"Wybrani spośród Nas" nr 7
Witam w kolejnym artykule z serii: "Wybrani spośród Nas". Moim dzisiejszym gościem będzie wielu dobrze znany Davidan, który jest moderatorem forum.
Tomic: Witam. Czy mógłbyś przedstawić się naszej społeczności i opowiedzieć coś o sobie?
Davidan: Damian, chociaż przez mój nick jestem często nazywany Dawidem, mój wiek każdy może sprawdzić w profilu nie ma się czym chwalić, btw. chrystusowy już przekroczyłem. Stan cywilny: przykładny mąż Justyny i ojciec 3-letniego Franciszka.
Tomic: Jak wyglądała Twoja droga do PPM?
Davidan: Trafiłem tutaj zupełnie przez przypadek, brałem udział w innym projekcie, wpisałem w google manager hokeja traf chciał że jednym z odwołań był PPM i to praktycznie w przeddzień startu, może to zrządzenie losu? Trafiłem na końcówkę bety i tak już zostało ponad 4-lata jak z bicza strzelił.
Tomic: Jak to się stało, moderatorem forum projektu PPM?
Davidan: Tyle czasu już upłynęło że tak do końca nie pamiętam ale na tyle ile sobie przypominam zostałem zwerbowany przez polski staff, być może pomocna była moja aktywność na forum i próby rozgryzania silnika (nieudane niestety) Nie ukrywam że od samego początku dosyć mocno zaangażowałem się w ten cały projekt co procentuje do tej pory.
Tomic: Czy pełniona funkcja sprawia Ci przyjemność? A może raczej sprawia jakieś trudności?
Davidan: Oczywiście że sprawia czy może być coś przyjemniejszego niż władza, możliwość banowania itp. <joke>.
Tak naprawdę to bardzo niewdzięczna funkcja, moderator porusza się wśród subiektywnych odczuć tutaj nie zawsze 2=2, oczywiście jest regulamin ale nie da się zamknąć w sztywnych ramach umysłu człowieka a anonimowość w internecie zachęca do różnego rodzaju wybryków.
Jednak ta funkcja ma również pozytywne aspekty, pozwoliła mi skonsolidować trochę naszą społeczność. Zjazdy okazały się strzałem w 10, od roku przyjęły formę dwudniowych wyjazdów naprawdę tego co tam się dzieje nie sposób opisać w paru zdaniach. Poznałem tutaj sporo pozytywnie zakręconych osób dzięki czemu możemy uskuteczniać różne formy odpoczynku (grille, wyjazdy do Czech na hokej itp.)
Tomic: Byłeś pierwszym trenerem reprezentacji Polski do lat 18 w hokeju, a obecnie jesteś asystentem selekcjonera tej reprezentacji. Jak bardzo zmieniła się Twoja praca w tym czasie? Trudniejsze zadanie miałeś na początku czy teraz?
Davidan: Nie wspominam mile pierwszej kadencji (zakończyła się spadkiem do Dywizji I). Jednak później jako asystent Yoyogiego przywróciliśmy kadrze elitę i w kolejnym sezonie zapracowaliśmy na dobrą lokatę (5 miejsce) Jako asystent stoję bardziej z boku kadry zajmuję się wyszukiwaniem graczy i prowadzeniem swojej bazy, oczywiście dyskutuję z selekcjonerem ale to on pociąga za sznurki taktyczne. Jak widać chyba moja reputacja nie do końca legła w gruzach bo nowy selekcjoner Royo34 również zaproponował mi współpracę.
Ogólnie praca z kadrą u18 jest pracochłonna i żmudna, narzędzia dostarczone przez PPM są praktycznie żadne (postuluje o dodanie filtrów w opcji TOP tak niewiele a jak zmieniłoby to pracę). Uwagę należy zwrócić również na dobrą współpracę między selekcjonerami a także bezinteresowną pomoc innych graczy, dzięki temu jakoś człowiek brnie w to dalej zamiast rzucić to w diabły.
Tomic: Prowadzony przez Ciebie zespół hokejowy jest zdecydowanie wyróżniającym się zespołem na tle II ligowych drużyn. Jaki był Twój klucz do sukcesu? Jaką rolę w osiągnięciu sukcesu odegrał poziom rozgrywkowy (IV liga), z której rozpoczynałeś przygodę?
