Moim zdaniem jest małe zainteresowanie reprezentacjami. Może dobrze było by co jakiś czas rozdmuchać w prasie ten temat, co wiąże się z większym zainteresowaniem. Taka sugestia managera koszykówki.
Sezon szybko leci, wiem,że nie każdy ma czas, ale czy artykuły muszą być długie, myślę, że czym krótsze tym lepsze( no bez przesady). Jakieś notki czy awansowaliśmy, w jakiej grupie zagramy, efekt końcowy.
A i jeszcze klubowe puchary, jak nasze kluby sobie radzą na świecie.
Kto wygrał ligę w Polsce i ligę mistrzów.
Co wy na to?
Wybierz kraj: | Polska |
Albo odchodzicie albo bierzecie się do roboty. Magazyn PP został stworzony z myślą o społeczności, a nie o ciepłej posadce dla leniów i PRO za to ,że nie robicie kompletnie nic przez całe wakacje, gdzie najwięcej osób w tym okresie się loguje.
Takie PW powinien wam obu wysłać kapitan już pod koniec lipca. Dziwie się, że nia ma kompletnie żadnego rygoru w waszej pracy, a wy robicie sobie co wam się rzewnie podoba zlewając pełnione przez was funkcje.
Na forum piszesz cały czas, to pisz mniej na forum, a zacznij pisać artykuły - sam się zgłosiłeś , więc dopełnij swoich obowiązków. Amen.
Takie PW powinien wam obu wysłać kapitan już pod koniec lipca. Dziwie się, że nia ma kompletnie żadnego rygoru w waszej pracy, a wy robicie sobie co wam się rzewnie podoba zlewając pełnione przez was funkcje.
Na forum piszesz cały czas, to pisz mniej na forum, a zacznij pisać artykuły - sam się zgłosiłeś , więc dopełnij swoich obowiązków. Amen.
Nie wiesz czy kapitan rozmawia z nami na temat magazynu, a zabierasz na ten temat zdanie, marnie. PRO PRO PRO PRO PRO. Az jestes tak zazdrosny? Masz kupione 600 kredytow dlaczego nie wykupisz sobie przynajmniej w jednym sporcie? Pisze caly czas na forum? Wchodze w pracy z tel i zajmuje mi to 5 minut. Napisanie artykulu ktory ty obiecales swego czasu zajmuje minimum godzine. Czasami trzeba troszke pomyslec nim sie cos napisze.
Oj tam 1 artykuł na miesiąc i masz swiety spokoj. Masz szablony artykułów gotowe z 3-4 lat do tyłu. Wystarczy w tabele wstawic aktualne dane druzyn i masz gotowe podsumowanie sezonu w noznej czy innym sporcie. Dodac od siebie kilka zdan i gotowy art. Nikt nie kaze ci pisal jakichs felietonow rodem w stylu canucksa.
Dzięki za podpowiedź! A co z tymi kredytami? Aby nie przepadły gdy zrezygnujesz z gry haha
Przeleje Ci jak bede kasowal konto, wygryziesz Marka z interesu i się popłacze.
Daj screena na potwierdzenie, że je kupiłeś a nie kolejny blef (brak wykupienia nawet PRO haha). Trzym się i oczekuj artykułu.
Od początku wszyscy wiedzieli, że to był Sarkazm - nawet Marek skumał na starcie i się w żartach ustosunkował do tego - jedyną osobą, która odebrała to na serio i chciała screnów byłeś i jesteś ty hahahha Myslenie chyba ciężko ci przychodzi Co wiecej napisales, ze napisanie artykulu zajmuje minimum godzinę a tobie zajmuje już równe 2,5 miesiaca z haczkiem dokładne 80 dni
Najwyżej zostanę zbanowany - nic nie szkodzi.
Chciałem się tylko przywitać <podaje rękę do przywitania>.
Chciałem się tylko przywitać <podaje rękę do przywitania>.
To zależy, czy wygram z TeamNoname.
Na poważnie: zobaczymy. Jednak moje myśli są bliżej stałości.
Na poważnie: zobaczymy. Jednak moje myśli są bliżej stałości.
No i dobrze, chociaż takie powroty bywają cięzkie. Te kilka lat nie tak łatwo będzie nadrobić
I udało się wygrać. Więc zostajemy.
Masz oczywistą rację. Kiedyś to byłem na bieżąco ze wszystkim. Ale trzeba się rozpędzić i nabrać obrotów. Obym znowu tylko nie wypadł z toru. To tak od strony mentalnej. Zaś od strony samej gry: nigdy nie byłem w I lidze, nigdy nie prowadziłem żadnej reprezentacji. W ogóle nic nie osiągnąłem w żadnym sporcie. Więc dlaczego by nie próbować od początku.
Tak łatwo jest zaprzepaścić pracę, ciężej jest się podnieść do momentu, w którym skończyło się ostatnio. Tak czy siak: pogramy... zobaczymy.
Masz oczywistą rację. Kiedyś to byłem na bieżąco ze wszystkim. Ale trzeba się rozpędzić i nabrać obrotów. Obym znowu tylko nie wypadł z toru. To tak od strony mentalnej. Zaś od strony samej gry: nigdy nie byłem w I lidze, nigdy nie prowadziłem żadnej reprezentacji. W ogóle nic nie osiągnąłem w żadnym sporcie. Więc dlaczego by nie próbować od początku.
Tak łatwo jest zaprzepaścić pracę, ciężej jest się podnieść do momentu, w którym skończyło się ostatnio. Tak czy siak: pogramy... zobaczymy.
Twoje ulubione wątki
Najnowsze posty