Laiks:

Tavas komandas:
Sazināšanās
Public account
  PRO zona
1330 kredīti
Pirkt kredītus
Šobrī Tu atrodies publiskajā profilā. Ja Tu gribi spēlēt šo spēli vai piedalīties diskusijā, Tev ir jāienāk spēlē caur savu profilu. Ja Tu esi jauns lietotājs, Tev no sākuma ir jāveic reģistrācija.

  PowerPlay Žurnāls

Jest z nami mistrz! [PN]


Jest z nami mistrz! [PN]

Koniec niedawno zakończonego sezonu numer piętnaście był bardzo udany dla naszej piłkarskiej kadry U 17. Prowadzona przez Bodziowlodka reprezentacja Polski wywalczyła złoty medal na mistrzostwach świata.  Jest to pierwszy tak wielki sukces polskiej reprezentacji w tej kategorii wiekowej. O tym sukcesie, i kilku innych rzeczach porozmawiałem z selekcjonerem „złotej drużyny”.

 

ronee77: Witaj! Na początek chciałbym ci pogratulować olbrzymiego sukcesu jakim było zdobycie mistrzostwa świata przez twoją reprezentację u 17. Jesteś pierwszym polskim managerem, który tego dokonał. Jakie to uczucie przejść do historii?


Bodziowlodek: Witam, Dzięki, ale gdyby nie Polscy menedżerowie którzy budują akademię i chowają swoje perełki nic by z tego nie było. To bardzo fajna chwila, dopiero widok medalu w moim profilu uświadomił mi że dokonałem czegoś na co pracowałem od sezonów i jest to nagroda za czas poświęcony kadrze.

ronee77:Długo kazałeś nam czekać na taki sukces, ale było warto. Jakie miałeś oczekiwania przed rozpoczęciem mistrzostw? Spodziewałeś się tak dobrego wyniku, czy mierzyłeś nieco niżej? Opowiedz, też jak wyglądał turniej z twojej perspektywy.

Bodziowlodek: Cztery sezony temu posiadaliśmy jak dotąd najlepszą generację 17-laktów, ale niestety nie rozgrywana przeze mnie pierwsza część eliminacji nie przyniosła takich wyników jakie byśmy chcieli i musieliśmy trochę 'poszaleć' z energią w drugiej części żeby zapewnić sobie awans na MŚ. Tam jako niedoświadczony selekcjoner bałem się zaryzykować taktyką w półfinale. Niestety była to zła decyzja i w efekcie wróciliśmy z tej imprezy bez medalu.
Na poprzednich MŚ przegrana z Finami w ćwierćfinale mimo gigantycznej przewagi, tak zwany bad day silnika i niestety kolejne 2 sezony czekania. Dlatego też sukcesy na wielkich imprezach w piłce nożnej według mnie są cenniejsze w porównaniu do sukcesów w innych sportach ppm, gdzie impreza rangi mistrzowskiej jest co sezon.
Przed rozpoczęciem mistrzostw celem był półfinał, ale wiedziałem że będzie bardzo ciężko, gdyż pomimo tego że cały sezon mistrzowski graliśmy najniższą ważnością siła naszej reprezentacji plasowała się na 5 miejscu. Po pierwszych dwóch meczach grupowych przyszedł czas na pierwszy w tym turnieju mecz o wszystko. Dzięki ppm'owi, a raczej jego błędom (mecze trzeciej kolejki fazy grupowej o innych godzinach - problem zgłaszany, ale nie naprawiony) znałem wynik drugiego meczu jeszcze w czasie kiedy mogłem zmieniać taktykę. Brak szans na pierwsze miejsce w grupie zwiększało chęć zaoszczędzenia energii. Na szczęście jednak zagraliśmy bardzo wysoką. Kto wie jak by się to skończyło gdybyśmy tą energię jednak oszczędzali. Zasady PO każdy zna i chyba każdy selekcjoner marzy aby w tym czasie silnik nie wykręcił żadnego numeru. Naszej reprezentacji szczęście ewidentnie sprzyjało, brak wpadek ze słabszymi rywalami i zwycięstwo z silniejszymi Czechami dało upragniony awans do finału. W finale wyrównane spotkanie zakończone loteryjnymi rzutami karnymi, ale jak to mówią 'szczęście sprzyja lepszym'. Oby tak dalej. 

ronee77: Każde zwycięstwo jest sukcesem nie ważne czy po dogrywce czy karnych. Ja tego nigdy nie traktuję w kategoriach szczęścia. Na każdy sukces trzeba mocno zapracować. Sądzisz, że powtórzenie takiego wyniku będzie możliwe w najbliższym czasie? Twoja kadra siłą rzeczy po mistrzostwach musiała się nieco zmienić...

