Jak rozbudować halę aby zarabiać! (K)
50 więcej? Skandal!
Wszystko w mądrze zarządzanym klubie rozpoczyna się od pytania - skąd mogę czerpać pieniądze? Jak utrzymać swoich najlepszych graczy, infrastrukturę? Wiele osób jako pierwsze wspomną o sponsorze. Oczywiście, ma on bardzo duże znaczenie, jednak nie tylko ten dochód jest ważny. Sam przewodnik mówi bowiem: Podstawowym źródłem finansów jest sprzedaż biletów. Sponsorzy zwracają dużą uwagę na poziom rozgrywek i to nie dzięki temu da się uciec finansowo od rywali, nawet jeżeli masz bardzo wysokie ŚOD i poziom działu ekonomii i zasobów ludzkich. To kibice mogą dać Ci kolosalną przewagę nad ligowymi przeciwnikami. Zaniechanie rozbudowy hali jest równoznaczne z odebraniem sobie możliwości do prawdziwego rozwoju i walki o najwyższe cele. Pomimo tego, iż sama budowa trwa długo, trzeba wyłożyć na nią pokaźną sumę, a potem trzeba utrzymywać naszą “świątynię”, to nie ma możliwości, aby klub nie zaczął na niej zarabiać dużych pieniędzy. W szczególności w pierwszych dwóch ligach posiadanie stadionu/hali na maksymalną liczbę miejsc jest wręcz konieczne, aby się tam utrzymać. Nawet w koszykówce, która jest najnowszym sportem w PPM, trzeba korzystać z tego źródła dochodów najlepiej jak się da. Kibiców jest bardzo wielu, choć czasami są bardzo wybredni. Jak w ostatnim pełnym sezonie wyglądała frekwencja w polskich halach? O tym, o wadze “detalów”, które przyczyniają się do jeszcze większej ilości widzów oraz o próbie oszacowania zwrotu z tak dużej inwestycji przeczytacie w tym artykule. Zapraszam.
Sprawdźmy na początek, ile poszczególne kluby zyskały na sprzedaży biletów. W poniższych zestawieniach pod uwagę zostały wzięte wszystkie drużyny z dwóch najwyższych poziomów rozgrywkowych z 19. sezonu. Brane są pod uwagę spotkania w rundzie zasadniczej oraz w następnej fazie (PO bądź runda spadkowa), aby w miarę możliwości wyliczone sumy można było porównać. W tabeli nie uwzględniono drużyn bez managera.
I.1 |
|
Drużyna (spotkania) |
Zysk z biletów |
KK Krosno Spurs (29) |
153 012 300 |
Duck’s Masta Squad (30) |
146 011 450 |
VBc Protowo (28) |
144 552 700 |
ReVAliatiOn09 (30) |
144 184 300 |
SKR-A Warszawa (28) |
139 727 000 |
Grande Basket Team (29) |
138 315 850 |
melex (28) |
137 726 000 |
znicz-pruszków (29) |
136 296 900 |
AZS Koszalin (29) |
135 493 500 |
Gryf Policzna (29) |
134 687 300 |
OILERS Tychy Basket (29) |
119 023 000 |
AZS Polpharma Olsztyn (25) |
117 488 600 |
Boscy (29) |
89 725 750 |
MZKS CZARNI SŁUPSK (29) |
60 405 400 |
W nawiasie liczba spotkań, które dane drużyny rozegrały we własnej hali
II.1 |
|
Drużyna (spotkania) |
Zysk z biletów |
Toledo (30) |
139 732 050 |
ADRIANKI (31) |
138 511 500 |
Basketklab (29) |
131 504 800 |
Dębno Acorn Flyers (28) |
127 867 000 |
Basket Kaktus Team (29) |
122 528 200 |
Tomic Tychy (29) |
116 000 000 |
KS Interlink Katowice (29) |
115 401 000 |
ECONEMY LOGISTYK (28) |
100 854 100 |
Pijaki z Jednaj Paki (29) |
82 321 850 |
Wilki Wałbrzych (28) |
80 774 400 |
The Tree Hill Ravens (30) |
76 715 900 |
CZARNI SOŚNO BBC (29) |
65 561 250 |
