Předmět: Katowicki Zlot Cykliczny

Dzięki za spotkanie.
Jak zawsze było spoko

Ponad 9h;]

Zlot udany w końcu w takim towarzystwie nie może być inaczej. Damian idealnie rozpisał wszystkie atrakcje. Szkoda tylko, że kilku osobom termin nie spasował.
Dzięki za spotkanie.

Niestety - tym razem nawaliłem... Życie płata czasem różne figle - pozostaje mi żałować, że nie stawiłem się na spotkaniu i odbić to sobie w niedalekiej przyszłości
Damianie - jako organizatora Ciebie szczególnie przepraszam, że dałem ciała. Znamy się już trochę, więc nie muszę przekonywać chyba, że gdybym tylko mógł - stawiłbym się na pewno
Co do majówki - za nic w świecie nie chciałbym by mnie ominęła, jest jeden poważny tylko problem : razem z Yooshky studiujemy zaocznie i co drugi weekend mamy zajęcia, jeśli termin będzie w tym czasie niestety nas nie będzie Zaczną się już sesje zaliczeniowe, których nie można odpuszczać...
Pozdro

Ależ nic takiego się nie stało, najgorsze jest to że nie miałem do Ciebie numeru komórki gdzieś mi przepadł.
Co to majowego spotkania, macie już terminarz na kwiecień-maj czy dopiero będziecie mieli?
Podeślij mi na PW na pewno coś się da wykombinować.

Nie ma jeszcze... Spróbuję się dowiedzieć na zjeździe w przyszły weckend.
Wysyłam Ci sms - zapisz sobie w pamięci mój nr

Dzięki za biesiadę. Raciborskie rzeczywiście świetne

z Gdanska do Wawy Polskim Busem masz 35 zlotych jak zamawiasz dzien przed, wczesniej, czyli jakis tydzien/dwa kosztuje to pewnie ze 25 zeta, wiec to grosze, a na Slask z Wawy to jakies 50 zeta

Mamy zjazdy 20-21.04 i 11-12.05
Te 2 terminy wykluczają nas ze zlotu...

Dajcie jakieś fotki. Chcę poczuc klimat zlotu

Fotek nie było jakoś zabrakło na to czasu chyba było zbyt kameralnie

Cooo się dzieje?? Założyliście koło gospodyń wiejskich i śpiewaliście w chórkach?
Następnym razem muszę się zjawic, bo jak jest człowiek z TYCH, to i tych trunków nie zabraknie

Muszę przyznać że lało się dużo piwnego napitku ale na stole lądował głównie napój z Raciborza w postaci przedniego Raciborskiego.

Maleństwo nie wiedziałem że macie w Tychach jakiś Polmos

"Hoop" do góry

Chętnie znowu zobaczyłbym te rozbawione mordy i przy okazji napiłbym się dobrego browarka
A tu cisza hehe

Kolego Artos pora udać się do okulisty albo odłożyć tą czeską wódę bo coś się dzieje z oczami Temat już wisi i czeka na wasze wpisy.
ppm.powerplaymanager.com/...