Temat: III.1

Masz racje czas przestać wyliczać każdy grosz i poczekać na takie czasy gdzie nie będziemy musieli się martwić że nas na coś nie stać

Widzę że w koszu masz niezła infrastrukturę stadionu. Jeśli się można zapytać to ile w tygodniu na plus wychodzisz tak mniej więcej ?

ok 6 000 000 w tym sezonie jak nic nie udoskonalam w tygodniu i nie mam wandali, no i zakupów nie robię

Spoko dzieki więc muszę zbierać kaskę na rozbudowę stadionu a muszę przyznać że jak jest więcej pieniędzy to ciągnie żeby he wydać więc muszę się powstrzymać

Ja mam już dłuższy czas skład ten i kwapię się do awansów, no i od kiedy robiłem proporczyk w kosza to sami mnie zapraszają na mecze towarzyskie.
Wybieram wtedy tylko hale ponad 16 000 pojemności i gram na wyjeździe

Są tygodnie że jak zainwestowałem w coś i mam wandali to mam słabszy zysk, np ten tydzień. mam ledwie 604 000 zysku, ale jeszcze 3 dni grania .
Za to zainwestowałem w obiekt ponad 4 000 000 i na 700 000 miałem wandali. Łatwo więc policzyć że byłoby ponad 5 000 000

Wiadomo raz gorzej raz lepiej ale jednak z przewaga lepiej zawsze za cały sezon jakaś ładna sumka się uzbiera a ja się mecze od tygodnia do tygodnia dlatego Trzeba coś z tym zrobic

co najmniej raz w sezonie robię trybuny z potrójną podłogą, a w nogę mi to nie wychodzi :/

Ale i tak to nie wygląda zle jak się uzbiera to się wybuduje ta gra o tyle jest specyficzna że nic łatwo nie przychodzi i żeby wszystko sobie wybudować i stworzyć konkretna drużynę Trzeba dlugo poczekać

Ostatnio wyliczylem że jeśli bym chciał taki mały dream team w nodze zrobic to Trzeba by było wydać ok. 2 mld jak nie więcej bo jeśli trenować młodzież to bardzo dlugo by to trwało żeby mieć najlepsza drużynę w kraju o ile by się udało

Witam Miło widzieć znajomego druha Jeśli chodzi o budowanie drużyny, to od siebie dodam, że satysfakcja jest duża, jeśli to wychowankowie zaczynają konkurować z silniejszymi drużynami i osiągać jakieś, choćby małe, sukcesy. W nożnej na przykład nie spodziewałem się, że już w tym sezonie będę w górnej części tabeli, ale drużyna miło mnie zaskoczyła. Fakt - że starałem się w miarę regularnie trenować ich przez dobrych trenerów, no i udało się zaplecze treningowe rozbudować powyżej 10 poziomu.To dużo dało.
Nie jest łatwo pogodzić dążenia do rozbudowy i +wyszkolenia dobrej drużyny. Widziałem różne taktyki. Dość często menedżerowie w pewnym momencie skupiają się na rozbudowie, zwalniają pracowników i grają młodzieżą za małe pieniądze. Ja na razie staram się zarówno o rozbudowę jak i o wyniki

W kosza gramy w tej samej lidze i idzie Ci tam wyśmienicie Za 49 dni będziesz już najprawdopodobniej drugoligowcem Czego oczywiście życzę

Ja też przeważnie z tygodnia na tydzień jestem na styku, dbam tylko o to, żeby nie bankrutować, ale jeśli coś się uda odłożyć, to rozbudowuję. Korzystam też z pożyczek.

To tak jak ja tylko Trzeba się przemęczyć i rozbudować jeszcze co nie co i wtedy nie będę musiał myśleć tak o kasie

Jesteś na dobrej drodze. 15000 krzesełek to już coś. Zaskoczyła mnie jednak u Ciebie duża liczba pracowników. Planujesz trenować ich na sprzedaż? Wydaje mi się, że chyba jeszcze na to u Ciebie za wcześnie. Ale przyznaję, że ja mam też taki plan - zarobić na wytrenowaniu menedżerów (atrybut marketing) i sprzedawać ich pod koniec sezonu. Zwłaszcza, że zazwyczaj rozbudowa działu edukacji wymaga mniejszych nakładów (w p. nożnej, o ile dobrze pamiętam, wszystkie obiekty mają taki sam cennik, ale w kosza i w ręcznej można poszaleć)