Stal Ostrów (29) |
56 408 900 |
Stelmet BC (28) |
44 812 500 |
Byczki (29) |
39 925 500 |
II.2 |
|
Drużyna (spotkania) |
Zysk z biletów |
Orzełki (27) |
136 661 600 |
Silesia Basket (29) |
133 657 250 |
DebeDebe (28) |
126 708 500 |
Los Rojiblancos (29) |
120 963 200 |
Trefl Sopot (30) |
120 195 650 |
KK Kliny Kraków (28) |
110 313 700 |
Kalosze Pod Koszem (29) |
103 290 000 |
Sanok Storks (27) |
102 845 400 |
ZRYW SOBOLEW (27) |
99 216 150 |
OKS Polan (29) |
52 300 000 |
Tamel Tarnów (29) |
36 133 500 |
Stare Puszczykowo (29) |
30 695 100 |
MKS ŚWIERKLANY (29) |
30 073 200 |
Basket MŁawa (29) |
15 800 000 |
FC Kosinki (28) |
14 280 000 |
SLB76 (29) |
13 300 000 |
II.3 |
|
Drużyna (spotkania) |
Zysk z biletów |
Superunknown Sosnowiec (29) |
138 565 750 |
Cień Mistrza 2014 (27) |
131 392 250 |
FC Wolsztyn JP (28) |
110 351 000 |
FC Brąx (26) |
108 758 000 |
Grudusk Basket Stars (29) |
97 605 500 |
---DSP--- (29) |
77 886 700 |
Milyd Próchnowo (29) |
76 140 750 |
CCC Chotyłów (29) |
60 771 800 |
Wilki Białołęka (29) |
44 587 500 |
Byczki Radom (29) |
41 671 200 |
Kojoty (27) |
35 055 600 |
Hurma Oroni (27) |
33 754 200 |
TUR CHOJNICE (29) |
32 925 000 |
MKS Start Lublin (29) |
27 184 200 |
Na pierwszy rzut oka widać, że różnice między zespołami są dość spore. Różnica pomiędzy pierwszym a ostatnim miejscem w tych zestawieniach wynosi około 100 milionów. Pamiętajmy, iż tabela dotyczy jednego sezonu, a nie uwzględniono tutaj sparingów i spotkań w ramach pucharu krajowego. Prawdopodobnie różnica byłaby jeszcze większa.
Oczywiście pierwszym, nadrzędnym czynnikiem jest pojemność hali i tutaj widać różnicę pomiędzy 1 a 2 ligą. W elicie 12 zespołów w 19. sezonie posiadało halę, w której mogło zasiąść 20 tysięcy kibiców. Pozostałe zespoły nie zdołały się utrzymać. Na zapleczu sytuacja była trochę gorsza, maksymalnie rozbudowaną halę miało 17 z 48 zespołów, a 16 klubów nie miało pojemności większej niż 10 tysięcy miejsc.
Dodatki
Zaczyna być ciekawie, gdy drużyny mają już maksymalną liczbę miejsc. Ważnymi czynnikami są wtedy stanowiska, akcesoria i ulepszenia hali, które nie zawsze są traktowane poważnie, a jednak mają znaczenie dla frekwencji.
Pod lupę bierzemy dwa zespoły z ligi II.2: Orzełki oraz Sanok Storks. Wszystkie czynniki wpływające na frekwencję na takim samym lub bardzo podobnym poziomie poza wszelkimi dodatkami. Drużyna laxy ma rozbudowane VIP-y i centrum prasowe, które de facto nie przyczyniają się do wzrostu frekwencji. Orzełki natomiast mają wszystkie dodatki do hali na maksymalnym poziomie.
Orzełki |
Sanok Storks |
|
Zysk z biletów |
136 661 600 |
102 845 400 |
Dziennie wydatki x70 |
-32 202 800 |
0 |
Razem |
104 458 800 |
102 845 400 |
Dzienne wydatki dotyczą samych “dodatków’ do stadionu
Dało to prawie 34 miliony różnicy na korzyść drużyny Gror. Odejmując dzienne wydatki na podane ulepszenia wychodzi, iż w 19. sezonie zarobił na czysto około 1,5 miliona. Nie wydaje się to duża suma, trzeba jednak pamiętać, iż drużyna zarabia dodatkowo na sprzedaży pamiątek. Dzięki temu taka inwestycja zwróci się o wiele szybciej.
