MŚ w piłce ręcznej - półmetek
Tydzień temu odbyły się ostatnie mecze kwalifikacji do Mistrzostw Świata w piłce ręcznej. Były one ostatecznym rozstrzygnięciem kwestii, które zespoły będą mogły stanąć do walki w MŚ, do walki o zwycięstwo, dumę i prestiż. Patrząc na wyniki naszej reprezentacji trzeba przyznać, że poradziliśmy sobie tutaj bardzo dobrze. Poniżej skróty meczów Polaków w rundzie kwalifikacyjnej tego turnieju.
Mecz 1.
Chorwacja - Polska
26:38 (13:20)
Pierwsze spotkanie to mecz 8 lutego z drużyną Chorwacji. Polacy podeszli do tego meczu bardzo ambitnie, atakując rywala od pierwszych sekund gry. Szybko zdobyli przewagę, trafiając do bramki w ciągu ostatnich 10 minut pierwszej połowy aż dziesięć razy. Do szatni zeszli więc z bezpieczną przewagą 7 punktów.
W drugiej części gry Chorwaci próbowali się zmobilizować, ale tempo nadane przez polski zespół nie pozwoliło im rozwinąć skrzydeł. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 26:38 dla gości, ustawiając Polskę na pierwszym miejscu w grupie.
Mecz 2.
Polska - Portugalia
29:30 (13:12)
Drugi mecz, rozegrany na Smoczej Hali, był zimnym prysznicem dla biało-czerwonych. Myśląc jeszcze o poprzedniej wygranej, popełniali wiele drobnych błędów, które Portugalczycy chętnie wykorzystywali. Nie udało się nam jednak zdobyć wystarczającej przewagi w pierwszej części meczu, jedynie o punkt przewyższając rywali.
Druga połowa, ku radości kibiców, była bardzo wyrównana i obfita w strzały. Niestety, po dobrych kontratakach ze strony przeciwników, Polakom zabrakło czasu na odrobienie strat i przegrali tą rywalizację.
Mecz 3.
Wielka Brytania - Polska
27:31 (13:16)
Kolejną okazję do zrehabilitowania się w oczach swoich fanów, polski zespół miał 1 marca w meczu z Wielką Brytanią. Tym razem, po ostrych słowach krytyki ze strony trenera, zawodnicy dobrze się przygotowali i poważnie podeszli do meczu z tym wymagającym przeciwnikiem. Efekty było widać już po pierwszej połowie, która zakończyła się wynikiem 13:16 dla Polski.
Brytyjczycy byli bardzo zdeterminowani, żeby wygrać mecz, ale ciężko im było przebić się przez polską obronę. My z kolei wykorzystywaliśmy to w kontratakach i powiększając przewagę, wygraliśmy mecz.
Mecz 4.
Polska - Holandia
30:26 (14:14)
Czwarte spotkanie, kończące pierwszą serię rywalizacji między zespołami, zostało rozegrane ponownie na Smoczej Hali, między Polską, a Holandią. Holendrzy od początku narzucili duże tempo gry, szybko zdobywając 2-punktową przewagę. Na szczęście Polakom udało się ich dogonić, i do przerwy wywalczyli remis.
Delikatna zmiana taktyki spowodowała, że w drugiej połowie to Polska dominowała na parkiecie. Zaczęliśmy szybko powiększać przewagę aż do 6 punktów, lecz przeciwnicy nie stali bezczynnie i ostatecznie wygraliśmy mecz wynikiem 30:26.
Mecz 5.
Polska - Chorwacja
29:25 (13:12)
Mecz rewanżowy z reprezentacją Chorwacji rozpoczął się od 2 bramek strzelonych przez chorwackiego zawodnika. Polska przypuściła szybki kontratak, dzięki któremu zyskaliśmy niewielką przewagę.
W drugiej połowie wydawało się, że wygrana oddala się od polskiego zespołu. Jednak po trafieniu kilka razy do polskiej bramki, Chorwaci zaczęli się gubić i popełniać coraz więcej błędów. Nasi zawodnicy bez wahania je wykorzystywali i zakończyli mecz z przewagę czterech punktów.
Mecz 6.
Portugalia - Polska
25:27 (12:15)
Kibice na pewno pamiętali ostatnią porażkę z tą drużyną, więc nasi reprezentanci chcieli zrobić wszystko, aby tamto spotkanie poszło w zapomnienie. Spokojnie, lecz zdecydowanie rozpoczęli grę uważając, żeby przeciwnik nie łapał ich na błędach. Wykorzystywali za to bez litości wszelkie potknięcia Portugalczyków. Zaowocowało to zejściem na przerwę z trzypunktową przewagą.
Po przerwie gra zrobiła się bardziej wyrównana, a nasi zawodnicy starali się za wszelką cenę bronić wyniku. Udało im się to i mecz zakończył się rezultatem 25:27 dla gości.
Mecz 7.
Polska - Wielka Brytania
34:26 (18:15)
Po ostatniej wygranej Polacy praktycznie zapewnili sobie wejście do finałów, więc do meczy z Brytyjczykami podeszli na luzie. Bezproblemowo bronili większość strzałów przeciwnika, sami często trafiając do bramki. Spokojnie zeszli więc do szatni kończąc pierwszą połowę 18:15.
W drugiej części gry nie było niespodzianek, może poza wyjątkowo słabą grą reprezentacji Wielkiej Brytanii. Polski zespół powiększył swoją przewagę aż do ośmiu punktów i zakończył spotkanie z wynikiem 34:26.
Mecz 8.
Holandia - Polska
24:36 (9:18)
Ostatni mecz kwalifikacyjny był dla naszych zawodników formalnością. Wygrywając sześć meczy uplasowali się na 1. miejscu w grupie i mecz z Holendrami nie mógł niczego zmienić. Polacy wiedzieli o tym, ale nie zamierzali odpuścić rywalowi gry na wysokim poziomie. Grając jeszcze lepiej niż w poprzednim meczu, już po pierwszej połowie zyskali dziewięciopunktową przewagę.
Reprezentanci Holandii nie mogli już nic zrobić w drugiej połowie, zostali po prostu zdeklasowani przez naszą drużynę. Spotkanie zakończyło się rezultatem 24:36 z kolosalną 12-punktową przewagą biało-czerwonych.
Pozycje w grupie 6. po wszystkich meczach kwalifikacyjnych:
W najbliższą sobotę zostaną rozegrane pierwsze spotkanie finałów MŚ. Zobaczmy, z kim będzie musiała się zmierzyć polska reprezentacja.
Pierwszy mecz z Francją powinien być łatwy, ponieważ Francuzi na 8 meczy w kwalifikacjach, wygrali tylko trzy, również tyle zremisowali, a przegrali dwa mecze. Trudniejsze będzie spotkanie dzień później, ze Szwecją, zwycięzcą grupy 7. kwalifikacji. Za to następne trzy mecze to odpoczynek dla zawodników, biorąc pod uwagę występy rywali w poprzednich meczach. Ukraina i Kanada zakończyły rywalizacje na 3. miejscach w grupach, zaś Dania uplasowała się na 2. pozycji.
Podsumowując, występy Polaków w kwalifikacjach należy ocenić na pewno na plus. Jeśli utrzymają tempo i nie osiądą na laurach, mają spore szanse na wygraną w tej edycji Mistrzostw Świata.
Delen op Facebook Delen op Twitter Delen op MySpace