Tez kupowalem kontuzjowanego bramkarza a wiec w pelni to rozumiem co do skladu to ostatnio sypnelo Ci fajnymi zawodnikami...i ten niesmiertelny Kwit ktory tak denerwuje mojego Charlinskiego
Czas zainwestowac w GK, ma on wielki wplyw jak widze, bo w strzalach bylo mniej wiecej po rowno a moj wpuszczal tak jak by akurat u siasiadki na kawie siedzial a nie na bramie.