PowerPlay Magazine

Połowa sezonu plus 2 kolejki za nami, czas więc spojrzeć na to, co dzieje się w top division hokeja. A dzieje się w tym sezonie wyjątkowo sporo. Wszyscy pamiętamy fenomenalny poprzedni sezon w wykonaniu Gryfa Szczecin. I kiedy sympatycy tego zespołu liczyli co najmniej na powtórkę, to zamiast tego dostali niestety zimny prysznic. Gryf wreszcie zaczął grać przewidywalnie tak jak potrafi, dokładnie ......... na poziomie swoich możliwości. Co daje mu miejsce w środku stawki z idealnie równym bilansem 10 zwycięstw i tylu samych porażek. Natomiast to co wydarzyło się w zeszłym sezonie pozostanie chyba na zawsze zagadką. Bo przecież nie nastąpiło jakieś znaczne osłabienie zespołu, ba w końcówce poprzedniego sezonu to raczej Gryf się znacząco wzmocnił. Ani też rywale nie są dużo silniejsi niż byli poprzednio, można nawet zaryzykować stwierdzenie, że są zespoły, które wręcz się osłabiły. Ani też zawodnicy Gryfa nie stali się mniej doświadczeni, padały przecież w poprzednim sezonie głosy, że kluczem do sukcesów Gryfa jest właśnie zgranie i doświadczenie zespołu. A tymczasem mistrzom coś zupełnie nie idzie. Cóż, piękny sen tak jakby się skończył, nie może przecież trwać wiecznie ;)

Miejsce Gryfa mogą zająć ...... Boskie Sosery. Co prawda odnotowali ostatnio kilka porażek, ale uprzednio przez pewien czas dość niespodziewanie przewodzili tabeli. Niespodziewanie, ponieważ jeśli chodzi o siłę drużyny, to bliżej im właśnie do Gryfa niż do wielkich tej ligi. Ale hola, hola, kim są właściwie ci wielcy ? Może to tylko taka legenda ? Jest co prawda kilka zespołów, które tak na papierze prezentuje się okazale, ale jak wychodzą na lód to tak jakby uszło z nich powietrze. Jedno jest pewne, liga jest bardzo ciekawa z racji właśnie swej nieprzewidywalności oraz nikłych różnic punktowych między poszczególnymi miejscami. Wystarczy powiedzieć, że miejsce 1-sze od 5-ego dzielą raptem 3 pkt. Minimalnie większy dystans, bo 4 pkt mamy między pozycjami 7 i 11 oraz pomiędzy 13-tą i 18-tą lokatą. I wszystko to w strefach, gdzie decyduje się walka o zakwalifikowanie się do PO, czy też uchronienie się przed spadkiem. Tak wiec emocje do samego końca raczej gwarantowane, nawet jeśli Gryf nie obudzi się ze swojego snu.

Na czele wreszcie rix, już sporo czasu minęło od ostatniego zasiadania na tronie w sezonie zasadniczym. Teraz się udało i raczej będzie trudno ich zdetronizować, bo MOO YOUNGSTERS w tym sezonie postanowili wzorem naprawdę wielkich drużyn skupić się wyjątkowo tylko na lidze, po macoszemu traktując PP. I co nie udało się 3-ligowej (ale pamiętającej czasy 1 ligowe w sezonie 1 i 2) Gdynii Cisowa w 4 rundzie, to już w następnej powiodło się  2 ligowemu GKS Tychy. Co prawda pozostają jeszcze rozgrywki Champions' League, ale primo rix wcale nie musi podobnie jak w ubiegłym sezonie w nich awansować, tym bardziej że na razie jest pod kreską ;), a secundo co 2 rozgrywki to nie 3, tak więc energii powinno być aż nadto i to może procentować w końcówce w lidze.

Tuż za nimi KS Crusaders - słomiani rycerze, czyli autor tych słów i jego trupa nieudaczników. Wymuskani chłopcy jak z obrazka, pięknie napakowane CW, mnóstwo flag, sami mogli by stworzyć z pół reprezentacji Polski, ale jak przychodzi to czego to zawodzą na całej linii. Do tej pory nie zdobyli praktycznie nic w hokeju i nic nie wskazuje na to żeby ten sezon akurat miał być wyjątkowy ;)

Miejsce 3 to Unia O, która od zawsze jest tym zespołem, który spędza sen z oczu faworytom. Największe sukcesy to pierwsze sezony, w ostatnich nie szło już tak jak powinno, ale patrząc na wzmocnienia z tego czy zeszłego sezonu można zaryzykować stwierdzenie, że doszedł nowy kandydat, z którym trzeba będzie się liczyć bardziej niż dotychczas.

