Asunto: I.1

i z tego jest mizeria w stosunku do wpływu z supków

i pokrzycz sobie Kotuś na kogoś kto jest Cię w stanie zdzierżyć i masz go pod ręką...

Ja ci powiem tak : Jeżeli miałeś stronę, która jest zwykłym gównem to ja się nawet nie dziwię, że macie z tego grosze.

Co do reszty to nie komentuje - jestes typowym hipokryta , ktory nie potrafi sluchac innych i mysli, ze jest najmadrzejszy, a tak naprawde gowno wie.

Jezeli myslisz, ze tworcy PPM-a odcinaja kupony i nie ponosza kosztow utrzymania to widocznie ciagnales projekt na lewo i nawet podatku nie placiles.

Tak Mistrzu to tez podpina się pod DG i placi podatek.

Nie ten czas Kociątko to po pierwsze

Po drugie - kto powiedział, że miałem grosze? Jak klasyczna Baba wysnułeś wniosek nie mając żadnych podstaw bo nei słuchasz ze zrozumieniem Ale fakt - to są nieuleczalne wady kory mózgowej i już na tym świecie nie uda Ci się tego wyeliminować - musisz z tym żyć, licząc się, że niektórzy jednak zauważą brak logicznych powiązań

Wiem gówno to fakt. Ale Ty nie masz Kotuś najmniejszego pojęcia. Rozumiem, że jak się pojawił "fakt" który zdemolował Twoją spiskową teorię dziejów to jedyne w jaki sposób jesteś w stanie go odeprzeć, to napisać że gówno wiem, zamiast wspomnieć- pomyliłem się. Aha - nie wiedziałem, że tak wygląda finansowanie z reklam. Ale ty jesteś niezłomny....

Podatki płaciłem - jeśli masz jakieś wątpliwości to pisz do US

a na koniec Kotuś - życzę Ci, byś inwestując 20k w coś kulejącego osiągnął w ciągu roku 40k unikalnych userów miesięcznie i 1000 osob online w prajtajmie a na koniec sprzedał to za gruby hajs inwestorom
Ja musiałem płacić programistom - Ty sam jesteś zapewne jednym z najgenialniejszych, więc zacznij się realizować a nie bredzić jak dwunastolatek Dżiniusiu ...

Płaciłeś podatki , a napisałeś, że twórcy PPM-a odcinają jedynie kupony, bo utrzymanie projektu jest zerowe?? A płacenie podatku od przychodu do US to tym kosztem nie jest ?? Wypłacenie wypłat 10 osobom, które mają prawa do tego projektu i się nim zajmują to tez jest zerowe ???

Serwer mają na 10 MB, który oplacaja za 3 złote miesiecznie ??? Przeciez na ich serwerze lezy kilkanascie projektow i bula za niego co miesiac. Opcjonalnie oplacili serwer na rok do przodu, co tez czesto sie zdarza.

Nie napisałem, ze gowno to fakt tylko , ze projekt, ktorego byles wlascicielem to gowno - tak wchodzilem na ten link.

Najpierw piszesz, ze z klikania w reklamy jest mizeria, a potem piszesz, ze miales z tego duzo ?

Niby taki mądry hipokryta bez kultury i szacunku do innych wielki zarobas, co nigdy sie w wideo na Youtube nie reklamowal czy w Google Adsensie czy jakichś kampaniach reklamowych, które mogą przygotować profesjonalne firmy, no ale zarbaial miliony.

Ja nie mam spiskowych teorii, ja zwyczajnie mam taką prace, że mam z tym non stop stycznosc i jak czytam, ze dla ciebie zaplecenie 5000 programiscie za poltora miesiaca pracy to "LOL" to o czym my w ogóle rozmawiamy.

Jak chcesz to tyraj za minimalna krajowa i dawaj sie wykorzystywac pracodawcy jak śmieć. No sory ale inaczej takiego człowieka nigdy nie nazwe, ktory nie ma szacunku do wlasnej osoby i daje soba pomiatac i wstyd mu powiedziec, ze chce godnie zyc i zarabiac minimum to 3000 na miesiac.

Polak to tez godny i wartosciowy czlowiek, a ze sie nie szanuja Polacy to z nimi robia co chca i sa tania sila robocza.

Czyli dla ciebie śmieciem jest osoba, która nie zarabia minimum 3000? No, ale jak zarabia to jest spoko?

