PowerPlay-magasinet

Za nami pierwszych pięć spotkań z cyklu „Praca, praca, praca...aby Polska po Mistrzostwach Świata nie miała kaca!” Innymi słowy – 5 spotkań sparingowych, mające na celu wyselekcjonowanie odpowiedniej grupy zawodników, którzy to będą nas reprezentować na turnieju mistrzowskim już pod koniec obecnego sezonu.

Szczyt formy planowany jest oczywiście na MŚ, jednakże Polska już teraz może pochwalić się dobrymi wynikami, co może być dobrym prognostykiem na wysoką pozycję w turnieju.

Krótka recenzja dotychczasowych spotkań Reprezentacji Polski:

Czechy vs. Polska 2:6

Bardzo udany debiut naszej ekipy z bardzo silną drużyną.

Spotkanie rozegrane zostało w najsilniejszym na tamten moment składzie, po powołaniu nieco ponad 20 zawodników. Zastosowaliśmy rotację trzech formacji oraz taktykę – rozbijanie gry, co z pewnością dawało nam nieco większe szanse na dobry rezultat. Na pozycji G1 zagrał kreowany na pierwszego bramkarza Włościbor Bazylko.

Skuteczność w ataku 21,43%, w obronie 92,59% oraz 2/5 wykorzystanych gier w przewadze dało nam pierwsze zwycięstwo w pierwszej serii spotkań reprezentacyjnych.

Gwiazda meczu – Piotr Wydra (3G+1A)

Łotwa vs. Polska 2:3

Kolejny bardzo wymagający rywal. Typowany przez wielu, jak i samych Łotyszy do zdobycia złotego medalu.

Tym razem z powołaną niemal w komplecie kadrą, również zagraliśmy w najsilniejszym zestawieniu, ale już z rotacją 4 formacji. Po raz drugi między słupkami bramki stanął Włościbor Bazylko i po raz drugi grając na wyjeździe zagraliśmy – rozbijaniem gry. Pomimo nietrafionej taktyki, gdyż rywale zagrali ofensywnie, udało się skromnie wygrać jedną bramką z tak trudnym rywalem. Polska zagrała ze skutecznością w ataku 12,5%, Łotysze jedynie 6,67%. W tym spotkaniu straciliśmy jedną bramkę w osłabieniu, jednakże nim to nastąpiło, to my kilka sekund wcześniej także zdobyliśmy gola.

Gwiazda meczu – Piotr Wydra (1G+1A)

Niemcy vs. Polska 2:7

Niemcy – nasz odwieczny rywal, może nie w hokeju, a bardziej w innej dyscyplinie jaką jest piłka nożna, niemniej jednak wygrana nad takim rywalem zawsze daje sporo satysfakcji, nawet w tym wirtualnym świecie.

Od tego spotkania, powoli zaczęli grać zawodnicy dotychczasowego ”drugiego planu” w kadrze. Zmiana nastąpiła przede wszystkim na pozycji bramkarza, gdzie zagrał Kirył Sapko oraz dwie ostatnie formacje zostały zestawione z zupełnie nowych zawodników. Taktycznie nie trafiliśmy po raz kolejny, grając obroną przeciw kontrom, lecz to nie przeszkodziło naszym zawodnikom ośmieszyć rywali aplikując im aż 7 bramek i z imponującą skutecznością na poziomie 25,93% - był to dotychczas najlepszy mecz naszych napastników. Bramkarz również bronił na wysokim poziomie - 91,67%, więc wysoka wygrana stała się faktem.

Gwiazda meczu – Marcin Białek (2G+1A)

Polska vs. Rosja 5:3

Rosjanie są natomiast naszymi największymi rywalami w siatkówce. Grając z nimi w realu mecz hokejowy, mówiąc łagodnie – chyba, raczej, bardzo prawdopodobne, że...jednak byśmy minimalnie przegrali to spotkanie :)

Świat rzeczywisty, to jednak nie świat wirtualny, gdzie Polska może jak równy z równym walczyć ze Sborną. Kolejni zawodnicy otrzymali swoją szanse pokazania się trenerowi i wykorzystali ją znakomicie. Orły zagrały w tym spotkaniu bardzo ofensywnie, a przeciwnik próbował rozbijać naszą ataki przez cały okres trwania spotkania. Lepiej jednak taktycznie tym razem zaprezentowała się nasza kadra, co przy dobrej skuteczności bramkarza 90,32% oraz napastników 16,13% pozwoliło nam wygrać w debiucie przed własna publicznością w hali DMS Arena w Gdańsku.

Gwiazda meczu – Petr Nikonov (1G+1A)

Finlandia vs Polska 3:6

W kraju naszych przeciwników hokej jest traktowany jako sport narodowy, z tradycjami i sporymi sukcesami. Czy da się w takim razie wygrać z taką drużyna? Oczywiście, wystarczy Polska!

Ciężko było wywnioskować jaką taktyką zagrają Finowie, bowiem było to ich dopiero pierwsze spotkanie na własnym terenie. Dlatego sztab naszej kadry kierował się stylem gry, jaki preferuje trener biało – niebieskich. Z analizy wyszło – kontry, więc Polacy zagrali forchecking. Jak się jednak okazało, było to najgorsze z możliwych rozwiązać, dlatego że Finlandia zaskoczyła i zagrała ofensywnie w tym spotkaniu. Skutkiem tego była mała ilość strzałów oddanych przez Polskę, bo aż o 7 mniej od przeciwnika oraz skuteczność bramkarza, która po raz pierwszy wynosiła poniżej 90% (88,89%). Jednakże chłopcy z ataku po raz kolejny udowodnili, że nie są w kadrze z przypadku i zaimponowali skutecznością w wysokości aż 30% - znakomicie!

Gwiazda meczu – Bohusz Kukulak (1G+1A)

Podsumowując..

W pięciu spotkaniach odnieśliśmy komplet zwycięstw, zdobywając 27 bramek, tracąc 12;

Średnia liczba oddanych strzałów wynosiła 26, zaś przeciwników – 27,8;

Skuteczność naszego ataku wynosiła 20,77%, przeciwników – 8,63%;

Najlepiej broniący bramkarze:

Włościbor Bazylko – Duck's Masta Squad (93,1%)***

Kirył Sapko - MOO YOUNGSTERS (91,67%)*

Kiejstut Wróbel - Flaszka 07 Tychy (88,89%)*

Najlepiej punktujący obrońcy:

Aleksander Figiel – Unia O (2G+3A)*****

Artur Kachniarz – FC Albatrosssy (0G+5A)***

Paulin Wydra – Delfin Gdynia (1G+2A)****

Częstomir Dalmata - Old Men's™ (OG+3A)***

Najlepiej punktujący napastnicy:

Marcin Białek – MOO YOUNGSTERS (4G+3A)*****

Marcin Giza – Duck's Masta Squad (0G+7A)*****

Piotr Wydra - Pardaugavas Lauvas (4G+2A)***

Jazon Cerk - Old Men's™ (3G+2A)*****

Włodzimir Jachowicz - KS Crusaders (2G+3A)*****

* - liczba rozegranych spotkań

A już w najbliższą sobotę spotkanie, na które czeka wielu z Nas! Mecz Słowenia vs. Polska. Może rywal z pozoru nie prezentuje się imponująco, jednakże jak my nie przegraliśmy jeszcze meczu, tak Słoweńcy zremisowali tylko raz, wygrywając czterokrotnie. Po tym spotkaniu mamy szansę, pozostać jedyną niepokonaną do tej pory drużyną w PPM!

Pozdrawiam i zapraszam do kibicowania reprezentacji w każdą sobotę o godzinie 20.