Miała ładne przebicia prądu pod zlewem tak że w wężyku zrobiła się dziura a że jej nie było w domu to ładnie mnie zalewała.
Fachowiec który przyjechał później stwierdził iż całe szczęście iż przepaleniu uległ wężyk od wody a nie wąż od gazu bo mogło by się zdarzyć to co dzisiaj w Zabrzu (połowa kamienicy wybuchła)
Dotarłem na miejsce sparingu i zostałem zawezwany z powrotem nad czym ubolewam bo miały być jeszcze sanki w planie
![:) :)](https://appspowerplaymanager.vshcdn.net/images/ppm/smiles/new/smile.png)