Jak nasi juniorzy prezentują, się w tej chwili na tle rywali?

Bodziowlodek: Nie sposób teraz to ocenić.  
Tylko nieliczni używają kilku 16-latków już teraz, a zmierzyć siłę 17-latków też jest bardzo trudno, bo nie każdy gra tylko jedenastoma zawodnikami. Z mierzeniem siły musimy poczekać do pierwszego meczu kwalifikacyjnego i turnieju finałowego. 

ronee77: Rozumiem, że jest jeszcze sporo czasu do kolejnej wielkiej imprezy. Dlatego nie oczekuję, żadnych gwarancji medalu czy czegoś w tym stylu. Interesuję mnie czy mamy w Polsce potencjał do tego, żeby twój sukces nie był tylko jednorazowy? Są jacyś piętnasto czy szesnasto letni gracze, o których w przyszłości powinno być głośno? 

Bodziowlodek: Polska w ppm'owej piłce nożnej zawsze powinna walczyć o medale. Jest kilku bardzo ciekawych 16-latków których mogą nam pozazdrościć nawet najlepsi.

ronee77:To dosyć odważna deklaracja biorąc pod uwagę ile medali dotychczas zdobyliśmy we wszystkich kategoriach wiekowych. Jest ostatnio, aż tak dobrze pod względem losowań w naszym kraju? Wspomniałeś o kilku ciekawych szesnastolatkach . Dlaczego nie ma ich w kadrze, która w dodatku liczy tylko jedenastu  graczy? 

Bodziowlodek: Jesteśmy po prostu trzecią nacją pod względem użytkowników i musimy być chociażby z tego względu zawsze wysoko.
Ogromna ilość klubów w Polsce posiada już 15 poziom Akademii Sportowej i dyrektorów sportowych na 100%, teraz wszystko zależy od szczęścia.
 16-latków nie ma na razie w kadrze, ponieważ oni sami nie daliby rady przebrnąć pierwszej części eliminacji tak żeby na całkowitym luzie podejść do eliminacji w sezonie mistrzowskim. 16-latkowie pojawią się w większej liczbie zaraz po zakończeniu pierwszej części eliminacji, a trzeba przyznać że do tego momentu sezonu jest jeszcze szmat czasu i przy tak młodych zawodnikach wiele może się zmienić.
Może wielu osobom nie spodoba się to co teraz napiszę, ale takie jest życie i takie są priorytety.  Kadra liczy aktualnie 11 zawodników tylko po to żeby rozgrywać mecze, a jest to spowodowane tylko i wyłącznie sesją.  Już teraz ostro zabieram się do pracy. W ciągu kilku najbliższych dni można spodziewać się dodatkowych powołań.

ronee77: Popraw mnie jeżeli się mylę. Jak byłem selekcjonerem w hokeju, to wszyscy gracze powoływani na mecz dostawali bonus do treningu. A więc nie tylko podstawowy skład. Czy w piłce jest inaczej? Czy nie tracimy przypadkiem w tej chwili na rozwoju graczy. Przecież ci szesnastoletni gracze mogli by zyskiwać dodatkowy trening i wchodzić na zmiany w meczach towarzyskich. To z kolei dało by im cenne doświadczenie. Stać nas na takie marnotrawstwo?

Bodziowlodek: Stać Nas na to, gdyż korzyści z takiego posunięcia są znikome.
Treningu przybywa ok 0,3-0,4 więcej w jeden dzień tygodnia, więc do momentu powołania 16-latków strata sięgnie oszałamiającą ilość ok.5 CW.  
Po 4 meczach towarzyskich zawodnicy którzy rozegrali 360 minut a zaczynali z expem na poziomie 0 teraz mają 1 punkt. Szał. 

ronee77: Dla ciebie "szał", myślę, że nie tylko dla mnie jednak strata. Jesteś mistrzem świata i masz prawo robić po swojemu. Wierzę, że wiesz co robisz. Pora na kolejne pytanie z cyklu mniej wygodnych. W zeszłym sezonie twoim asystentem w kadrze był Longer_PL. Co się takiego wydarzyło, że wasza współpraca dobiegła końca? Jest to nieco dziwne, że po takim sukcesie ty zostałeś a on nie. Dodatkowo podczas tego wywiadu ani razu o nim nie wspomniałeś, choć okazję były...