Davidan: Czy tak naprawdę się wyróżnia? Może nazwą :). Zaczynałem od IV-ligi dwa szybkie awanse i zakotwiczyłem na dłużej w II.2 potem 6-sezonów ruch wahadłowy awans-spadek (grałem tak korzystając z bonusu ŚoD i kasy za awans) Klucz do sukcesu to żelazna dyscyplina finansowa, zapoznanie się z przewodnikiem, czytanie forum oraz lektura magazynu PPM (polecam oprócz doskonałego polskiego magazynu zapoznać się z zagranicznymi artykułami).
Przez 12 sezonów wydałem niewiele na transfery, pakowałem kasę w obiekty i stadion nie bez znaczenia był łut szczęścia w losowaniach juniorów. Teraz mogę powiedzieć tak ta strategia się sprawdziła finanse są poukładane, solidny skład i dobre a nawet bardzo dobre zaplecze obiektowo-stadionowe.
Start w niskiej lidze nie przyniósł ani wymiernych korzyści ani strat, na samym początku hokeja nie było bonusów za awans. Mimo tego, czas kiedy od sponsora wpływało 200.000 tygodniowo a z biletów za mecz zarabiało się 160.000 wspominam z uśmiechem.
Tomic: W piłce nożnej natomiast rozpocząłeś podobnie jak wiele innych drużyn start od V ligi. Obecnie grasz w III lidze. Czy nadal chcesz wprowadzić swój zespół piłkarski na najwyższy szczebel rozgrywek?
Davidan: Nie ukrywam że piłkę traktuję bardziej po macoszemu i stawiam nad nią hokej. Przechodzę teraz trudny okres przebudowy, wyprzedałem część składu inwestując pokaźne środki w stadion i obiekty. Nie zamykam sobie drogi na sukcesy a jeżeli ich nie będzie trudno to tylko zabawa, gram w ciekawej lidze III.2 z aktywnymi managerami same plusy.
Tomic: Jakie trudności czekają na osoby, które chcą rozpocząć zmagania w nowym sporcie od najniższego szczebla rozgrywek?
Davidan: Jedną z trudności może być paradoksalnie nuda, na forum ligowym cisza, duża rotacja zespołów, przybywa TnN i krzyży ale trzeba zacisnąć zęby i iść do przodu. Nie wiem jak rozwiązane będą aspekty ekonomiczne w nowym sporcie, ale należy się liczyć z tym że zaczynając od samego dna możemy być z biegiem czasu stratni finansowo. Należy się liczyć również z tym że nasze rozstawienie w pucharze krajowym będzie oscylować przez dłuższy czas jako zespół z tzw. drugiego koszyka.
Tomic: Czy planujesz wystartować w nowym sporcie? Jeśli tak, to jaką strategię rozwoju klubu przyjmiesz?
Davidan: Tak oczywiście nie wyobrażam sobie aby zabrakło mnie na starcie piłki ręcznej. Strategia jest bardzo prosta, jak mawiał Stanisław Anioł „Miećka schodzimy w dół aby ostro wybić się w górę”. Co do rozwoju to standardowo będę starał się powielić schematy z hokeja i piłki. Zobaczymy na ile będzie to skuteczne przy planowanych zmianach w ekonomii gry i zapewne bardziej skomplikowanym silniku gry.
Tomic: Jaką radę dałbyś osobom, które planują rozpoczęcie zmagań w piłce ręcznej?
Davidan: Dużo spokoju i cierpliwości, dajcie sobie szansę nie porzucajcie gry na skutek paru niepowodzeń, często sukces rodzi się w bólu i cierpieniu. Tym samym powodzenia dla wszystkich i do zobaczenia w nowym sporcie. Zespół Xenomorph`s Sosnowiec ma zamiar zdobyć nie jeden skalp :D
Dziękuję za poświęcony czas oraz udzielenie odpowiedzi na zadane pytania. Zapraszam na następny artykuł z cyklu: "Wybrani spośród Nas".
Sdílej na Facebooku Sdílej na Twitteri Sdílej na MySpace