PowerPlay žurnalas

Ostatnia kolejka... Niekiedy niesamowity, mrożący krew w żyłach pojedynek o awans z grupy, podczas, gdy walczą o niego jeszcze 4 zespoły, a czasem mecze "o pietruszkę", gdzie najlepiej po prostu oszczędzić zawodników. Te dwa scenariusze jakże dobrze są zobrazowane na polskich drużynach. Każda z nich ma pewny awans, na 100% nie przejdzie, bądź jeszcze musi powalczyć o wyjście z grupy. Świetne spotkania oglądaliśmy w wykonaniu wszystkich zespołów, ale czy to wystarczyło?

Liga Mistrzów

Dąbrovia (2) vs. SanLe Hc (5) 38:21

Zadanie nie było trudne, bowiem dzisiaj przed właśną publicznością musieli wygrać z ostatnim w tabeli SanLe Hc, który nie miał do tej pory punktów w LM. Stawką było pierwsze miejsce w grupie. Gospodarze wyszli z zamiarem rozegrania fajnego pojedynku dla swoich kibiców. Szczypiorniści z Argentyny nie pokazali dobrej gry i już od pierwszych minut zanosiło się na kolejną, druzgocącą porażkę. Już w połowie spotkania Dąbrovia miała przewagę trzynastu bramek nad przeciwnikiem. Goście rozegrali trochę lepszą (choć i tak przegraną) drugą połowę. Wynik 38:21 robi wrażenie i Polacy kończą rywalizację w grupie na 1. miejscu, wyprzedzając rzutem na taśmę pauzujący Bastardynis Andebol Clube.

Drużyna	MP	W	D	L	Pts	GF:GA	+/-
Dąbrovia	8	6	1	1	13	257:212	+45
Bastardynis Andebol Clube	8	6	0	2	12	235:217	+18
RK Cenzura	8	4	0	4	8	228:218	+10
HC Steaua Bucuresti	8	3	1	4	7	246:228	+18
SanLe Hc	8	0	0	8	0	184:275	-91

FC Woslztyn JP (2) vs. CaSPiaN FC (5) 33:24

Po niezłej serii wygranych spotkań w grupie można było być pewnym awansu. W grę wchodziła jedynie walka o pierwsze miejsce z białoruskim klubem i wyższe rozstawienie w fazie pucharowej. O to dziś grali podopieczni Gesia, z bądź co bądź słabszym przeciwnikiem. Tak jak w ostatnim spotkaniu z HBC Lazdynai, tak w tym pojedynku rozpoczęli mocnym przytupem. Już po siedmiu minutach zdołali odskoczyć na 6:1 i rywale mieli spore problemy z dogonieniem polskiej drużyny. Po przerwy przewaga pozostała na tym poziomie i można było bez obaw podchodzić do kolejnej części spotkania. Tam zdarzyło się parę małych serii bramkowych z obu stron, ale FC Wolsztyn JP nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa. Niestety ta wygrana nie pozwoliła wice-mistrzom Polski zajać pierwszej pozycji w tabeli. Black Guard również uporał się z przeciwnikiem i to on z jedną przegraną na koncie (przegrana właśnie z zespołem Gesia) awansuje do fazy pucharowej jako lider 8. grupy.

Drużyna	MP	W	D	L	Pts	GF:GA	+/-
Black Guard	8	7	0	1	14	259:213	+46
FC Wolsztyn JP	8	6	1	1	13	250:221	+29
Levski Sofia XK	8	3	2	3	8	213:217	-4
HBC Lazdynai	8	2	1	5	5	236:246	-10
CaSPiaN FC	8	0	0	8	0	203:264	-61