Bodziowlodek: Longer_PL w poprzednim sezonie pomagał tylko przy przeszukiwaniu lig. Od dawna Nasza umowa polegała tylko na tym, ale obu stronom odpowiadała więc nie było sensu czegoś zmieniać. Kiedyś także brał udział w selekcji i za to głównie chciałem mu podziękować bo wiele wtedy się nauczyłem. W tym sezonie po tym jak automat wyrzucił asystentów po wyborach (jak zwykle ) stwierdziłem że będę dalej sam „pchał ten wózek”'. Ot cała historyja. 

ronee77: A nie lepiej by było mieć kogoś do pomocy? Z doświadczenia wiem że taka osoba bardzo się przydaję. Myślę, że jak byś ogłosił konkurs na to stanowisko to znaleźli by się jacyś poważni kandydaci...

Bodziowlodek: Przemyślę to. 

ronee77: Jaki jest twoim zdaniem optymalny czas prowadzenia tej samej reprezentacji. Czy po kilki sezonach nie przychodzi okres znużenia? 

Bodziowlodek: Możliwe że takie wypalenie następuje. U mnie też już nie ma takiego zapału jak w czasie objęcia kadry, ale nadal jest wysokie. Najważniejsze to wyznaczać sobie nowe cele. Dla mnie takim celem na teraz jest obrona tytułu. Jeśli chodzi o optymalny czas czy limit sezonów prowadzenia jednej reprezentacji to według mnie coś takiego nie istnieje. 

ronee77: Rozumiem. Ja myślę że 4 sezony z jedną reprezentacją to jednak sporo i pora iść dalej. Myślałeś o wejściu na wyższy poziom i spróbowaniu swoich sił na przykład w kadrze seniorskiej? W obecnej sytuacji byłbyś bardzo poważnym kandydatem do wygrania wyborów.

Bodziowlodek: Na początek aktualny cel.  
Był taki pomysł żeby zdobyć złoty medal z każdą z Naszych reprezentacji, zaczynając od U-17, przez U-20 do seniorskiej, ale jak patrzę jak słaby rocznik będzie w U-20 rozgrywał MŚ w sezonie 19 to nie za bardzo mi się chce ruszać z U17 gdzie od czasu wprowadzenia draftu na prawdę nie ma pozycji gdzie nie mielibyśmy porządnych zawodników.

ronee77:Może potraktuj to jako wyzwanie...

Bodziowlodek: To prawie 4 sezony, może się coś zmieni, a w przejściu do seniorskiej kadry jest o tyle słabo że albo trzeba czekać sezon bez pracy, albo rezygnować w połowie.

ronee77: Praca z seniorami jak widać wymaga poświęceń, kiedyś będziesz musiał się na coś zdecydować. Wracając jeszcze do u 17. Czy twoim zdaniem to mistrzostwo zostało należycie docenione? 

Bodziowlodek: Nie mi to oceniać. W trakcie turnieju czułem że wielu osobom zależy na dobrym wyniku reprezentacji i szczerze nam kibicowali. Po zakończeniu otrzymałem wiele gratulacji za co dziękuję, ale chyba przez magazyn sukces ten traktowany był trochę po macoszemu. 
Ważne że ja jestem zadowolony. 

ronee77: Magazyn nie zapomniał o tym sukcesie, czego dowodem jest ten wywiad. Z tego co słyszałem, jest też planowany artykuł na ten temat. Fakt, że mogłoby to nastąpić bezpośrednio po mistrzostwach, ale artykuły z magazynu zwykle wychodzą z pewnym opóźnieniem i dotyczy to większość wydarzeń w PPM. W to że jesteś za zadowolony nie można wątpić. A jaki jest prywatnie Bodziowlodek? Czym się interesujesz, co porabiasz w realnym życiu?

