PowerPlay Magazyn

Jesteśmy na półmetku drugiego sezonu zasadniczego w piłce ręcznej, czas na wstępne analizy. Nie wiadomo, kiedy to zleciało, niedawno jeszcze kredki temperowaliśmy na miejsca w lidze, a tu już połowa drugiego sezonu. Wsparci talentami z akademii lub nadzieją na nich, przystąpiliśmy do walki o puchary i awanse.

Krótki opis trzech pierwszych poziomów ligowych.
 
 
Liga I

W najwyższej klasie rozrywkowej bez większych niespodzianek, prowadzi z dużą przewagą punktową ReValiATiON 09. Kroku beniaminkowi próbuje dotrzymać FC Wolsztyn JP, niestety nie jest łatwo, a strata to już 7 pkt. Na najniższym miejscu na pudle zdobywca Pucharu Polski z poprzedniego sezonu Dąbrovia. Zaskakuje słaba postawa pierwszego mistrza Polski SPR Sambor Tczew, dopiero 10 miejsce.
 
Liga II.1

Na zapleczu ekstraklasy bryluje z dużą przewagą Iron Island Krakens. Za plecami ma, z dużą stratą punktową bo 7- i 12-punktową,  dwóch debiutantów w II lidze: Szczypiorniści i  FC Folga.
Zespoły z lokat 4-8 z dorobkiem 29 pkt. idą łeb w łeb. Druga część sezonu zasadniczego będzie intrygująca, czy peletonowi uda się dogonić trójkę uciekinierów?
 
Liga II.2

Gomoco i jego Arkadia Krakau mocno wcisnął pedał gazu i odjechał rywalom. Legion Legionowo na 10 pkt., a BAŁTYK GDYNIA na 11 pkt. Bardzo podobna sytuacja co w II.1, zdecydowany lider i zespoły próbujące dotrzymać kroku. Czy dystans będzie się zmniejszał czy powiększał. Śledźmy z zapartym tchem walkę o I ligę.

Liga II.3

Tu różnice w pierwszej trójce są minimalne w porównaniu do wyżej opisanych dwóch lig. Prowadzi KS Crusaders, przed Viva Dabrova i FC OSOW SZCZECIN.
Nie taki diabeł straszny jak go malują, ZenekKonevka daje radę i puka do bram I ligi.
Różnice punktowe małe, zatem będzie się działo.
 
 
 Liga III.1

Jak już wcześniej pisałem, beniaminki rządzą. Ta liga jest tego przykładem. Legia 1916 Warszawa i HBc Protowo na czele, ósemkę zamykają moi ulubieńcy Spoceni w Lodówce.
Walka o zwycięstwo zapowiada się znakomicie, czarnym koniem może być DragonsDG.
Doświadczenie z innych sportów może zaprocentować.
 
 
Liga III.2

Ta liga na półmetku posiada dwóch zdecydowanych liderów , a są nimi WIsła Kraków Chrzanów i Husaria Celmedia Koszalin. Reszta próbuje dotrzymywać kroku, niestety wychodzi to z mizernym skutkiem. Wydaje się, że walka o zwycięstwo rozstrzygnie się między tymi doma klubami mimo, że mamy jeszcze 26 meczy, Jak śpiewała kiedyś Anita Lipnicka "wszystko się może zdarzyć", to tu bym bardziej zaśpiewał Tatu "nas nie dogoniat".
 
 
Liga III.3
 
Kolejna liga, w której wyklarowała się silna i zdecydowana trójka. Magicpow, sigil, SILDOM Sosnowiec. Między 1 a 3 miejscem 9 pkt. różnicy, dalej jest jeszcze gorzej, przepaść. Systematyczne nabijanie punktów, druga część sezonu prawdopodobnie bez większych emocji.
Droga na Ostrołękę...

Liga III.4

10 punktów przewagi nad drugim zespołem w lidze i zdecydowane liderowanie drużyny MARECKI TEAM. Dalsze lokaty dają spore nadzieje na emocjonujące potyczki, gdyż różnice punktowe są naprawdę małe. Fotel lidera wydaje się być już do końca sezonu zajęty, ale dalsze lokaty to otwarta czysta księga do zapisania.
 
 
Liga III.5

Kolejny zdecydowany lider, drużyna AleNieMaPytań. Przewaga 5 punktowa, daje komfort, ale nie jest gwarancją końcowego sukcesu. Jeszcze sporo koncentracji i wysiłku w drugiej części sezonu, by móc na koniec otwierać szampana. Reszta peletonu goni, nie poddaje się, walka będzie do ostatnich kolejek.
 
Liga III.6

Tu dopiero jest ciekawie, nie ma zdecydowanego lidera, każdy zaliczył kilka srogich lekcji w postaci batów od przeciwnika. Nautilus jak na razie prowadzi, ale reszta tylko czyha na potknięcia i skok na "pudło".  Pada Deszczyk utrzymuje równy poziom i może odegrać decydującą rolę w walce o zwycięstwo i awans.

 
Liga III.7

Zdecydowane liderowanie zespołu Enigma, przewaga 10 pkt. nad drugim zespołem w lidze. Reszta zdecydowanie jest tłem dla lidera i każdy inny wynik niż pierwsza lokata i awans byłby sporą niespodzianką.
 
 
Liga III.8

Zitek, jak widać, przekłada swoje doświadczenie z hokeja i piłki nożnej na kolejny sport i zmierza dużymi krokami do II ligi. 25 zwycięstw na 26 spotkań robi wrażenie i inny wynik niż awans byłby armagedonem. Szyki może pokrzyżować mu Świt Nowy Dwór, zespół, który nie ma tak świetnego bilansu, ale doświadczenie menadżera olbrzymie. Zatem czeka nas powtórka z rozrywki. Walka dwóch gigantów. Oby nie sprawdziło się przysłowie, gdzie dwóch się bije, trzeci korzysta.
 
 
Liga III.9
 
Ta liga nie ma zdecydowanego faworyta ani lidera. Kolejne 26 meczy może zmienić tabelę w sposób diametrialny. Prowadzi Xed-roch Wrocław, różnice punktowe niewielkie, zatem pot, łzy i szlifowanie parkietu, a wszystko się może zdarzyć. Ach ta Anita Lipnicka. Wejdą reprezentacje, to będzie "widziałem orła cień".
 
 
 
Reasumując, druga część sezonu zapowiada się ciekawie, w większości lig mniej więcej wykrystalizował się szkielet tabeli, który prawdopodobnie utrzyma się do końca sezonu. Pamiętajmy, że o awansie decydują mecze play off, zatem sprytniejszym, bardziej doświadczonym, oszczędzającym energie może taka strategia zaowocować.
 
Kończę cytatem z klasyka betonu partyjnego Leszka Millera:
"Mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna"

Korekta: LeoDarr