Polskie drużyny w LM i PZP - podsumowanie występów w fazie pucharowej. [PN]
Rozgrywki piłkarskiej Ligi Mistrzów jak i Pucharu Zdobywców Pucharów znajdują się na etapie półfinałów jednak na tym etapie próżno szukać naszych reprezentantów. Jak sobie poradzili i na jakim etapie PO odpadli? Zapraszam do zapoznania się z artykułem!
Puchar Zdobywców Pucharów
Na etapie 1/16 Pucharu Zdobywców Pucharów mieliśmy jednego przedstawiciela i przechodzimy do spotkania Płaszów United - FC Khust.
Przedstawiciel naszego kraju, który w europie dostał możliwość pokazania się dzięki zwycięstwu w Pucharze Polski los przydzielił ukraiński FC Khust. Zdaniem bukmacherów to polski zespół był faworytem dwumeczu i pierwsze minuty to potwierdzały, aż do 40. minuty kiedy to za faul na przeciwniku z boiska wyleciał Ludwik Orzech. Do końca pierwszej połowy wynik pozostawał bezbramkowy, a w celnych strzałach gospodarze prowadzili w stosunku 4 do 2. W przerwie mlekodaj10 zdecydował się na plac gry wpuścić Wojtczaka w miejsce Patryka Zięby. W 53 minucie po składnej akcji goście wyszli na prowadzenie za sprawą Tibora Křišťana, a asystę przy bramce zaliczył Mirosław Strzałkowski. Niespełna kwadrans po stracie pierwszej bramki Wacław Cypryś musiał po raz drugi wyciągnąć piłkę z siatki i po raz drugi na listę strzelców wpisał się Křišťan. W dalszej części spotkania to zespół naszych wschodnich sąsiadó był stroną dominującą jednak nie potrafił udokumentować tego bramką.
FC Khust | 0:2 | |
53' Tibor Křišťan | ||
65' Tibor Křišťan |
Mecz rewanżowy rozgrywany na KING Stedium zdaniem ukraińskich mediów miał być jedynie potwierdzeniem dominacji nad polskim zespołem jednak jakie było zdziwienie dziennikarzy naszych rywali gdy już w 10. minucie Marek Żywiecki pokonał bramkarza rywali i brakowało tylko jednej bramki do doprowadzenia do dogrywki, która padła już w 34. minucie za sprawą Marcina Cichoża, który wykorzystał rzut karny. W drugiej części spotkania jak i w dogrywce nie działo się nic ciekawego i arbiter zarządził serie rzutów karnych w których lepsi okazali się nasi przedstawiciele i awansowali do kolejnej rundy.
Płaszów United | 0:3 k | |
10' Marek Żywiecki | ||
34' Marcin Cichoż (k) |
Rzuty karne 2:4 |
||||||
Tibor Křišťan | ||||||
Marcin Cichoż | ||||||
Borys Sydorenko | ||||||
Itamar Almeida | ||||||
János Bendik | ||||||
Oraldas Versockis | ||||||
Artem Kuchmasov | ||||||
Jaromir Jaszyna |
AWANS: PŁASZÓW UNITED
Po zwycięstwie w 1/16 finału Płaszów trafił na jednego z faworytów do wygrania PZP, zespół FC Kim.
Spotkanie całkowicie potwierdziło to o czym mówiono tuż po losowaniu. Zwycięzca Pucharu Ligi jak i Pucharu Holandii pokonał na Old Płaszów gospodarzy 1:0, a jedyną bramkę z rzutu karnego zdobył na początku pierwszej połowy Menko Schuurmans.
FC Kim | 0:1 | |
8' Menko Schuurmans (k) | ||
Na mecz rewanżowy podopieczni mlekodaj10 wybrali się dzień wcześniej aby zregenerować organizm po długiej podroży. Taki zabiegł nie przyniósł jednak oczekiwanego efektu, bo w 36. minucie rzut karny wykorzystał Schuurmans i do awansu Płaszów United potrzebowali aż trzech bramek. Na początku drugiej połowy ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie i na trybunach wybuchła euforia. Po stracie bramki goście rzucili się do ataków i w 57. minucie zdobyli kontaktową bramkę za sprawą Patryka Zięby, który na placu gry pojawił się po przerwie. Radość nie trwała jednak zbyt długo, bo już cztery minuty później trzecią bramkę zdobył Turan, a wynik spotkania na sześćminut przed zakończeniem ustalił Schuurmans.
Płaszów United | 4:1 | |
36' Menko Schuurmans (k) | 57' Patryk Zięba | |
50' Menko Schuurmans | ||
61' Erkan Turan | ||
84' Menko Schuurmans |
AWANS: FC KIM
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Liga Mistrzów
Niestety drużyny reprezentujące nasz kraj dość szybko odpadły z rozgrywek PZP, a na jakim etapie swoją przygodę zakończyli nasi przedstawiciele?
Na początek na rusz rzucamy DragonsDG, który występy w elitarnych rozgrywkach zawdzięcza zdobyciu trzeciego miejsca w rozgrywkach Ekstraklasy.
W pierwszym meczu 1/16 Ligi Mistrzów podopieczni dyla5 trafili na szwedzki Klutten Kickers, który podobnie jak jego polski rywal zajął trzecią pozycję tyle tylko, że w szwedzkiej Ekstraklasie.
