Mój drugi (6 mln) i trzeci(5,3 mln) największy transfer to byli zawodnicy nieprzescoutowani. Obaj okazali się niewypałami i postanowiłem jak najszybciej się ich pozbyć. Wyszedłem na nich ponad 3 mln na minus. Także od tamtej pory staram się jednak scoutować przed zakupem.
Raz na jakiś czas wchodzę na rynek i wyszukuje młodych graczy z potencjałem tydzień przed końcem licytacji i obserwuje ich. Może raz udało mi się wygrać taką licytację...
Raz udało mi się wyhaczyć fajnego gracza za 250 tysięcy w 4 sezonie (Morris Madrigal). Sprzedałem go po niedługim czasie za 3 mln czego w sumie dzisiaj żałuję bo na prawdę fajnie się rozwija... Przeszedł do drużyny rywala czyli Kicu Team