Ceny biletów
Koszykówka w PPM jest sportem zupełnie innym od pozostałych z wielu powodów. Jednym z nich jest brak sztywnych cen biletów. Każdy manager może ustawić opłatę, którą będzie uważał za właściwą. To jest bardzo ciekawa funkcja, która urozmaica grę, trzeba jednak bardzo rozważnie podchodzić do wyboru ceny, ponieważ kibice są bardzo wybredni i mogą masowo nie przyjść na mecz z powodu podwyższonych kosztów.
Do wyboru mamy pięć różnych opłat: 100, 150, 200, 250, 300. Większość drużyn w najwyższych klasach rozgrywkowych pilnuje, aby cena biletu dała jak największe korzyści finansowe. Na mecze ligowe najczęściej trzeba zapłacić 250, wtedy bardzo często na trybunach zjawia się komplet widzów. Zdarzały się próby podwyżki cen, ale najczęściej kończyły się one buntem kibiców, którzy uznali, że mecz zobaczą w TV. Poniżej kilka przykładów, które pokazują wyraźny spadek frekwencji:
K |
Drużyna |
-250- |
-300- |
Przeciwnik (P) |
PO |
Grande Basket Team |
20000 |
melex (3) |
|
PO |
Grande Basket Team |
13392 |
SKR-A Warszawa (4) |
|
31 |
AZS Polpharma Olsztyn |
20000 |
OILERS Tychy Basket (4) |
|
32 |
AZS Polpharma Olsztyn |
11 742 |
SKR-A Warszawa (4) |
|
4 |
ADRIANKI |
17500 |
ECONEMY LOGISTYK (3) |
|
5 |
ADRIANKI |
9510 |
Toledo (3) |
|
PO |
KK Kliny Kraków |
20000 |
DebeDebe (2) |
|
PO |
KK Kliny Kraków |
11 840 |
DebeDebe (2) |
K - numer kolejki, PO - faza play-off P (w nawiasie) - pozycja, jaką przeciwnik zajmował w danej kolejce
Takich przykładów jest dużo więcej, te jednak dobitnie pokazują, że podniesienie cen biletów nie jest prostym zadaniem i często wiąże się ze stratą części dochodów. Oczywiście nie jest to jakaś olbrzymia suma, jest to jednak trend warty odnotowania.
Mimo to, że w poprzednich paru kolejkach był komplet, to podwyżka cen nie dała dodatkowego zastrzyku gotówki. W takim razie kiedy można podnieść opłatę?
Komplet kibiców za 250 PPM-owego nominału daje 5 milionów zysku. Oznacza to, iż aby podnieść wartość biletu o 50 i wyjść na tym korzystnie, należy oczekiwać więcej niż 16 666 widzów. Parę klubów, głównie ze ścisłej czołówki, potrafiło wyczuć ten moment. Przed podniesieniem kosztów nawet 10-krotnie mieli komplet widzów, nie przekonało ich to jednak do wcześniejszej podwyżki.
Zazwyczaj miała ona miejsce na moment rozpoczęcia fazy play-off. Wtedy ŚOD jest już na tyle wysokie, że na frekwencję można liczyć nawet przy najwyższych cenach. Dobrym pomysłem jest prześwietlenie, ile razy udało się zapełnić stadion. Najlepiej, aby komplet widzów pojawiał się regularnie od 10-15 domowych spotkań. Jeżeli nie ma z tym problemu, można próbować podwyższyć cenę i liczyć na to, iż do klubowego konta wpłynie jeszcze więcej pieniędzy.
Kiedy inwestycja się zwróci?
Rozbudowa jest czasochłonna, jednak sezon w koszykówce jest dość intensywny i trwa krócej niż w pozostałych sportach. Oznacza to, iż szybciej można spodziewać “wyjścia na zero” z tą inwestycją. Ile może to zająć? Spróbujmy to obliczyć.