Bodziowlodek: Studiuję ekonomię, jestem na 3 roku.
Interesuję się sportem we wszelkich postaciach, lubię się śmiać i dużo żartować.

ronee77: PPM to też gra ekonomiczna. Może te studia pomagają ci w grze i dlatego, tak ci dobrze idzie. Wróćmy jeszcze jednak do tematu reprezentacji. Co sądzisz o wyborach w naszym kraju. Nie martwi cię że startuje coraz mniej osób. Pamiętam czasy, że w wyborach było po kilku poważnych kandydatów. Teraz mamy jednego, góra dwóch kandydatów. 

Bodziowlodek: Dopóki jest chociaż jeden sensowny kandydat to jestem spokojny o przyszłość reprezentacji.

ronee77: Ok. To zmienimy nieco temat. W swoich drużynach mocno stawiasz na młodzież. To twoim zdaniem najlepsza metoda na sukces?

Bodziowlodek: Priorytetem w każdym sporcie są obiekty, a dopiero po wybudowaniu wszystkiego co sobie zamierzyłem zaczynam się bawić w wyniki, tak jak np. teraz w piłce nożnej.
W hokeju po dojściu do Ekstraligi, zauważyłem że z moim tak wiekowym składem nic nie osiągnę więc decyzja była tylko jedna. Zaczynamy wszystko od początku, kupujemy 15-latków i trenujemy przy maksymalnych poziomach obiektów. Obecnie zawodnicy mają 19 lat, myślę że jak osiągną 23-24 lata to będziemy już w Ekstralidze.
W piłce nożnej jak już wcześniej wspominałem wszystko co mi potrzebne mam już wybudowane i teraz stawiam na wyniki, z młodych zawodników zostawiam sobie tylko takich którzy byli, są lub będą członkami którejkolwiek z Polskich reprezentacji.
W ręcznej po spadku z II do III ligi znowu zachciało mi się chować swoich młodych perspektywicznych graczy przy dobrych obiektach (15 poziom ZT już się kończy budować ).
Koszykówka mnie jak dotąd za bardzo nie wciągnęła, być może dlatego że czas tam płynie dużo szybciej niż w innych sportach. Wchodzę tylko żeby zrobić kosmetyczne zmiany w taktyce, a i tak doświadczenie wyniesione z poprzednich sportów pozwoliło mi w ciągu 3 sezonów 2 razy awansować.
Ogólnie rzecz biorąc uwielbiam wchodzić rano w trening i patrzeć jak zawodnicy się rozwijają, dlatego też bardziej lubię młodych. 

ronee77: Jesteś bardzo cierpliwy. Wielu managerów, w tym również ja nie potrafi tyle czasu czekać na wyniki. A co byś poradził graczom zaczynającym swoją przygodę w piłce nożnej czy hokeju? Już na starcie dzieli ich przepaść od najlepszych. Z tego powodu wielu z nich rezygnuje z gry. Czy twoim zdaniem jest szansa by początkujący gracze szybko osiągali sukcesy?

Bodziowlodek: Oczywiście że jest szansa. Jesteś na to świetnym przykładem, trzeba po prostu dobrze znać się na rynku i stopniowo piąć się w górę co będzie powodowało coraz większe pieniądze od sponsorów.

ronee77: Ja???

Bodziowlodek: No widzisz, przez to że bazujesz na rynku, to mi się pomyliłeś.  
Jeszcze niedawno w hokeju lub piłce był zespół który w 2-3 sezony dotarł do 2 ligi.

ronee77: To był Halny United. Grałem z nim w tej drugiej lidze. Rzeczywiście szybko do niej awansował. Był nawet bardzo blisko awansu do I ligi. W tym sezonie zajął 8 miejsce. W hokeju są jeszcze inne mniej znane drużyny, które w miarę szybko przebiły się do II ligi. Oprócz Halnego, Bękarty PlebanaSanok Stars czy KH Kliny Kraków pokazały, że można. Najważniejszy jest początek. Dlatego ponawiam pytanie o to co byś poradził nowym graczom na początku gry? Jakich błędów nie powinni popełniać? Fajnie by było jakby się od razu nie zniechęcali i zostali na dłużej. Moje pytanie nie jest przypadkowe bo w PPM, pełnisz również funkcję tzw "Helpera". O tym również chciałbym porozmawiać.

