PowerPlay-magasinet

Wczoraj rozpoczęły się Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej mężczyzn, które w tym roku rozgrywane są w Szwecji. Wiąże się z tym wielka szansa dla polskich szczypiornistów, którzy w tym sporcie zawsze wymieniani są w gronie faworytów. Dobrze pamiętamy poprzednie mistrzostwa, gdzie nasza ekipa wywalczyła brąz, widzieliśmy ich wolę walki, determinację, poświęcenie... Pamiętamy mecz z Norwegią, kiedy trener Wenta poprosił o przerwę w końcowych sekundach meczu i uspokajał swych piłkarzy, mówiąc „spokojnie, macie dużo czasu”- wszyscy wiemy, co później się działo- błyskawiczne przejęcie i daleki rzut bez zastanowienia, sekunda do końca meczu, piłka wpada do siatki, hala w euforii... Dużo dramatyzmu było w tym meczu, masa emocji, i przede wszystkim ważne zwycięstwo, które pozwoliło polskiej ekipie stanąć na podium. 
 Tym razem Polska została rozstawiona w jednej grupie ze Szwecją, Koreą Południową, Słowacją, Chile i z Argentyną. Gdyby były to mistrzostwa w piłce nożnej, to mielibyśmy nie lada wyzwanie, jednak ekipy te (wyłączając Szwedów i Koreańczyków) nie są szczególnymi potęgami w piłce ręcznej. „Każdy mecz będziemy traktować jak finał”- mówi trener Wenta, który w bardzo stonowany sposób wyraża się o polskim udziale w mistrzostwach- „na razie skupiamy się na wyjściu z grupy”- przekonuje trener. Ale szybko dopowiada to, co każdy z nas chciałby usłyszeć „pełną satysfakcję będę miał, jak przywieziemy z tych mistrzostw złoty medal”. 
 Dziś Polacy grają swój pierwszy mecz. Rywalem jest Słowacja. Bardzo ważne jest, jakim rytmem wejdą Polacy do gry. Skład mamy doświadczony, więc wierzymy, że ten mecz zakończy się dla nas zwycięstwem. Przed nami wiele emocjonujących spotkań, w których z pewnością ujrzymy wiele niezapomnianych akcji zwieńczonych pięknymi golami... oczywiście w wykonaniu orłów Wenty. 
 Zasiądźmy dziś wygodnie w fotelach, włączmy naszych szczypiornistów i niech się spełnią opinie, których nikt nie zliczy, że Polacy to najlepsi na świecie kibice.