Tema: Piłkarska reprezentacja Polski

Lukaku to napastnik, a nie obrońca.

Może chodziło o Jordana Lukaku? Brat Romelu.

hehe, nie wiedziałem, że ktoś taki jet, sorry

To faktycznie z tą obroną Belgii jest słabo, jak takie noname-y grają w ich kadrze.

Co odwaliła wczoraj Portugalia z Walią to nie mam pytań i to bez Pepe na obronie. Z nami grała chyba jakaś inna reprezentacja.

Było coś nadzwyczajnego w ich grze? Czy Walia zagrała piach?

Portugalia zagrała nadzwyczaj mądrze w tym meczu. Ronaldo się cofał do defensywy cały czas i wszystkimi przesuwał. Walijczycy próbowali ratować sytuację strzałami z dystansu wykonywanymi przez Bale'a ale nie udawało się oszukać bramkarza Portugalii, który wszystko bronił. W 2 połowie Walia ciut przysneła na chwilę , a Portugalczycy to wykorzystali i wbili 2 bramki w ciągu 5 minut. Nie mogli sobie ewidentnie z Ronaldo poradzić,bo ten mógł strzelić z 3 bramki. Strzelił jedną , druga bramka to był jego strzał ale Nani dotykając piłki zmienił kierunek jej lotu i wbił ją finalnie do siatki.

Pepe siedział na ławce , więc spodziewałem się błędów w defensywie , a tymczasem defensywa była ich najmocniejszym punktem.

Piach ze żwirem, brak Ramseya był aż nadto widoczny. Tak jak pisałem wcześniej jeden Bale to za mało.

Te strzały z dystansu były w drugiej połowie, pod jej koniec nawet. Przy stanie 2-0. Jest to dokładnie to o czym mówię, czyli, że Walia zagrała piach, którego główną przyczyną nie był Ronaldo, Bale, Pepe czy inny bramkarz, a raczej brak Ramseya, który wcześniej ciągnął Walijczyków.
Dlaczego Ty tak "onetowskie" sprawozdanie piszesz 16 godzin po meczu, a nie zaraz po nim? Nie możesz oglądać telewizji po 21? Masz karę?

Widzisz jak się zgadzamy .

Niemcy poza burtą coś pięknego

I teraz uwaga mój typ na złoty medal :

Portugalia

Jakbyś tak napisał miesiąc temu to by było coś...

Ja też mam nadzieję, że Żabki nie zdobędą Mistrza. Jakieś takie dziwne te mistrzostwa. Nie ma drużyny, o której by można powiedzieć, że gra świetny turniej. Chyba najbliżej tego są Francuzi, ale jak do tej pory mieli tylko jeden mecz, w którym musieli się wykazać, a w nim to raczej Niemcy przegrali, niż Francuzi wygrali.

Pozwolę się nie zgodzić w jednym meczu mieli spacerek w reszcie spotkań:
Rumunia mecz otwarcie i do samego końca walka o 2:1
Albania - do 90 minuty 0:0 potem albański gang zmiękł i dostał 2:0
Szwajcaria - 0:0 pomimo miażdżącej przewagi
Irlandia - 2:1 od 2 minuty 0:1
Islandia - tutaj spacerek 4:0 do przerwy mecz bez historii
Niemcy - 1 połowa pełna dominacja Niemiec i na koniec cios w szczękę po którym Niemcy się już nie podnieśli (dla mnie był to mały finał ME)

Od początku stawiałem na Francuzów i tak też będzie w finale.

Te wszystkie mecze tak tak wyglądały bardziej z powodu słabości Francuzów, niż mocy ich rywali. Ale fakt, w przekroju całego turnieju robią i tak najlepsze wrażenie. Co też nie najlepiej świadczy o poziomie Euro.
Nie za bardzo lubię reprezentację Francji i może z tego powodu trochę tak na nich niechętnie patrzę.

A co do Niemiec to chyba powinni już się z Lowem pożegnać, bo jest chyba za bardzo przywiązany do niektórych nazwisk. Np. Muller nie powinie grać od drugiego meczu. Wczoraj to aż prosiło się o napastnika. Mysle,że nawet Podolski coś by z tego co mieli strzelił, bo on raczej się piłką nie bawi i strzela z tego co ma.