Tid:

Dine lag:
Kommunikasjon
Public account
  PRO-sone
1330 kreditter
Kjøp kreditter
Du er nå inne på den offentlige kontoen. Hvis du ønsker å spille eller være med i en diskusjon, må du logge inn. Hvis du er en ny bruker må du registrere deg først.

  PowerPlay-magasinet

Emocje do ostatniej minuty! Jest kolejna runda!


Emocje do ostatniej minuty! Jest kolejna runda!

 

Kto by się spodziewał, że nasz rodzynek zajdzie tak daleko w pucharach. Chyba sam Paulek01 jeszcze niedowierza. Niespełna tydzień temu KS Killers grało na wyjeździe z Spartanci013 a już dzisiaj zagra w Ćwierćfinale Pucharu Zdobywców Pucharów z   Inubia Fluminense (jorgenius).

 

 

 

Serbia, Belgrad - 13 luty 2014 roku. Arena Ledena dvorana Una i Vuk - drużyna prowadzona przez Kanach podejmuje drużynę reprezentującą Polskę - KS Killers. Na trybunach zasiadło 20000 widzów z czego blisko 4000 stanowiła grupa kibiców z Polski.

Oto jak prezentowały się składy obydwu zespołów:

 

Sędzią głównym był Pan Walter I. Slaughter, który równo o 18:00 rozpoczął batalię o ćwierćfinał PZP! Pierwsza jak i druga tercja była dość wyrównana. Pod względem posiadania krążka różnice wahały się pomiędzy 2% a 4% na korzyść przyjezdnych. Do rozwiązania ‘worka z bramkami' trzeba było czekać do 28 minuty spotkania, co prawda w 12:50 prowadzanie objęli Serbowie po strzale Lazar Smiljanić. To jednak druga część spotkania przyniosła niewiarygodną liczbę bramek w krótkim odstępie czasowym. Najpierw Słoweniec - Gačnik w 96 sekund odwrócił losy spotkania i jego drużyna wyszła na prowadzenia, a następnie trzy bardzo szybkie bramki w 47 sekund zdobyte przez ‘Spartan' sprawiły, że w 4 minuty i 15 sekund padło aż 5 bramek! (Nie znam się zbytnio na hokeju ale myślę, że jeżeli 5 bramek pada w takim krótkim odstępie czasowym to jest to coś niesamowitego). Na 41 sekund przed końcem drugiej tercji, stratę odrobił - Micheal Burke. Po krótkiej przerwie obie ekipy wróciły na lód by rozegrać ostatnią tercję przed ewentualną dogrywką i rzutami karnymi. W międzyczasie Paulek01 zdecydował się zwiększyć ważność z normalnej na wysoką co miało przełożenie nie tylko na wynik trzeciej tercji ale i na posiadanie krążka oraz liczbę strzałów (11-17). Na wyrównanie wyniku nie trzeba było długo czekać bo zaledwie po 26 sekundach od gwizdka sędziego - Marceau Chenu po asyście zdobywcy poprzedniego gola umieścił krążek w siatce i mecz rozpoczął się na nowo. Naciski ‘Zabójców' nie ustawały i w 55:35 Rolf Both idealnym podaniem przez pół tafli dostarczył krążek Gerard Zwolak, który szybkim zwodem minął bramkarza Renius Lionas,a następnie wbił krążek do bramki! W tym momencie to Polacy byli w następnej rundzie! Niestety, zbyt wczesna radość i brak koncentracji sprawiły, że Serbowie zdołali wyrównać a w konsekwencji doprowadzić do dogrywki. W dodatkowych 5 minutach oba zespoły grały bardzo zachowawczo, tak jakby chcieli rozegrać konkurs rzutów karnych. Ich ‘prośby, marzenia' się spełniły. Po wyborze strzelców i przerwie, drużyna gospodarzy rozpoczęła wykonywanie karnych. Do krążka podjechał Mile Bakić, szybkie uderzenia z nadgarstka i pudło! Niejako Bakić tym strzałem przyczynił się do czarnej serii obu zespołów bo przez kolejne 5 strzałów żaden z zawodników nie potrafił pokonać bramkarza drużyny przeciwnej. Dopiero w 4 serii, w której działała już zasada - ‘nagłej śmierci'. Lazar Smiljanić - próbując wyciągnąć bramkarza najpierw markuje strzał z forhendu, a później szybkim przejściem na bekhend strzela na 1:0! Na arenie szał bo ich drużyna prowadzi! Odpowiedzialność wykonania być może ostatniego karnego w spotkaniu spadła na Marceau Chenu. Francuz przejął krążek, szybka jazda, strzał i krążek w siatce! - 1:1. Przez 3 kolejne serie żadna z drużyn nie zdołała strzelić zwycięskiej bramki. .. Ósma seria, kibice z Polski próbują zdeprymować Lazar Smiljanić, który przystępuje do rzutu karnego. Jedzie na lewą stronę lodowiska, trzyma krążek jak na sznurku. Nieskomplikowany manewr Serba, strzela z nadgarstka i trafia w lewy słupek! Na stadionie zapadła cisza! Jeżeli Francuz strzeli to Polacy zagrają w kolejnej rundzie! Nikt na stadionie nie siedzi, wszyscy stoją. Blisko 16000 widzów próbuje dekoncertować Marceau Chenu, który spokojnie podjeżdża do krążka. Zbiera go i mknie w stronę bramki Spartan. Jedzie na skrzydło, teraz wraca do środka, wykonuje zwód ramionami, oddaje strzał i trafia! KOOOONIEC! Polacy zwyciężają 5:6 po serii rzutów karnych! Wielka dramaturgia z szczęśliwym zakończeniem dla naszej drużyny!

