Wybierz kraj: | Polska |
Ja mam trzech ale czy są warci literki A wyjdzie w praniu
"LE" to rowny lub lepszy? Bo w pierwszym momencie pomyslalem ze zartujesz i pytasz o wszystko procz A+
Dosłowne tlumaczenie to chyba zaciąg, albo może powolanie (w znaczeniu - pobór, a nie w znaczeniu - powołanie np do kapłaństwa). W sporcie zaciąg trochę brzmi dziwnie, a o ile wiem niestety polskiego równowaznika (już mnie korcilo napisac - ekwiwalentu ) nie ma. Masz jakiś pomysł jak zastąpić potworka produktem rodzimym?
PS. Niezupelnie ad rem, ale forum nie pęka w szwach od wpisów, więc pozwolę sobie na dygresję. Wprawdzie po angielsku draft faktycznie oznacza nabór, ale podstawowe i chyba pierwotne (a przynajmniej wcześniejsze) znaczenie słowa to szkic, zarys. Historia i język to nie moja działka, ale wydaje mi się, że sto, dwieście lat temu draft oznaczał wstępną listę do naboru (przymusowego) do wojska. Z tej listy losowano iluś tam nieszczęśników. Więc "drafted" oznaczało wylosowany z listy. Taka moja spekulacja.
W sporcie ta losowość często jeszcze się przewija, np w kolejności wyborów. Oczywiście wybrani za nieszczęśników raczej się nie uważają, tylko odwrotnie. Chociaż zdarzają się wyjątki. Hokeista Lindros uważał się za gwiazdę i skrzywdzonego że poszedł nie do tego klubu gdzie chciał (słabe kluby mają zwykle pierwszeństwo, żeby nie było tak jak w nożnej gdzie reale madryt zgarniają cacka jak leci) więc kiedy jego koledzy doganiali go i przeganiali umiejętnościami, on zajmował się zgarnianiem kasy za strajkowanie.
W sporcie ta losowość często jeszcze się przewija, np w kolejności wyborów. Oczywiście wybrani za nieszczęśników raczej się nie uważają, tylko odwrotnie. Chociaż zdarzają się wyjątki. Hokeista Lindros uważał się za gwiazdę i skrzywdzonego że poszedł nie do tego klubu gdzie chciał (słabe kluby mają zwykle pierwszeństwo, żeby nie było tak jak w nożnej gdzie reale madryt zgarniają cacka jak leci) więc kiedy jego koledzy doganiali go i przeganiali umiejętnościami, on zajmował się zgarnianiem kasy za strajkowanie.
Draft możesz podciągnąć pod Drop. Z tym, że w drafcie sam pikujesz zawodników albo zrobi to automat, a jeśli chodzi o ciuchy to też wybierasz konkretna kolekcje i robisz drop w wybranych sklepach. Draft podobnie jak drop wynagradza tych co są najszybsi i pikują pierwsi z danego dropu zawodników.
Ale to chyba mowa o drafcie w grach o tematyce sportowej?
Bo w realu, to nie wiem jak to jest obecnie, ale naście lat temu w głównych sportach w USA/Kanadzie działało to z grubsza tak, że przed sezonem z najlepszych amatorów tworzono listę, a kluby losowały kolejność wyborów. Ale szanse na wcześniejszy wybór nie były równe, tylko słabsi mieli większe. Szybkość decyzji o ile wiem nie była ważna, bo kluby z góry wiedziały kogo i w jakiej kolejności będą chciały, zależnie od tego kto już będzie niedostępny kiedy przyjdzie ich kolej. O wiele ważniejsza była umiejętność handlowania kolejnościami (czyli np 1st round pick za 3rd i 4th round, albo 2nd round pick w obecnym drafcie za 1st round, w ciemno, w następnym sezonie).
Bo w realu, to nie wiem jak to jest obecnie, ale naście lat temu w głównych sportach w USA/Kanadzie działało to z grubsza tak, że przed sezonem z najlepszych amatorów tworzono listę, a kluby losowały kolejność wyborów. Ale szanse na wcześniejszy wybór nie były równe, tylko słabsi mieli większe. Szybkość decyzji o ile wiem nie była ważna, bo kluby z góry wiedziały kogo i w jakiej kolejności będą chciały, zależnie od tego kto już będzie niedostępny kiedy przyjdzie ich kolej. O wiele ważniejsza była umiejętność handlowania kolejnościami (czyli np 1st round pick za 3rd i 4th round, albo 2nd round pick w obecnym drafcie za 1st round, w ciemno, w następnym sezonie).
Według mnie draft jest niedopracowany. U jednego przyjdzie A+ 530 cw a u innego 560 cw. W koszu A+ mi przyszło 492 cw a jakiemuś grekowi 542 cw. Niby mała różnica ale ja za mojego zawodnika dostałem mało kasy a on ponad 300 mln.
Ja mam dwóch z "A" a jestem trzeci w losowaniu... ciekawe czy wystarczy
Czyli Bubel i Barciak po "A", jeden "A" nie wybrany i jeden ukryty talent w Hańczowej Maciej Dec, ciekawe ile będzie miał...
Ogólnie nie dziwne, że nie było żadnego A+?
Ogólnie nie dziwne, że nie było żadnego A+?
W ekstraklasie w hokeju bym się zdziwił. W nożnej w ekstraklasie nie byłem wiec nie wiem. W naszej lidze już trochę tych draftow widziałem i bardziej by mnie zdziwiło gdyby był. Taki urok ppm.
Same remisy najbardziej mnie ciekawi schemat gdzie prowadzę potem zmieniam środek pomocy na lepszych zawodników i tracę gole. Logika w tej grze jest powalająca.
Chyba losowosc. Spojrz na spalone w dzisiejszym meczu. Ty "czasami" - 4. Ja "czesto" - 2. Ale w przekroju calego sezonu jestem pewien ja lapie na ofsajdzie czesciej. Chociaz nie chce mi sie za bardzo sprawdzac... A nuz sie myle?
Graty za zwyciestwo z moim zespolem, mimo ze faworytem bylismy raczej wyraznie my.
Graty za zwyciestwo z moim zespolem, mimo ze faworytem bylismy raczej wyraznie my.
Twoje ulubione wątki
Najnowsze posty