Od kiedy trafily w moje lapska kasety z Thunderdome VII, Terrordome I i II, F**king Hardcore 5, Hardcoremembranterminator... co tam dalej Ruffneck Collective 3 i Hellraider 2

czyli to tak było 93-94. Oczywiście nie jestem jakimś zapalonym sluchaczem tego gatunku słucham tylko wtedy gdy rozpiera mnie energia (ostatnio coraz rzadziej)

a poza tym ucieklem bardziej w kierunku Gabber'a ze względu na bit. Z typowego HC to Nordcore Gmbh lub Amsterdam Terror Corp.