Od kiedy to parasolka jest dobra na rubin?
pytam w związku z golami strzelonymi w pp przez finów
Odaberi državu: | Poljska |
No niestety, obecne warunki jest takie, że może tak być, ale równie dobrze może być odwrotnie.
Teraz jeszcze dobijam w większości zgranie zawodnikom, i takich też pakuję do PP i PK, by więcej im nabiło, ale będą też spotkania w meczach testowych, gdzie zagrają najlepsi i wtedy będzie można ocenić działanie PP i PK.
Tak tylko gdybam, patrze na nie których zawodników w reprezentacji i zastanawiam sie czy jest sens ich nadal promowania, kiedy to widzi sie ich statystyki. W lidze cienko przędzą, a w poprzednich mistrzostwach na 10 meczy potrafili 2 pkt. zdobyć. Czy nie lepiej w końcu nastawić się także na statystyki bo chyba po coś one są... Ja nie mówię ze mamy brać byle kogo z np. IV ligi bo ma na 20 meczy 30 goli bo nie w tym rzecz. Uważam że też są inne ligi również mocne i zawodnicy dość dobrzy żeby spróbować niczym Smuda i sprawdzić ich?!?!?!
Statystyki moze i cieniutkie, bo grają przeciwko zawodnikom o podobnych umiejętnosciach. Jakbyś takiego jednego wrzucił do mojego składu, to widziałbyś różnicę. A jakby zawodnicy, którzy mają lepsze statystyki byli wybierani do repry, to by oznaczało, że zawodnicy mają jakieś tam ukryte w sobie "szczęście", które okresla ich zdolnośc do zdobywania punktów. A przecież każdy wie, że bramki zdobywane są, po obliczeniu przez silnik siły całej formacji, nie poszczególnego zawodnika.
Uważam że się mylisz. Przeczytaj dobrze co napisałeś, a potem przemyśl. Chcesz mi powiedzieć że w pieszej lidze czy też w 2, graja przeciwko słabym zespołom?! Jeżeli nie idzie im w lidze to znaczy że i w rep pójdzie im
cienko. Tak jak pisałem wyżej, nie mówię tu o zawodnikach którzy grają w niższych tabelach tylko o tych, co na co dzień graja w ligach gdzie na przeciw nich stoją zespoły z wysokiej półki.
cienko. Tak jak pisałem wyżej, nie mówię tu o zawodnikach którzy grają w niższych tabelach tylko o tych, co na co dzień graja w ligach gdzie na przeciw nich stoją zespoły z wysokiej półki.
No niestety, silnik jest na tyle losowy że czasami naprawdę trudno uzasadnić dlaczego dany zawodnik jest w czołówce a inny nie.
To może zacznę od tej strony. Przykład jest zawodnik Kacper Marszał I patrzymy w jego statystyki w lidze. Widzimy już na wstępie że przy 20 meczach łącznie zdobył z ledwością kilka punktów. Gdzie reprezentant dobrze grający powinienem mięć już powyżej 10 pkt, na pewno więc asyst. Wniosek taki iż nie radzi sobie w dobrej drużynie w mocnej lidze, to wniosek nasuwa się jeden, w reprezentacji gdzie grają najlepsi sobie nie poradzi w ogóle.
gdybyśmy mieli takiego managera w ppm jak Smude to dawno lud by go zjadł, wszystko opiera sie na wyliczeniach, liczą się umiejętności zawodnika a nie to jak sobie radzi w drużynie.
Jak pisałem wcześniej tylko gdybam...A może... silnik jak wiadomo łata figle, sezonu na sezon jesteśmy mistrzami towarzyskich. jak tylko zaczynają się mistrzostwa to nagle zdziwienie. Po prostu może zacząć jakieś wnioski i przemyślenie wyciągać. Jak wiadomo nie każde umiejętność są trafione i dobrze rozłożone.
A zapomniałem Adam co do Smudy, nie czepiaj. Bo chłop ma pomysł i go realizuje. Uważam ze lepsze to niż ten cyrk przed jego kadencji. Kiedy to na siłę gnietli tych samych dziadków bez ambicji i chęci.
gdyby na radzeniu sobie miało to polegac, to dopiero bysmy mieli kwaitaki
przykład z piłeczki, za mojego Byline dawano mi juz powyzej 30M, a on ledwie powyzej brameczki na mecz wyciąga. A mam w druzynie Wiktor Błaszkiewicz i jak wchodzi to od razu 2-3 bramki strzeli.
W tym sezonie 1 mecz - 3 gole
w zeszłym 2 mecze - 5 goli
Majątek byłby wart taki fajter, tylko nikt go nawet za 500k nie kupi
przykład z piłeczki, za mojego Byline dawano mi juz powyzej 30M, a on ledwie powyzej brameczki na mecz wyciąga. A mam w druzynie Wiktor Błaszkiewicz i jak wchodzi to od razu 2-3 bramki strzeli.
W tym sezonie 1 mecz - 3 gole
w zeszłym 2 mecze - 5 goli
Majątek byłby wart taki fajter, tylko nikt go nawet za 500k nie kupi
Vaše omiljene teme
Najnoviji postovi