Laikas:

Tavo komandos:
Bendravimas
Public account
  PRO Zona
1330 kreditų
Pirkti kreditus
Šiuo metu jūs naudojate bendrą vartotojo paskirtį. Jeigu norite žaisti žaidimą ar naudotis forumais, privalote prisijungti. Jeigu esate naujas vartotojas, pirma turite prisiregistruoti.

  PowerPlay žurnalas

Tylko BTS Mokre i ONLY KTH w kolejnej rundzie pucharów międzynarodowych


Tylko BTS Mokre i ONLY KTH w kolejnej rundzie pucharów międzynarodowych

Do kolejnej rundy Ligi Mistrzów awans uzyskało tylko BTS Mokre. Puchar Zdobywców Pucharów w dalszym ciągu trwa dla ONLY KTH. Dwie drużyny- z perspektywy ambicji i możliwości naszego kraju- tylko dwie drużyny z sześciu uczestniczących. Dwa sezony temu dwie drużyny grały w finałach LM. I gdy apetyt rósł w miarę jedzenia sezon później żadna z czterech drużyn grających w fazie play-off nie przebrnęła pierwszej rundy. Teraz do tej pierwszej rundy awansowały drużyny zaledwie dwie. Każdy gra jednak na swój rachunek. To, że żadna z czterech drużyn nie przeszła pierwszej rundy nie oznacza, że dwie z dwóch nie dojdą do finału.

 

Na początek ci, którzy przyszły czwartek mają już z głowy.

Grający w grupie 4 Ligi Mistrzów zespół HDT Hockey Dream Team zajął w niej czwarte miejsce. Od ostatniego podsumowania rozegrane zostały dwie kolejki. Komanch (HDT) swoje zrobił. Wygrał oba spotkania. Ale jak to w przypadku szans teoretyczno-matematycznych bywa- a tylko takie szanse awansu miała drużyna HDT- nie wszytko zależało od Polaków. Zawiodły wyniki spotkań rywali. Ale i tak nikt nie liczył, że nie zawiodą. Zbieg okoliczności w ilości potrzebnej w przypadku tych spotkań wystąpi dopiero za kilkaset lat.

Grupy 12 nie przebrnął Duck's Masta Squad. W dwóch ostatnich spotkaniach zwycięstwo i remis. Jak się teraz okazało potrzebne były do awansu dwa zwycięstwa. A tak, ten remis właśnie z ostatnią ostatecznie drużyną tabeli zaważył na awansie. Zabrakło tego jednego punktu.

 

W grupie 7 Pucharów Zdobywców Pucharów pecha miał DragonsDG. Śmiało można było liczyć w tym przypadku na awans. I zabrakło niewiele, bo dylu5 (Dragons) przegrał drugą pozycję bilansem bramek. I ponownie potrzebne były dwa zwycięstwa. Zabrakło punktu. Albo lepszego bilansu bramek. Jednak biorąc pod uwagę dwa ostatnie, decydujące spotkania, łatwiej było jednak o ten jeden punkt niż o worek z bramkami.

Z grupy 4 nie wyszedł WKS Drednor Wrocław. Ale Araggorn (WKS) puchary przegrał już podczas ostatniego podsumowania, po ośmiu kolejkach. Ale nawet jakby nie przegrał wtedy to i tak przegrałby teraz. Dwa ostatnie mecze bez punktów.

 

Teraz ci, na których pozostało nam liczyć.

Na początek występujące w grupie 5 Lidze Mistrzów BTS Mokre. Bo to ta drużyna dwa sezony temu przysporzyła nam niemałych emocji, grając w finale tych właśnie najbardziej elitarnych rozgrywek. Motyka (BTS) walczył o awans z czwartej pozycji po ośmiu kolejkach. Dwa ostatnie mecze i komplet punktów pozwolił wskoczyć na miejsce drugie. W ubiegłym sezonie na międzynarodowej arenie drużyny BTS'u Mokre zabrakło. W tym, choć ten zaczyna się jeszcze gorzej, BTS gra i indywidualnie nie zawiódł. I może na to pytanie jeszcze za wcześnie, bo do tego z pewnością potrzeba jeszcze ze dwóch emocjonujących czwartków, ale co tam, balonik jest od tego, żeby go pompować. A więc, czy tylko BTS Mokre jest tą drużyną, na którą w perspektywie pucharów międzynarodowych przyszło nam, tak jak w minionym tak i przyszłym okresie liczyć?

W Pucharze Zdobywców Pucharów bezkonkurencyjna w grupie 12 była drużyna ONLY KTH. Także dwa zwycięstwa, które dla odmiany nie pozwoliły wskoczyć do strefy awansu- z prostej przyczyny. Jacek77 w strefie awansu był już po ośmiu kolejkach. A sam finisz, za sprawą swoich wyników, ale też rywali, był fenomenalny. Strata jednego punktu do lidera po dwóch kolejkach zamieniła się w dwa punkty przewagi nad drugą pozycją.

 

Co czeka nasze ekipy w pierwszej rundzie? Na drodze BTS'u Mokre rywal dość wymagający. Szanse chyba pół na pół. Włoska Zena Flyers.

Rumuńska Deva Red Wings, rywal ONLY KTH to zespół klasę słabszy od Włochów, ale porównywalny jednak z zespołem Jacka77. Tu także chyba pół na pół.





Straipsnio reitingas: Vargšas - Normalus - Puiku     Peržiūrėta: 144

Pasidalink Facebook'e   Pasidalink Twitter'yje   Pasidalinka MySpace