Wezmę pod uwagę dwie drużyny z ligi II.3: Superunknown Sosnowiec oraz MKS Start Lublin:
II.3 |
Superunknown Sosnowiec |
MKS Start Lublin |
Różnica |
Pojemność |
652 000 000 |
132 435 000 |
519 565 000 |
Stanowiska i akcesoria |
137 160 000 |
16 665 000 |
120 495 000 |
Ulepszenia |
32 000 000 |
0 |
32 000 000 |
DW (x70) |
113 282 400 |
20 885 900 |
92 396 500 |
Razem (bez DW) |
821 160 000 |
149 100 000 |
672 060 000 |
DW - dzienne wydatki, pomnożone przez liczbę dni w sezonie
Różnica zysku z biletów pomiędzy tymi zespołami wynosiła ponad 111 milionów. Wychodzi więc na to, że co sezon (biorąc pod uwagę dzienne wydatki) ekipa z Sosnowca inkasuje 19 milionów więcej od klubu z Lublina. Gdybyśmy wzięli te statystyki jako wszystkie możliwe do przedstawienia, to inwestycja w rozbudowę hali zwróciłaby się po… 35 sezonach :)
Z jednej strony drużyna Davidian prawdopodobnie zarabia na hali jeszcze więcej także dzięki meczom towarzyskim, z drugiej jednak koszty pojemności prawdopodobnie są większe. Ciężko wyobrazić sobie, żeby od razu na każdym sektorze powstawała wielofunkcyjna potrójna podłoga.
Biorąc pod uwagę wszystkie znane nam zyski i dochody z pewnością można stwierdzić, iż inwestycja zwróci się szybciej, głównie dzięki sparingom. Ta forma rozgrywania spotkań jest jednak bardzo specyficzna, bowiem zysk z biletów jest wydzielony między dwa zespoły. Jeżeli klub chce, aby inwestycja się zwróciła jak najszybciej, powinien dobierać rywali z najwyższej półki, aby zachęcić kibiców do przyjścia na mecz towarzyski.
Próbując dojść do tego, ile potrzeba sezonów na “wyjście na zero” trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z naprawdę wieloma czynnikami. Tym trudniej jest oszacować zwrot tak ogromnej inwestycji. Widać jednak gołym okiem, iż potrzeba ogromnej, wręcz anielskiej cierpliwości, aby hala dawała czysty zysk.
Mam nadzieję, że Was nie zniechęciłem :) Zwrot z takiej inwestycji nie jest taki straszny jak go “namalowałem”. Można nawet powiedzieć, iż jest on iluzoryczny, bo przecież mamy sponsorów, nagrody pieniężne i inne źródła dochodu. Na rozbudowę hali musimy mieć pieniądze na koncie, a jeżeli decydujemy się na tą inwestycję i nie grozi nam zaraz po niej widmo bankructwa, to zyski czerpiemy tak naprawdę od momentu wybudowania danej trybuny lub innych dodatków.
Przypomniał mi się pewien teledysk zespołu Thirty Seconds To Mars. Pod koniec utworu “Walk On Water”, nagranego 4 lipca, czyli w Dniu Niepodległości Stanów Zjednoczonych, Jared Leto mówi: “To niemożliwe, by wyłapać wszystko jednego dnia”. Tak samo mogę powiedzieć, że temat rozbudowy hali i frekwencji jest tak obszerny, iż ciężko by było to wszystko zawrzeć w jednym artykule. Mimo to wydaje mi się, że przynajmniej w dużej części przybliżyłem Wam ten temat i wyciągniecie z niego odpowiednie wnioski.
------------------------
Jeżeli macie pomysły na kolejne artykuły, jakie chcielibyście zobaczyć na łamach magazynu PPM - zapraszam na pw. Zapoznam się z każdą propozycją i być może to z Twojej inicjatywy powstanie ciekawa publikacja. Wciąż jesteśmy jedną z liczniejszych społeczności w świecie PPM i warto to wykorzystać. Nie oznacza to, iż skończyły mi się koncepcje :) Tych jeszcze parę mam, ale jeżeli zainteresujecie mnie danym tematem, to artykuł o nim może się pojawić w najbliższym czasie.
Być może jeszcze niektórzy pamiętają o tej serii, ale jeżeli nie, to przypomnę - wracamy z “Celownikiem” - jeżeli prowadzisz drużynę w niekonwencjonalny sposób, wybija się na tle reszty drużyn, zgłoś ją do mnie. Nie będą to już cykliczne publikacje, ale jeżeli uznam Twój klub za ciekawy, to pojawisz się w jednym z artykułów.
Dziękuję za uwagę.
Compartilhe no Facebook Compartilhe no Twitter Compartilhe no MySpace