A to niejedyne takie spotkanie bo w skrzaciko-misiach gra kolejny Twoj wychowanek Szczygieł, podobnie zresztą w ABG-1906 w którym gra Chwiejczak który także wyszedł z Twojej akademii.
Jeśli chodzi o moich byłych zawodników w tej lidze to zdaje sie jest tylko rumuński center w Akademii Pana Kleksa.
Na przywitanie z tą ligą moi zgracze rzucili 133 punkty więc zaliczyli mocne wejście. Napewno zaskakuje porażka ekipy z Olsztyna która wydaje sie tutaj najmocniejsza.
Wybierz kraj: | Polska |
No, to jednak trafiłem do dobrej ligi.
ja: Szczyga, Chwieju - liczę że wiecie, czego od was oczekuję?
Szczygieł: Ta ra ra ra, było nas nie sprzedawać.
Chwiejczak: Właśnie. Goń się, leszczu.
Szczygieł: Zagramy ze SKR-ą _szczególnie_ dobrze.
ja: Szczyga, Chwieju - liczę że wiecie, czego od was oczekuję?
Szczygieł: Ta ra ra ra, było nas nie sprzedawać.
Chwiejczak: Właśnie. Goń się, leszczu.
Szczygieł: Zagramy ze SKR-ą _szczególnie_ dobrze.
Zaliczylem wczoraj lekki falstart przyznaje,byc moze to efekt drobnej korekty na pozycjach sg i pf albo przypadek.Zmiany sa konieczne szczegolnie ze jakis lobuz za Machnikowskiego sypnal 80 baniek.Mam nadzieje ze to jedna z ostatnich takich wpadek,teraz kalendarz bedzie swiecil na zielono.
Wczoraj miałem podobnie, acz w innej sferze, a mianowicie sferze taktyki. W szczegóły się wgłębiał nie będę, wiadomo, ale mogłem przegrać dlatego, że wprowadziłem taktykę, którą zwykłem grać w reprezentacji U19, co nie koniecznie dobrze działa w klubie. Jakieś przyzwyczajenie musiało zadziałać, zwłaszcza mając na względzie to, iż ostatnio dość często reprezentacji taktykę ustawiałem, bowiem odbywały się mistrzostwa.
Cóż, zdarza się. Chociaż silnik też swoje "skiepścił". Ta feralna taktyka weszła mi dopiero wtedy, kiedy pierwsze dwie, teoretycznie dobre, nie podziałały na słabszego o 10 punktów rywala.
Cóż, zdarza się. Chociaż silnik też swoje "skiepścił". Ta feralna taktyka weszła mi dopiero wtedy, kiedy pierwsze dwie, teoretycznie dobre, nie podziałały na słabszego o 10 punktów rywala.
dzisiaj czas na rewanz za pierwszy mecz zobaczymy czy byl to wypadek przy pracy czy jednak efekt majstrowania w druzynie, w waznosci i skladzie nic nie ruszam.Ps.twoja porazka pewnie boli podwojnie z racji przegranej z domisiem
Mój post dotyczył porażki w pierwszej kolejce, która była dla mnie dziwna, ale fakt, że porażka w drugiej kolejce też boli i jest dla mnie niespodzianką, bo z taktyką też nie trafiłem tak źle, a tyle się mówi, że gra jednym składem przez zbyt długi czas powinna się źle odbić na drużynie, która tak gra. W meczu z Domissem się to negatywnie na jego ekipie nie odbiło. Trudno.
Podsumowując, niezbyt fajny kalendarz mi się trafił na starcie sezonu. 2 spotkania wyjazdowe, nawet z teoretycznie porównywalnymi drużynami, nie sprzyjają wdrożeniu się.
Podsumowując, niezbyt fajny kalendarz mi się trafił na starcie sezonu. 2 spotkania wyjazdowe, nawet z teoretycznie porównywalnymi drużynami, nie sprzyjają wdrożeniu się.
Troche nadspodziewanie łatwo przyszła mi wygrana nad ekipą Polpharmy i sezon zaczynam od bilansu 7-0. Chyba polubie tą drugą lidze, w ekstraklasie przeważnie sezon zaczynałem od bilansu 1-6 lub 2-5 choć akurat w tym sezonie jest sporo ekip i w elicie z którymi można powalczyć.
Widze że Machnikowski daleko nie uciekł i wylądował za międzą u ligowego rywala który rośnie w siłe.
Widze że Machnikowski daleko nie uciekł i wylądował za międzą u ligowego rywala który rośnie w siłe.
Przyznam ze przegapilem mecz z toba a mialem zagrac na normalu bo bo tych kilku transferach doswiadczonych zawodnikow ktorych dokonales stales sie drugoligowm kokse,idzie ci doskonale a teraz trzeba bic mistrza czyli ciebie.Niespodziewalem sie takiej zaporowej ceny za Machnikowskiego dlatego go poscilem nie byl dla mnie wart wylozenia ponad 60 baniek,niech sluzy naszemu rywalowi ,a mi niech rzuca jak najmniej pkt. .
Faktycznie w ciągu tygodnia udało mi sie wzmocnić trzema mocnymi zawodnikami na moje do tej pory chyba najsłabiej obsadzone pozycje czyli rozegranie (Słowak Cadil), silny skrzydłowy ( Słowak Mokus) i center (Chińczy Ye). Wszyscy trzej powinni mieć pewne miejsce w wyjściowej piątce mojego zespołu razem z Dremeljem oraz Peakiem.
Nie wiem czy można mnie uważać za pewniaka do awansu bo jest kilka solidnych zespołów tutaj które też stać na wiele, jak będzie pokaze dalsza cześć sezonu.
Też by mi było szkoda takiej kasy na Machnikowskiego mimo że to fajny zawodnik. Dobrze że go wcoraj nie wystawiłeś przeciwko mojemu klubowi bo mogłbym mieć ciężej.
Nie wiem czy można mnie uważać za pewniaka do awansu bo jest kilka solidnych zespołów tutaj które też stać na wiele, jak będzie pokaze dalsza cześć sezonu.
Też by mi było szkoda takiej kasy na Machnikowskiego mimo że to fajny zawodnik. Dobrze że go wcoraj nie wystawiłeś przeciwko mojemu klubowi bo mogłbym mieć ciężej.
Plan byl taki ze mnial zagrac w pierwszej piatce plus Blaszczak na SG do tego na normalu i zakonczyc ta twoja dobra passe,ale ak juz wspomnialem umknal mi mecz z toba i przegapilem szanse,ale jeszcze bedzie okazja, final PO masz prawie pewny z racji tego ze ja sie wyzej nie wybieram.
A w lidze... było fajnie, było miło, kolejnym laniem sie skończyło Powo dla Policznej w walce o ekstrę.
Ja średnio zadowolony z losowania. Co prawda nie trafiłem na mocnego pierwszoligowca ale zagram z drugoligową ekipą z którą swego czasu grałem kilka sezonów w 2 lidze - Stare Puszczykowo. Więc można było trafić lepiej. Zdaje sie że już w 1 rundzie odpadło trzech pierwszoligowców.
Nie chwalac sie jednego ja pozbawilem zludzen o pucharze,kolejna runda jest laskawsza przydzielono mi przeciwnika zza miedzy drugoligowy Zryw Sobolew.
Twoje ulubione wątki
Najnowsze posty