Zaczynam nowy wątek. Dla pasjonatów "rozgryzania" silników meczowych. Miałem go nazwać "analizy", ale po co ułatwiać trafienie tutaj czytelnikom innych narodowości
Bo oczywiście liczę, że mniej zainteresowani rozgryzaniem, a bardziej - wnioskami z gryzienia, znajdą tu coś dla siebie.
Na dobry początek, dwie informacje które zdążyłem sprawdzić.
Bramkarstwo (w znaczeniu jednej ze składowych Siły zespołu w meczu - oznaczam te składowe odpowiednio SB, SO, SP, SA, a średnią wartość ich prostej sumy, myląco oznaczoną w Podsumowaniu "Razem" - SS) = Rat_bramkarza x 5
Jeżeli w bramce jest więcej niż jeden zawodnik, ich wkłady do SB są proporcjonalne do tego jaką część meczu spędzili między słupkami.
Mało ciekawe? No, powiedzmy że dość trywialne do sprawdzenia.
Wniosek z mojego następnego odkrycia jest dość przewidywalny, ale ścisłe jego potwierdzenie było już zdecydowanie mniej trywialne:
-----------------------------------------------------------
Jeżeli w danym meczu wystąpiło w polu (czyli bez bramkarza) 10-ciu zawodników na stałych pozycjach, ich indywidualne wkłady (oznaczam to symbolem WI) do każdego z SX (gdzie listę X zdefiniowałem wyżej) są addytywne.
-----------------------------------------------------------
Innymi słowy, jeżeli znam wartości WI dla powiedzmy kilkunastu zawodników, to jeśli rozegram kilka meczów budując skład za każdym razem trochę inaczej (ale trzymając się pozycji dla których znam WI !!!), to mogę z góry obliczyć wszystkie SX.
Oczywiście pomijając sytuację, że któryś z moich zawodników złapie czerwo
Dodam, że te WI mają _zwykle_ niezerowe wartości nie tylko jako składnik SX odpowiadającego pozycji na której ustawiłem danego piłkarza. Np obrońcy mają (znowu - zwykle) niezerowe WI do SA, a napastnicy niezerowe WI do SO.
Nie sprawdzałem jeszcze (bo metodą wyzwań można sprawdzić tylko ograniczoną ilość zależności dziennie) ale zakładam, że zerowe WI do wszystkich SX poza SB mają bramkarze.
Jeszcze tylko uściślam, że terminów "bramkarz" czy "napastnik" używam ze względu na to gdzie zawodnik był ustawiony, a nie jakie ma atrybuty albo przypisany typ.
Szczegółami technicznymi w jaki sposób sprawdziłem addytywność WI chętnie się podzielę, ale ze względu na to ile by zajęło miejsca, raczej na priv.
A dlaczego uważam to za ważne, z tą addytywnością? Jak pisałem wyżej, raczej się tego spodziewałem, ale teoretycznie możliwe są całkiem inne modele, uwzględniające coś, co nazwałbym syndromem Lubańskiego (niektórzy twierdzą, że chociaż był naszym najwspanialszym napastnikiem, jego absencja spowodowana kontuzją paradoksalnie - wzmocniła atak polskiej reprezentacji).
Więc możliwe są modele bardziej realistyczne, ale do rozgryzania zdecydowanie sympatyczniejszy jest addytywny
Wybierz kraj: | Polska |
Dodam tylko może, że pisząc "ścisłe" popełniłem pewne nadużycie. Zamiast aksjomatów oparłem się na założeniu, że jeżeli obliczone w oparciu o addytywność SX zgodzą się z dokładnością do +/-1 z faktycznymi po wstawieniu do składu przypadkowych dwóch zawodników, to prawdopodobieństwo przypadkowej zbieżności jest tak małe, że pozwala użyć terminu "ściśle" .
Ogólnie jak to czytam to mam problem z kwalifikacją tego wpisu. Czy piszesz to na poważnie czy poprostu robisz sobie jaja.
Całkiem poważnie. Rozwiązałem problem matematyczny i w oparciu o wyniki sformułowałem pewną tezę dotyczącą tego jak działa silnik w nożnej w PPM. Przyjęcie tej tezy za słuszną otwiera możliwość dalszych badań nad tym silnikiem.
Oczywiście można tego nie udowadniać, tylko założyć że tak jest i kropka. Ale ja osobiście wolę zaczynać budowę domu od fundamentów, a nie projektować ten dom bez sprawdzenia, czy specu od fundamentów czegoś przy nich nie schrzanił.