ReValiATiON 09 (1) vs. Big Balls HC (5) 29:24

To była jedna z ciekawszych grup tej edycji LM. I nawet to nie Polak miał odegrać pierwsze skrzypce w walce o awans, ponieważ po cichu można było liczyć na jego zwycięstwo z ostatnimi w tabeli Łotyszami. Należało jednak uważać, bowiem Big Balls HC już umiał sprawić niespodziankę. I można było uznać, że w pierwszych minutach goście potrafili grać na równi z zespołem Eternala09. Polacy po połowie jednak skromnie prowadzili 15:13. Przyjezdni nie zmienili taktyki, uważając, że taka strata jest jeszcze do odrobienia. Częstsze rzuty rozgrywających nie przyniosły lepszego efektu w drugiej połowie i ReValiATiON 09 z pierwszego miejsca awansuje do kolejnej rundy. Ciekawie również było w spotkaniu decydującym o wyjściu z grupy. To Radnik Zagreb niespodziewanie awansuje z polskim klubem do fazy pucharowej. Wygrał mecz z niemieckim BJ Flensburg-Handewitt 29:23 i po wielkich zawirowaniach w grupie może się cieszyć z końcowego sukcesu. BeeJay'owi pozostaje to jedno wspomnienie... Starcie z Big Balls HC, parę tygodni temu, kiedy to mimo przewagi nie potrafili pokonać Łotyszy. To te 2 punkty tak naprawdę pozbawiły ich awansu.

Drużyna	MP	W	D	L	Pts	GF:GA	+/-
ReValiATiON 09	8	5	1	2	11	241:224	+17
Radnik Zagreb	8	4	1	3	9	235:224	+11
OM-FOIX09	8	4	1	3	9	242:234	+8
BJ Flensburg-Handewitt	8	4	0	4	8	231:227	+4
Big Balls HC	8	1	1	6	3	206:246	-40

Puchar Zdobywców Pucharów

Bałtyk Gdynia (3) vs. Los Penedratores (5) 31:27

Przed ostatnią kolejką już było wiadome, że Bałtyk nie awansuje do kolejnej rundy, tak więc z Los Penedratores grali praktycznie o nic. Na Olimpijską 5 przyjechał klub z Chile, w grupie plasujący się na ostatnim miejscu. Tak więc trzeba było podnieść wysoko głowę i powalczyć o te ostatnie 2 punkty. Całkiem przyzwoicie wyglądało to na początku, bowiem zawodnicy z Gdynii szybko stworzyli przewagę. Ze stanu 7:2 goście po niezłych seriach doprowadzili do wyrównania. Ogólnie mecz był bardzo chaotyczny, z wieloma zwrotami akcji. To Polacy jednak lepiej odnaleźli się z tym spotkaniu i zdobyli kolejne, niestety już ostatnie punkty w tej edycji PZP. To RK Rocket i Espoo Tigers przechodzą dalej.

Drużyna	MP	W	D	L	Pts	GF:GA	+/-
RK Rocket	8	7	0	1	14	254:199	+55
Espoo Tigers	8	5	0	3	10	226:217	+9
Bałtyk Gdynia	8	4	0	4	8	215:216	-1
VOLDI	8	3	0	5	6	209:228	-19
Los Penedratores	8	1	0	7	2	201:245	-44

Macigpow (1) vs. HC Devils (3) 31:28

Świetny występ w ciężkiej grupie polskiej drużyny. Dzisiejsze spotkanie można było nawet przegrać, a i tak pozostać na pierwszej pozycji w tabeli. Kraljevina Srbija nic nie mogła dać od siebie, bowiem zakończyła już zmagania grupowe. HC Devils w czysto estońskim składzie przeważała w pierwszej połowie z nieco większą mieszanką zagranicznych szczypiornistów w Magicpow. To goście prowadzili po pierwszej połowie 11:15. W drugiej połowie obydwie drużyny zastosowały inne taktyki, w której lepiej poczuł się polski zespół. Doprowadzili do wyrównania po niespełna kwadransie drugiej części spotkania, a potem zaczęli powiększać swoją przewagę nad rywalem. Magicpow po ostatnim gwizdku sędziego mógł cieszyć się z już 7. zwycięstwa w grupie. Wychodzą z grupy z 1. miejsca i będą wysoko rozstawieni w fazie pucharowej!