Pozostałe zespoły ścisłej czołówki to Pozor Krynica i wspomniane już Boskie Sosery. Pozor po wspaniałym poprzednim sezonie, zarówno w pucharze, jak i w lidze, zadomowił się już na stałe w elicie. Ciekawostką jest fakt, że to drużyna budowana od podstaw bez spektakularnych transferów. I jak to potwierdził poprzedni sezon, taką drogą można też osiągnąć sukces.

Powyżej kreski są też już tradycyjnie dwaj kolejni potentaci: Motyka i komanch. Obaj na pewno zmotywowani do osiągnięcia sukcesu: HDT, kto wie czy nie najsilniejszy polski zespół coś rozgrywek ligowych nie może zaliczyć do udanych. Trzykrotni zdobywcy PP, przez bardzo długi czas nr 1 rankingu światowego ostatnie 2 sezony w lidze kończą bardzo powtarzalnie na pozycji nr ..... 5. A samo wejście do PO odbywa się tak jak w poprzednim sezonie w dość dramatycznych okolicznościach. Czy tym razem będzie podobnie ?

Natomiast Motyka po kompromitującej wpadce w pucharze z 4 ligowymi Gdańszczanami na pewno zechce odegrać się w lidze. Fani BTS Mokre przyzwyczaili się do rozgrywek międzynarodowych, tak więc bardzo ciężko byłoby im przełknąć kolejny zawód. 

Stawkę zespołów na chwilę obecna kwalifikujących się do strefy PO uzupełnia zdobywca PP, i to dość niespodziewany zdobywca – KS Klaudyn. Czy zrobią taką furorę w lidze, jak poprzednio w pucharze ? Na pewno nie będzie łatwo, bo konkurencja jest bardzo silna i czujna, a minimalne różnice punktowe mogą spowodować w przypadku jakiegoś załamania formy zjazd ze szczytów w same czeluście tabeli.

I na odwrót. Bo na wejście do 8 szczęśliwców czeka m.in. Delfin Gdańsk. Kiedy wreszcie skończy się przebudowa drużyny i zespół zacznie grać na miarę swoich możliwości ? Najwyższy czas, szczególnie że takiej ilości zawodników powyżej 100M nie sprowadził chyba nikt w Polsce. Kiedyś to musi zacząć wreszcie zacząć procentować. A przynajmniej powinno, tak rozumowo do tego podchodząc. oczywiście pod warunkiem, że założymy iż poprzedni selekcjoner Polski zna się na hokeju i wie kogo kupować ;)

Dość wysoko, bo na 9 pozycji, jest najlepszy z beniaminków Dębno Golden Acorn. Nic dziwnego, jest to przecież zespół dość znany w elicie. Ale to już nie te czasy, kiedy zespoły awansujące dominowały ligę, jak kiedyś HDT. W zeszłym sezonie dość ostro mieszał jeszcze Pozor, ale tym razem beniaminkowie grzecznie zajmują przynależne miejsce w szyku. Powoli odbija się od dna ONLY KTH, który jeśli patrzeć tylko na zaplecze klubowe, jest wzorem do naśladowania nawet dla największych. Tylko wyniki jeszcze coś szwankują. W przeciwnym kierunku zmierza za to KH Globus Lublin i tylko Welnowieckie Chachary oscylują dość równo w okolicach 16 pozycji. Tak więc nie jest lekko być beniaminkiem, a na pewno nie jest lekko od pewnego czasu.

Ale przez te pozostałe 17 kolejek wiele się na pewno jeszcze zmieni. I tylko jedna rzecz wydaje się pewna: z ligą pożegna się RHCP Rybnik. Ale uwaga, po totalnej wyprzedaży udało im się wygrać niespodziewanie już kilka meczów. Więc nie można ich tak do końca lekceważyć.

Zachęcam do śledzenia dalszych losów w tym jakże pasjonującym sezonie i do zobaczenia w następnym artykule. Może tym razem coś o 2 ligach ?

1           MOO YOUNGSTERS                       42        77:55               +22     

2           KS Crusaders                               41        63:53               +10     

3           Unia O                                          40        55:43               +12     

4           Pozor Krynica                              40        52:40               +12     

5           Boskie Sosery                              39        70:50               +20     

6           BTS Mokre                                    37        62:55               +7       

7           HDT Hockey Dream Team           34        64:46               +18     

8           KS Klaudyn                                   33        54:52               +2       

9           Dębno Golden Acorn                   33        60:59               +1       

10         Delfin Gdańsk                              31        56:52               +4       

11         Gryf Szczecin                              30        61:51               +10     

12         ONLY KTH                                    28        62:59               +3       

13         Szczawiki                                    26        47:47               0         

14         SMART-MOTO Team                     26        61:75               -14     

15         Welnowieckie Chachary              26        57:75               -18     

16         Bollywood Stars                           24        39:64               -25

17         Toronto Aliens                             23        56:69               -13     

18         KH Globus Lublin                         22        59:67               -8       

19         GZP Stotor Płaszów                     20        44:49               -5       

20         RHCP Rybnik                                15        39:77               -38