Emnet: Piłkarska reprezentacja Polski

A co mam powiedzieć, że zagrali wyśmienicie? Luknij kto grał w tamtej reprezentacji. Jedynym zawodnikiem, który robił różnice, był ten z zespołu Tureckiego. Ale cóź Franek powinien się cieszyć no i uświadomił nam, że tracimy gole po błedach defensywy. Odkrycie roku jak dla mnie. No i pierdykanie o tym budowaniu drużyny ehh. Na całe szczęście nie mówi, że musiał budować od podstaw, bo Leo zostawił mu 1 zawodnika hee

Jest przerwa więc czas aby zobaczył co mówił w CF przed objęciem stołka, a co mówi teraz i co zrobił, bo powołał już prawie 50 nowych grajków to się nazywa selekcja widać, że chłop pomimo stażu w lidze polskiej gówno wie o zawodnikach. No ale zawsze może ich wziąść z kibla.

Jest takie jedeno słowo dosadnie określające grę 'czerwonych' ale za nie kasują post

Ano do poziomu gry dostosował się komentator, który wspominał co jakiś czas o statystykach i nie co przekręcał nazwiska nawet polskich zawodników. A jako gwóźdź do trumny - pomyłka w przedstawieniu polskiego zawodnika. On widział na boisku Jakuba Wilka hehe

cichy, nie Ty przypadkiem jesteś tym anonimem piszącym na weszlo?

Hehe to tajemnica. Ciiiichoooo

Za inteligentnie pisze

Oczywiście mowa o panie Mr. X, nie o jakimś tam anonimie z komentarzy

Cytat z Interii "Pawłowski w meczu z Bośnią i Hercegowiną pojawił się na murawie w drugiej połowie wraz ze swoim klubowym kolegą - Dawidem Plizgą. Swoją obecność w tureckiej Antalyi zaznaczył asystą przy drugiej bramce Pawła Brożka i udowodnił, że w perspektywie Euro 2012 może stanowić znakomitą alternatywę dla Jakuba Błaszczykowskiego.
Motor napędowy lubińskiej ekipy od lat uchodzi za jednego z najzdolniejszych polskich piłkarzy, jednak jego karierę w znacznym stopniu zahamowały liczne perturbacje zdrowotne. "

Wystarczy występ w 1 meczu i już "powraca się w wielkim stylu". Pismaki piszą co im na myśl przyjdzie, a piłkarzyki czytają, podniecają się i nic nie grają.



Czekam jeszcze na wypowiedź F.S pewnie po raz kolejny powie coś mało mądrego.

Choć i już znalazłem " Na sugestię dziennikarza TVP Sport, że Manuel Arboleda czeka na polski paszport, Franz Smuda odparł: - Każdego można wkomponować w ten zespół. Arboleda czy Perquis byliby silnymi punktami drużyny, ale teraz ich nie ma i musimy stawiać na tych, którzy są.". Jak widać Manu już jest dobry no i on może grać w kadrze, choć 2 miesiące temu nie mógł. Macie wrażenie, że Smuda to taka laleczka mediów?

P.S Nie wspominając o "w kadrze bd grali jedynie zawodnicy z Polski" oraz "to nie jest reprezentacja Niemiec tylko ...". U Niemców to przynajmniej grają ludzie z tym krajem związani od młodych lat, a nie Obraniaki, Boenische, Arboledy itp. Ehh śmiał się Franek z Niemieckiej kadry, a ma Francuzko- niemiecko i być może kolumbijską hehe

A tutaj wypowiedź Tomaszewskiego. Jakże trafna: Okazuje się, że Franek Smuda nie ma w drużynie żadnego autorytetu. Pokazały to tegoroczne afery z udziałem drobnych pijaczków, którzy jak wypiją dwa piwa , to głową drzwi otwierają (jacy piłkarze, tacy pijacy). Gdyby nie dziennikarze, te afery nigdy nie ujrzałyby światła dziennego. Dziennikarze nagłośnili, a Smuda nagle stał się pierwszym obrońcą moralności. Proszę zauważyć, kiedy te afery wyszły na jaw. W Krakowie dwa tygodnie po meczu z Australią, w Stanach Zjednoczonych dziesięć dni po przylocie. Smuda chciał to wszystko po prostu zatuszować. Bo się bał! Boruc, Iwański, Peszko, Żewłakow - oni stali się kozłami ofiarnymi i dali się po frajersku złapać. W kadrze funkcjonuje to na takiej zasadzie, jak z jazdą samochodem. Czy wam nie zdarzyło się jechać nieprzepisowo i nikt was nie złapał? Prawda jednak jest taka, że piłkarze balowali w Krakowie, a Franek w tym czasie był w domu. Za to, że on nie opuścił hotelu jako ostatni, powinien zostać dyscyplinarnie zwolniony. Smuda tłumaczy, że zgrupowanie kończy się po opuszczeniu hotelu, więc na jakiej zasadzie ukarano piłkarzy, którzy pili w samolocie? Franek ma swoje zdanie, z którym sam się nie zgadza i to podłapali zawodnicy. Czy ten człowiek ma naprawdę równo pod sufitem? Smuda ma tylko autorytet gdy rozmawia z mediami i mówi, że jest taki i owaki. Ci którzy jednak grali w zagranicznych klubach i z niejednego pieca chleb jedli wiedzą, kim jest Dyzma. Ten człowiek jest skazany na porażkę, bo nie ma autorytetu nawet wśród swoich podopiecznych - ostro skomentował Tomaszewski.

Że Peszke wyrzucił, tego mu nie wybacze. Najlepszy polski pomocnik, tuż za Błaszczykwoskim. I z kim on chce budować tą kadrę, jak nie takimi właśnie zawodnikami? Ciekawe czy Smuda to abstynent

pewnie że abstynent, od flaszki do flaszki

Al co mnie on obchodzi? Dla mnie może pić tanie wina aby prowadził dobrze kadrę oraz nie piierdzielił głupot.

W ANglii 3 razy do roku jest skandal i co wywalają zawodników!? Nie! Ale wielki F.S chce aby mówiono o "skandalach", a nie marnych wynikach reprezentacj którą prowadzi.

ja tam bym się nie czepiał szerokiego grona powołanych kadrowiczów, przeca wiadomo że z gówna bicza nie ukręcisz.
więc Franek chwyta się każdego zawodnika który błyśnie chociaż przez moment w lidze.
ale faktem jest też to że od 2011 powinna kadra grać już (prawie) zamkniętym składem - bo skoro nie mamy graczy to stwórzmy drużynę

Ale na co powoływać tego bramkarza z Widzewa? Na co powoływać zresztą kadrę na ten mecz!? Powiedz mi jakie reprezentacje grają w grudniu mecze? (oczywiście te z 70 rankingu) Dla mnie to wycieczka i to wszystko. Na dodatek wydaliśmy jedynie pieniądze. Widzisz jakieś pozytywy wyjazdu?

Mierzejewski, Grosicki się ograli, a przecież to jedni z kandydatów do gry na EURO.