Drużyna	MP	W	D	L	Pts	GF:GA	+/-
Magicpow	8	7	0	1	14	250:214	+36
Kraljevina Srbija	8	6	0	2	12	238:209	+29
HC Devils	8	3	0	5	6	225:231	-6
H.C Banatul	8	2	0	6	4	218:228	-10
Friday The 13th H.C.	8	2	0	6	4	205:254	-49

Arkadia Krakau (2) vs. ASSER HK (3) 35:25

Arkadia wiedziała, że awansuje, duński ASSER HK wiedział, że nie ma o co walczyć. Jak większość pojedynków w ostatniej rundzie, ten również nie można było zaliczać do najciekawszych. Żeby trochę uatrakcyjnić to widowisko, trzeba było wygrać 12-stoma bramkami aby wyprzedzić pauzującego w tej kolejce CTTAPTAK. Przewaga cały czas się tworzyła, Gerard Broda bardzo dobrze bronił, Tomasz Pieprzowski oddał aż 22 rzuty (12 celnych), ale to nie wystarczyło do osiągnięcia takiej przewagi. I tak nie ma się czym przejmować, bo to i tak świetny występ Arkadii w tej edycji PZP. Oni równiez będą wysoko w rozstawieniu fazy playoff, także pierwszy mecz zagrają u siebie. Liczymy na dalsze sukcesy!

Drużyna	MP	W	D	L	Pts	GF:GA	+/-
CTTAPTAK	8	7	0	1	14	250:186	+64
Arkadia Krakau	8	7	0	1	14	265:203	+62
FC Bal op 't Dak	8	3	0	5	6	211:226	-15
ASSER HK	8	2	0	6	4	210:242	-32
Iron Hands Piura Hb.C.	8	1	0	7	2	182:261	-79

Grudusk Handball Stars (3) vs. TV Meister (5) 34:27

Oprócz ReValiATiON 09 to właśnie zespoł mckleina nie był pewny swojego losu. Co więcej, nie wszystko zależało od niego. Oprócz wygranej ze szwajcarskim TV Meister musiał liczyć na potyczkę Słoweńskiego klubu z FC Barceloną Intersport, która również miała szanse na wyjście z grupy. Pierwsza połowa nie pokazała wyraźnej dominacji nad gośćmi, natomiast druga część już to doskonale udokumentowała. Szczególnie Bastien Lecointe pociągnął grę zespołu. Grudusk Handball Stars zrobił wszystko co do niego należało. Niestety... Słoweńcy również znali wagę swojego spotkania i pokonali Chorwatów... Kolejny zespół za burtą w PZP. Nie można jemu, ani Bałtykowi odmówić woli walki.

Drużyna	MP	W	D	L	Pts	GF:GA	+/-
VERGOCH	8	6	0	2	12	233:220	+13
RK Štajerska United	8	5	0	3	10	225:215	+10
Grudusk Handball Stars	8	4	1	3	9	231:218	+13
FC Barcelona Intersport	8	3	0	5	6	229:226	+3
TV Meister	8	1	1	6	3	210:250	+40

Trzy zespoły w Lidze Mistrzów, dwa w PZP. Łącznie 5 polskich drużyn awansowało do fazy pucharowej. Jednak tutaj zasady się drastycznie zmieniają i wszelki wysiłek może pójść na marne po jednym spotkaniu. Miejmy nadzieję, że Polakom dopisze szczęście zarówno w losowaniu przeciwnika jak i w samym meczu. Oczywiście dziękujemy Bałtykowi Gdynia i Gruduskowi Handball Stars za trud i energię zawodników "wyłożonych" na spotkania w międzynrodowych rozgrywkach. Już jutro nasi przedstawiciele dowiedzą się o swoich rywalach w pierwszej rundzie PO. Obecnie najważniejszą wiadomością jest wygrana już drugi raz wszystkich polskich zespolów, z czego bez wątpienia jesteśmy zadowoleni!