Oczywiście można tego nie udowadniać, tylko założyć że tak jest i kropka. Ale ja osobiście wolę zaczynać budowę domu od fundamentów, a nie projektować ten dom bez sprawdzenia, czy specu od fundamentów czegoś przy nich nie schrzanił.
To jakbyś wziął cep i badał jego konstrukcję szukając w nim jakiś innych funkcji, możliwości. Zastanawiać się nad tym co miał na myśli twórcą tego urządzenia. Ma młócić. Tak samo silnik w tej grze. Nie ma on żadnej zmyślnej konstrukcji. Twórca tego silnika w tej grze gdyby zobaczył Twoje wywody na temat jego dzieła z szoku by dostał zawału serca
Nie zgodzę się. To nie cep i nie liczby rzucane z głowy przez twórcę gry, tylko program komputerowy, a programy komputerowe działają deterministycznie (z dokładnością do śmieci na ostatnich miejscach znaczących).
Skoro można coś obliczyć, w oparciu o pewne dane, to znaczy że to nie są losowe wymysły, jak to sugerujesz.
Boję się natomiast, że przypisujesz temu co piszę większe znaczenie niż ja to twierdzę. Więc tak czarno na białym - twierdzę, że jeśli Ty, Maksio04, pojedziesz 14 meczów swoimi zawodnikami ustawionymi zgodnie z pewnym zestawem reguł jakie Ci podam, a następnie podasz mi wartości SX w pierwszych 13-tu meczach, to ja będę w stanie podać ci wartości tych SX w 14-tym meczu.
I nie tylko ja. Ty też
Skoro można coś obliczyć, w oparciu o pewne dane, to znaczy że to nie są losowe wymysły, jak to sugerujesz.
Boję się natomiast, że przypisujesz temu co piszę większe znaczenie niż ja to twierdzę. Więc tak czarno na białym - twierdzę, że jeśli Ty, Maksio04, pojedziesz 14 meczów swoimi zawodnikami ustawionymi zgodnie z pewnym zestawem reguł jakie Ci podam, a następnie podasz mi wartości SX w pierwszych 13-tu meczach, to ja będę w stanie podać ci wartości tych SX w 14-tym meczu.
I nie tylko ja. Ty też
A jeżeli nie będziesz, to będzie to albo dowód na to, że matematyka nagle przestała działać. Albo twórca gry _celowo_ pogmerał w twoich raportach. Ewentualność że nie będziesz potrafił - odrzucam. Dopuszczam że nie będzie Ci się chciało.
Ja nie sugeruje, że to są losowe wymysły. Tylko prosta matematyka. Wygrywa ten co ma większą siłę plus od czasu do czasu losowość, wynik z dupy by było to podobne do rzeczywistości.
Dobra, nieważne,mam swoje zdanie. Wróćmy do Twoich odkryć. Co tak realnie dają Twoje przypuszczenia.
Zagram te 14 meczy tak jak ty chcesz, według Twoich reguł i co Ty mi powiesz po nich ? Jaki wynik będzie następnej potyczki? Jaką będę miał siłę? Jakie noty będą mieć zawodnicy? Bo nie kumam
Proponuję żebyś poszukał odpowiedzi na to pytanie w kilku moich wpisach wyżej.
Upewniam się, że analizy oparte o WI nie będą obarczone błędem, którym w oczywisty sposób byłyby obarczone, jeżeli WI nie byłyby addytywne do SX. Bo szkoda mi czasu na rozważania w oparciu o potencjalnie możliwy błąd w założeniach, jeżeli możliwość takiego błędu da się łatwo sprowadzić praktycznie do zera.
Z punktu widzenia praktycznego - ten dowód nie ma żadnego znaczenia. Ale to takie zastrzeżenia, jak że ktoś kto chce uzyskiwać energię z reakcji termojądrowych, zaczyna od tego żeby zrozumieć czym tak naprawdę jest atom.
Upewniam się, że analizy oparte o WI nie będą obarczone błędem, którym w oczywisty sposób byłyby obarczone, jeżeli WI nie byłyby addytywne do SX. Bo szkoda mi czasu na rozważania w oparciu o potencjalnie możliwy błąd w założeniach, jeżeli możliwość takiego błędu da się łatwo sprowadzić praktycznie do zera.
Z punktu widzenia praktycznego - ten dowód nie ma żadnego znaczenia. Ale to takie zastrzeżenia, jak że ktoś kto chce uzyskiwać energię z reakcji termojądrowych, zaczyna od tego żeby zrozumieć czym tak naprawdę jest atom.
Wynik? Absolutnie. Ani noty! Przecież piszę CZARNO NA BIAŁYM. Wszystkie SX w 14-tym meczu.
Twoje ulubione wątki
Najnowsze posty