Asunto: II.2

Brazylią to bym był jakbyśmy grali ze 100% energią i zgraniem. W przyszłym sezonie będę miał naprawdę mocny skład(jak na 2 ligę)Na pewno jutro nie oddam ci meczu za darmo ale jestem przygotowany na to że mogę przegrać bo przez ciągłe transfery i zajechanie składu mam bardzo słabo zgrane linie co na pewno odbiło się na dzisiejszym meczu. Wiadomo że każdy ma inne cele. Ty zacząłeś późno i dla ciebie to życiowa szansa wbić się tak szybko do ekstraklasy, miejsca o którym wielu menagerów może tylko pomarzyć. Ja na wszystko patrze w dłuższej perspektywie. Nie chce gdzieś awansować dla samego awansu. Najlepszy przykład że gram w tej lidze przez przypadek bo nie chciałem awansować w zeszłym sezonie, ale wyszło jak wyszło. Oczywiście teraz nie żałuje ale wcześniej byłem bardzo wkurzony. Chce wejść do 1 ligi ale też chce w niej coś osiągnąć, dlatego co silnik da to przyjmę bo tak jak wspomniałem wcześniej, jestem zadowolony z sezonu już teraz i brak awansu nic nie zmieni

jednak mi się udało, dzięki za mecze finałowe i powodzenia w barażach

Powodzenia w I lidze, dzięki za w sumie emocjonujący finał na styku. Awansować za bardzo nie chce, mam nadzieje że rywal chce tam pozostać.

no w to nie uwierzę że nie chcesz...

Z Tobą szedłem na ful zaangażowaniu bo to sprawa ambicjonalna żeby być najlepszym w II.2 , ale skoro się nie udało, to jednak lepiej zostać w II i podreperować ŚOD co tam będzie trudne. A w sumie jak się uda i silnik da to też żałować nie będę. Czas pokaże...

Wiesz to już nie było starcie o to kto jest najlepszy w II.2 bo ja wygrałem sezon zasadniczy gdzie każdy grał z każdym po dwa razy a playoff to jest zupełnie inny temat. Nie każdy chce awansować itp. Zobaczymy jak będzie z twoim barażem ale awans na pewno dałby ci mocnego kopa finansowego i pomógł się ustawić na kolejne sezony

Spieszcie się awansować do I ligi w nadchodzącym sezonie. W kolejnym dołączę się do walki by powrócić i zrobić tam wielki come back

to dobrze ze juz to zrobilem to co widzimy sie tam za dwa sezony

Spróbuję Cię nie zawieść

będę czekał

I przyszedł czas pierwszej porażki Jednak gra o tron trwa nadal.

Ja pierdziu.... żenada...

Masz i tak farta, że przegrałeś 2:3, a nie 1:3. Dość nieumyślnie wprowadziłem na ostatnią tercję rezerwowego bramkarza, który skillami nie powala. Miło w ogóle, że ktoś się odezwał. Odkąd nie ma tu roneego, to na forum można siekierę powiesić

Biorąc pod uwagę ilość strzałów - choć to nie jest jakiś mega ważny wyznacznik, to że mam reprezentanta na bramce nie byle jakiego(choć po tym meczu już widzę, że nijakiego ) biorąc pod uwagę siły w poszczególnych formacjach i strzał - to to żenadny wynik - oczywiście mam pretensje do moich grajków. O taktyce którą wybrałem nie mówię bo raz się trafi raz nie. Ale mimo tego sezonu gdzie mam najsilniejszą pake - nadwyraz często w głupi sposób przegrywam, a to może zirytować, i irytuje. Gratuluje zwycięstwa.

A żebyś ty widział, co ja w U20 mam Tutaj nie zawsze silniejszy = lepszy.