Bodziowlodek: Na początek jest oczekiwanie na 11 punktów doświadczenia, tak aby móc robić transfery. W trakcie bycia żółtodziobem należy zrobić sobie rachunek i obliczyć ile jesteśmy 'na plus' tygodniowo, później to co nam wyjdzie podzielić trzeba na jakieś 25. To co nam wyjdzie to maksymalna pensja zawodnika jakiego możemy kupić, kupujemy takich od 11 do 18 z optymalnym rozkładem i czekamy na efekty. Osiągając dobre wyniki dostajemy lepsze oferty od sponsora. Na początek następnego sezonu sprzedajemy lub zwalniamy zawodników tych co mamy i robimy to samo co poprzednio, w między czasie jeżeli osiągamy w meczach ligowych komplety u siebie należy stopniowo budować sektory małe stojące na 1200 miejsc, to co zostanie możemy stopniowo wkładać w 4 główne obiekty: Zaplecze Treningowe, Centrum Odnowy Biologicznej, Dział Ekonomii Zasobów Ludzkich, Akademia Sportowa. To taki wstępny zarys na pierwsze sezony, większość nowych rezygnuje z gry ze względu na porażki, taki system rozwoju klubu powoduje że tych porażek jest dużo mniej.
Dwa największe błędy z którymi się spotykam jako pomocnik to kupno jednoskillowców (zawodników z wytrenowanym tylko jednym atrybutem) i wymaksowanych pracowników (z atrybutami 100, 100). Takie posunięcia wiążą się z niewielkimi początkowymi kosztami, gdyż cena takich zawodników i pracowników jest mała, ale koszty ich utrzymania są ogromne i najczęściej kończy się bankructwem tych klubów.

ronee77: Myślę, że to co napisałeś zaciekawi wielu początkujących graczy i pomoże im uniknąć błędów. Na czym dokładanie polega praca Helpera?Wiadomo, że pomagasz managerom. Pamiętam, że każdy nowy gracz jest przypisany do któregoś z pomocników. Na początek wysyłasz maile informacyjne do graczy swojej grupy. Co się dzieje dalej? Nowi gracze mogą liczyć na pomoc w każdej sytuacji?

Bodziowlodek: Z chłopakami mamy ustalone dyżury według których przyjmujemy/witamy nowych w grze. Zajmujemy się odpowiadaniem na pytania, te na prywatne i te na forum. Jak wiadomo prowadzimy też akcję "Zostań UCZNIEM - pomożemy odnieść SUKCES", jeżeli ktoś tam się zgłosi to zostanie przydzielony jednemu z nas i wtedy patrzymy na grę od strony tego klubu i piszemy co nie było zbyt dobrym posunięciem, lub jakie teraz działania podjąć aby stać się lepszym.
Nowi gracze mogą liczyć na wszelaką pomoc, ostatnio nawet trafiło mi się rozwiązywać problemy gracza które wykraczały poza granice ppm. 

ronee77: To dobra informacja. Kiedyś czytałem narzekania graczy, że są zbyt często odsyłani do przewodnika i nie dostają takiej pomocy na jaką liczą. Cieszę się, że tak nie jest. Ostatnie pytanie. Gdybyś mógł zmienić/ dodać jedną rzecz w grze to co by to było?

Bodziowlodek: Transmisja 3D z meczów (coś na wzór fm'a).

ronee77: Na takie ulepszenie jeszcze chyba będziemy musieli długo poczekać, ale sam pomysł jest bardzo ciekawy.  Ja mam kilka takich rzeczy i trudno mi się zdecydować tylko na jeden. Dziękuję ci za poświęcony czas i życzę dalszych sukcesów w PPM.

Bodziowlodek: Również dziękuję za wywiad. 

Powodzenia w świecie ppm wszystkim czytającym!  
Pozdrawiam Bodziowlodek

Ps: Już po naszym wywiadzie w kadrze znalazło się kilku nowych graczy. Obecnie kadra liczy 21 zawodników.





Raksta reitings: Vāji - Normāli - Lieliski     Lasījumu skaits: 174

Ievietot Facebook   Pievienot Twitter   Pievienot MySpace