Teema: IV.25

no udało Ci się bo jeden weekend miałem wesele, a potem kolejny weekend Wszystkich Świętych i jakoś mi umknęło nasze starcie... więc w tym sezonie na razie bilans 0-2, ale zobaczymy jak będzie w finale

witam

To ja już Ci powiem, jak będzie w finale: moja porażka. Kiedyś pisałem, że nawet nie chcę wejść do III Ligi, bo mam z słaby zespół. Jedynie co mnie cieszy to to, że wpadł do gabloty Puchar Mistrza Ligi no i sporo kasy do budżetu. Aha - no i liczę jeszcze na chociażby pierwszą czwórkę w pley-offach.

Wejście do czwórki było pewne bo jednak miejsca 1-4 odstawały od reszty stawki. Dziś Ci też ładnie poszło
Mi natomiast wyszedł najlepszy mecz w sezonie... forma chyba zwyżkuje, więc widzimy się w finale

Plan minimum spełniony. Pierwsza czwórka jest osiągnięta. Ale co do finału to nie jestem tego taki pewien, bo jeszcze rewanż mam a siłowo przeciwnik jest lepszy. Wygrałem tylko przez to, że zagrał na bardzo niskiej.

No i spotykamy się w finale. Wynik chyba znamy? Ale drugi zespół w play-off`ach gra baraże jeszcze o wejście do wyższej ligi?

Gratuluję wygrania play-off`ów w swoim sektorze. Za 17 miejsce to zawsze dodatkowa kasa do budżetu.

Dzięki ale nie ma czego gratulować bo te drużyny są nieaktywne i mają początkowe składy no ale fajnie

No ale cieszą powiedzmy rezultaty w tych meczach, i to, że nowi gracze coś wnoszą

Dokładnie, masz rację. W finale play-off przegrałem minimalnie 0-1 po dogrywce z Harpaganami. Nie spodziewałem się tak dobrego wyniku. Byłem przygotowany, że Jondruś zleje mi moich hokeistów, jak mokre żyto. Dzisiaj również nastawiłem się na walkę - bardziej otwartą grą zagram. I tak ma lepszy zespół, więc nic nie stracę, biorąc pod uwagę jeszcze to, że pierwszy mecz przegrałem. Więc albo nadrobię - co mało prawdopodobne - albo zagram w dodatkowych barażach o III Ligę.

Gratuluję zwycięstwa w play-off`ach. Nawet nie podejrzewałem, że tak dobrze mi pójdzie i tylko dwa razy po 0-1. Myślałem, że będzie gorzej - ale nie było najgorzej. Wchodzisz do III Ligi - życzę dalszych sukcesów z Harpaganami. Ja zagram w barażach o III Ligę i podejrzewam, że nie awansuję, w zależności od poziomu rywala. Choć tak jak kiedyś pisałem, nie planowałem awansu. Zobaczę, jaki przeciwnik mi stanie na drodze?

W Kolumbii U17 w piłce nożnej nam nie poszło. Ale zauważyłem, że startujesz w Bośni na Selka.

ha... odpisuje bo lepiej późno niż wcale
no mężnie walczyłeś w finale
nasza liga rządzi w III9 bo ja na drugim miejscu a lideruje zwycięzca sprzed roku.
dziś gram z tym Twoim przeciwnikiem z baraży i może być cięzko:/
a co do tej kandydatury... to tak złożyłem bo wtedy nie było rywali, ale szanse raczej marne