Hmm, z tego co widzę, to przy 3tys jesteś minimalistą. Aż chyba przestanę mówić w sklepie "dziękuję", przecież przykładowa ekspedientka w Biedronce nie szanuje się

No z jego wypowiedzi wynika, że powinieneś podobnie jak wielu innym osobom...

A przeczytaj jeszcze raz ale ze zrozumieniem. 3000 godne życie. Choć w Wawie to ja nie wiem czy za 3 kola da sie godnie żyć. Raczej wątpię.

No, a co to ma do rzeczy? Skoro uczciwie pracujący ludzie a nie zarabiający 3000 są dla ciebie śmieciami. To czy żyją godnie to już nie twoja sprawa. Może tyle ile zarabiają im wystarcza. Nie każdy pozuje na światowca jak ty.

To idź lej paliwo na cpn za 1800 i jak bedzie -10 to stoj tam o 4 w nocy i zamarzaj, no bo przeciez zadna praca nie hańbi i to nie moja sprawa. Tylko uważaj by ci palce nie poodmarzały i żebyś czasem benzyna nie pobluzgał jakiegoś lepszego BMW jak będziesz węża wyciągał z otworu do baku.

Każdy ma swoje priorytety w życiu - jeden może za 1500 żyć szczesliwie inny moze miec dużo wieksze wymagania i aspiracje. Kwestia priorytetów.

Według tego co napisałeś to własnie praca na stacji benzynowej jest hańbiąca. W moim przekonaniu pensję w kraju są za niskie, ale nikogo uczciwie pracującego nie uważam za śmiecia. Równie dobrze ktoś mógłby napisać, że hańbiąca jest praca w sklepie komputerowym i wciskanie biednym ludziom sprzętu, który za parę lat będzie się nadawał na śmietnik bo technologia idzie do przodu.
Ja nie potępiam tego, że masz wyższe aspirację. Zarabiaj sobie i 30 tys ja ci nie żałuję. Tylko pomyśl, że twoja logika prowadzi do przykrych faktów i logiki jaka może nastąpić. Skoro sprzedajesz komputer i przyjdzie do ciebie klient, który nie zarabia 3000, i mu coś sprzedaż to robisz interes ze "smieciem" Czy taka osoba jest godna żebyś jej coś sprzedał? Według twojej logiki nie powinna bo się przecież nie szanuje itp. A Ty się będziesz szanował po interesie z taką osobą?

Mnie nie interesuje kim jest osoba dokonująca zakupu. Nigdy o to nie pytałem. Mogła nawet zarobic 500 tysiecy siedzac 10 lat zagranica. Sa i tacy - przychodza i zamawiaja jednostke za 15 tysiecy, a ktos potem krytykuje, bo niedalby tyle za komputer. My mamy na takiej jednostce 3500 zlotych zarobku na czysto. Z hurtowni cenny podzespolow sa nizsze srednio o 20%. Sa tez promocje od firm MSI przykladowo 30% OFF przy zakupie powyzej 100 kart graficznych, a taki 1050 Ti za 739 pln leci jak świeże bułeczki dziennie po kilka kilkanascie sztuk na zamowienie z dowozem pod drzwi - niektorzy odbieraja osobiscie. My płacimy za nie 579 pln. Na sztuce jest kolo 200 pln zarobku. Na drozszej wersji jest mniejszy zarobek ale ona kosztuje 800+.

Ogolnie ten biznes to ciezki kawalek chleba ale jak sie ma jakies fajne kontrakty z producentami podzespolow i ogarnieta jakas fajna hurtownie blisko to jest dobrze - niestety w biznes tez wlicza sie transport i srodki transportu. Paliwo + pojazdy/kierowca.

Natomiast odwroce sytuacje i przykladowo dla mojego szefa ja moge byc smieciem, gdzie pracowalem kilka dni na jego komputerze i sobie sprawdzilem chamsko jego foldery z fakturami i ma nieraz po 200 tysiecy dziennie przelewy za jakies wieksze zlecenia za doposazenia szkół itd.

Taka jest kolej rzeczy i tego nie zmienisz.

Zorientowani ludzie raczej wybierają inne sklepy typu PC Projekt. Świetny kontakt, bdb ceny, a jak ktoś woli osobisty kontakt to Kraków też ładne miasto sam składałem ponad pół roku temu, zaraz przed booomem na karty graficzne (koparki).