W finale przede wszystkim liczę na serię z prawdziwego zdarzenia, Panowie! Nie żadne tam pykanie, 0-3 czy 3-0. Porządną pięciomeczówkę, najlepiej z dogrywkowym deserem proszę

Osobiście trochę bardziej kibicuję Marcinowi. Po pierwsze, żeby była jakaś odmiana, po długiej dominacji Melków. Po drugie - Pawepawe, to na forum wpada raz na sezon, żeby się ukłonić po kolejnym tytule
A ja tak paplałem o meczach z Grande, to proszę, zgodnie z życzeniem

Ronee, nie żebym coś miał przeciwko grze z Wami, tylko wciąż jestem zły na siebie. Nie za to że nie gramy w finale, tylko że tak to schrzaniłem przez głupie przeoczenie. Obiektywnie, w świetle planów Marcina, to była nasza najlepsza szansa w historii żeby powalczyć o Tytuł. A na pewno ostatnia przynajmniej na kilka najbliższych sezonów. Albo i na zawsze.