Zdaniem bukmacherów do polski zespół, który był w losowaniu rozstawiony z numerem 22 był faworytem dwumeczu. Jednak pierwsze minuty nie potwierdziły przewidywań "wszechwiedzących" i już po kwadransie gry w polu karnym gospodarzy upadł jeden z rywali i sędzia bez namysłu wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszeł Zhao Song, który ku uciesze 80 tysięcy widzów nie wykorzystał rzutu karnego. Po pierwszych 45. minutach nic się nie zmieniło i kibice nie zobaczyli żadnej bramki. W drugiej części spotkania jedynom rzeczą godną odnotowania była czerwona kartka jaką w 69. minucie otrzymał Nikodem Kalita.
Klutten Kickers | 0:0 |
|
Na drugie spotkanie DragonsDG udało się już dzień wcześniej aby zaaklimatyzować się w dalekiej Skandynawii. Niestety dla polskich kibiców nie przyniosło to efektów, a statystyki strzleckie po pierwszej połowie pokazują wszystko (3:0 w strzałach celnych dla gospodarzy).
Gospodarze na początku drugiej połowy byli stroną dominującą jednak nie potrafili przebić się przez skomasowaną obronę gości. W 63. minucie jeden z nielicznych kontrakatków gości zakończył się bramką, a jej strzelcem został Ilievski, który wykorzystał dośrodkowanie Cękalskiego i umieścił piłkę w siatce z najbliższej odległości. W kolejnych minutach szkoleniowiec trzeciego zespołu szweckiej Ekstraklasy dokonał zmiany istawienia swoich zawodników jednak nie przyniosło to spodziewanych skutków i ekipa Dyla awansowała do kolejnej rundy pomimu czerownej kartki Cękalskiego otrzymanej na siedem minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry.
DragonsDG | 0:1 |
|
63' Oliver Ilievski |
AWANS: DRAGONSDG
Drugim naszym przedstawicielem w Lidze Mistrzów jest mistrz Polski, zespół Revaliation09. Ekipa prowadzona przez Eternala09 w meczu 1/16 trafił na ukraiński Tai0I0yH. Był to jeden z najtrudniejszych rywali na jaki mógł trafić.
Pierwsze spotkanie rozegrane zostało na sevensecondsanalpain gdzie spotkanie obejrzał komplet 80 tysięcy widzów. W pierwszej połowie to goście oddali więcej strzałów, jednak to mistrzowie ukrainy byli skuteczniejsci pod bramką rywala i za sprawą Duńczyka Markvard Jespersen na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy wyszli na prowadzenie.
Na początku pierwszej połowy Eternal zdecydował się na jedną zmianę jak i na 5 zmian ustawienia swoich zawodników. Niestety nie przyniosło to korzyści i spotkanie zakończyło się jednobramkową porażką mistrzów Polski.
Revaliation09 | 1:0 |
|
35' Markvard Jespersen |
Spotkanie rewanżowe zdodnie z oczekiwaniami zarządu Revaliation jak i samych zawodników obejrzało 80 tysięcy widzów. Od pierwszych minut nasz przedstawiciel rzucił się do ataku jednak nie potrafił przedrzeć się przez zasieki rywali, którzy od około 30. minuty przejęli inicjatywę i w 40 zdobyli bramkę, która praktycznie przekreśliła szanse rywali na awans.
Mimo tego gospodarze na drugą połowę wyszli zmobiliwowani i od pierwszych minut zaatakowali nie dopuszczając rywali do głosu. Gospodarze za wszelką cenę próbowali zdobyć bramkę oddając strzały z dystansu. Efekt przyszedł w 72. minucie kiedy to Miklian przyjął piłkę zagraną przez Olza i nie dał szans bramkarzowi rywali. Mimo dalszych starań nie padły kolejne bramki i mistrzowie Polski pożegnali się na etapie 1/16 finału Ligi Mistrzów.
Tai0I0yH | 1:1 |
|
72' Stanislav Miklian | 40' Francisco Javier Zulueta |
AWANS: TAI0I0YH
W 1/8 finału DragonsDG trafili na drużynę mistrzów Szwajcarii Messi & Co..
Faworytem dwumeczu byli zdecydowani Szwajcarzy i już po 22. minutach objęli prowadzenie a strzelcem bramki został Ecoeur. W dalszej części spotkania gospodarze próbowali zdbyć wyrównującą bramkę jednak dobrze w bramce spisywał się Edouard Guidinetti. Na drugą połowę zespoły wyszły w takich samych składach i widoczne było to po grze obydwu jedenastek. W 66 i 70. minucie goście przeprowadzili dwie zmiany i efektem tego była bramka dla... trzeciego zespołu zeszłego sezonu polskiej Ekstraklasy. Na kwadrans do końca spotkania bramkę wyrównującą zdobył Pitz, który zarazem ustalił wynik spotkania.
Messi & Co. | 1:1 |
|
76' Lois Pitz | 22' David Ecoeur |
Spotkanie rewanżowe rozpoczęło się idealnie dla gospodarzy, którzy w 10. minucie wykorzystali rzut karny i objęli prowadzenie. W kolejnych minutach trwałą walka w środkowej części boiska,a po jednym z fauli żółtą kartką ukarany został Damoń. Druga część spotkania to przewaga optyczna polskiego zespołu, która zostałą udokumentowana w 87. minucie za sprawą Kality. Jak się okazało była to bramka, która doprowadziła do dogrywki, a w niej oba zespoły bały się zaatakować czego skutkiem był rzuty karne. W nich lepsi okazali się gospodarze i niestety z orzgrywkami LM pożegnał się nas jedyny przedstawiciel.
DragonsDG | 2:1 k |
|
10' David Ecoeur (k) | 87' Nikodem Kalita |
AWANS: MESSI & CO.
Del på Facebook Del på Twitter Del på MySpace