoś z zapałem i chęciami do regularnego pisania o naszej PPM-owskiej grze. Odezwiemy się w najkrótszym możliwym czasie.