 

 

Pomeczowe wypowiedzi:

- Bramkarz KS Killer - Michal Pultar - ‘'Jeżeli ktoś oglądał spotkanie to mógł zauważyć pewną sinusoidę w strzelonych bramkach. Mecz był bardzo wyrównany i cieszę się, że wygraliśmy. Chociaż trochę jestem zawiedziony, że trener nie dał mi żadnej szansy w tym spotkaniu''

- Strzelec decydującego karnego- Marceau Chenu - ‘' Przechodząc do klubu w 7 sezonie jeszcze jako 16 latek nie sądziłem, że 9 lat później będę świętował awans do ćwierćfinału w PZP. To jest coś niewiarygodnego!

Faworyt tego spotkania zawiódł. Silniejszą drużyną była bez wątpienia drużyna z Serbii ale jak to bywa w realnym świecie, a tym bardziej w PPM, nie zawsze wygrywa silniejszy. Patrząc na siły drużyn:

Poza bramkarzami widać jednak wyrównaną wartość co przed meczem wyglądało zupełnie inaczej, stąd faworyzowanie Serbów - własna arena, kibice i różnica w sile. Moje obawy się nie sprawdziły i już dzisiaj zobaczymy KS Killers w kolejnym spotkaniu!

 

Drużyna KS Killers już we wtorek rano wyleciała na to spotkanie do Brazylii! Rywalem Paulek01 będzie jorgenius ze swoją ekipa - Inubia Fluminense. Mecz odbędzie się w Rio de Janeiro na arenie Arena Global. Pomimo tego, że Polskę i Brazylię dzieli blisko 10000km. To drużynę z Wrocławia będą wspierać nasi rodacy, mieszkający na co dzień w tym przepięknym mieście. Wiemy już, że drużyna Fluminense jest prowadzone przez jorgenius. Jest to najwyżej rozstawiona drużyna play-off w PZP. Dla przypomnienia KS Killers gra z numerkiem 20 , przez co musi grać na wyjazdach i w przypadku awansu do półfinału a następnie do finału również będzie grało jako gość.

Drużyna brazylijska zaczynała od czwartej ligi by w przeciągu czterech sezonów awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej. Jej największym sukcesem jest mistrzostwo Brazylii (11 sezon) i zdobycie Pucharu Krajowego (9 sezon). W swojej 11 sezonowej przygodzie z pierwszą ligą tylko dwa razy uplasowała się na gorszym miejscu niż czwartym. Chodzi zarówno o sezon zasadniczy jak i play-offy. A w swoim 12 sezonie zajęła drugie miejsce z dorobkiem 106 punktów! Tuż za Farpando HC  przegrywając rywalizację przez gorszy bilans bramkowy. Jeżeli chodzi o zawodników to znaczna część to reprezentanci Brazylijskich młodzieżówek. Jest też reprezentant Słowacji, Szwecji czy były? Już reprezentant Niemieckiej kadry. Kapitanem zespołu jest Martin Petřík a jego asystentami są Bert Gall oraz Teodor Tomík. Najlepszym strzelcem drużyny jest Risto Iivanainen - 29 bramek i 32 asysty, natomiast w PZP Vyacheslav Soroka - 13 bramek i 14 asyst. W pierwszej siódemce klasyfikacji kanadyjskiej w PZP znalazło się trzech graczy Inubia i czterech - KS Killers. Robi wrażenie bo w TOP50 zawodników z obu ekip jest więcej. Siła drużyn wygląda nastęująco:

 

Na papierze znowu lepsza okazuje się drużyna gospodarza. Jednak trzeba wziąć na to dwie poprawki: Pierwsza to taka, że wczoraj zakończył się sezon i obie drużyny mogły nie grać w swoich optymalnych składach. A druga - patrząc na poprzednie spotkania, w których to KS Killersi niebyli faworytami, a wygrywali, możemy czekać ze spokojem i niecierpliwość na to jakże fascynujące widowisko! Bez faworyta ale z dwiema mocnymi drużynami, które stoczą bój o TOP4 turnieju!

O drużynie Paulek01 nie ma co pisać. Wszyscy wiemy co do tej pory osiągnął i na co go stać. Liczmy, że i dzisiaj szczęście silnika będzie po naszej stronie i to my będziemy cieszyć się z awansu do kolejnej rundy. Link do spotkania znajdziecie poniżej artykułu.

 

PS. Chciałbym jeszcze pogratulować Paulek01 zajęcia 3 miejsce w Ekstralidze na koniec sezonu zasadniczego oraz zwycięzcy komanch ( HDT Hockey Dream Team). Gratulacje i powodzenia w play-offach!

 

 Inubia Fluminense vs.  KS Killers 

Data i godzina: 20 luty 2014 roku, godz. 18:00

Miejscowość/kraj: Rio de Janeiro/Brazylia

Arena: Arena Global

TV: PPM TV w systemie PPV (1 kredyt)

 

 





Artikkelens popularitet: Dårlig - Normal - Utmerket     Unike visninger: 148

Del på Facebook   Del på Twitter   Del på MySpace