Asunto: Puchary międzynarodowe LM + PZP

Pewnie by wystarczylo ,tylko liga ważniejsza sam widzisz jaki opoziom u nas ,trzeba będzie się zadowolić lepszym sponsorem ,a dwóch wyrównanych składów u mnie brak

Wiem że lekko u nas nie ma Myślałem że w grupie troszkę powalczysz, ale rozumiem.

ja się nie nastawiam na awans do I ligi, dlatego pozwalam sobie na normala, do tego chciałbym dołożyć parę rund PK. Jeśli na koniec sezonu starczy mocy żeby w PO powalczyć to się postaram, ale zdaje sobie sprawę, ze nie mogę mieć wszystkiego. No chyba że losowania, ale te mnie nie rozpieszczają ostatnio

Niestety nasi pucharowicze także w tej kolejce zawiedli. Jeżeli ktoś przegrywa grając na normalu to ok. był słabszy. Ale granie w pucharach na niskiej lub b. nikskej to chyba nie jest najlepsze wyjście. Chyba po to się awansowało do rozgrywek międzynarodowych aby tam walczyć nie tylko dla siebie ale dla całej ligi, także dla przyszłych pucharowiczów po to aby nadal było ich 6 a nie 4.
Z tego co pamiętam w zeszłym sezonie żaden z pucharowiczów nie grał na niskiej i dzięki temu byliśmy na pierwszym miejscu w rankingu. Po dzisiejszej kolejce, sumując tylko punkty z tego sezonu będzie po za pierwszą 20. Apelują Panowie o zmianę podejścia.

+1

sory nie moja wina ze prowadzilem 5 golami na 8min przed koncem i ze rywal pozniej mial serie, jakos na to wplywu nie mialem.. no coz, tak samo jak nie mialem wplywu na masakryczna ilosc kar w jednej polowie, no coz, moze kiedys tam bedzie lepiej

Ale miałeś wpływ na ważność z jaką w tym meczu grałes.

1 win, 1 remis, 5 porażek...dramat

U mnie tak jak s reprezentacji, od -1 skrzydla a 1 polowa zakonczyla sie remisem. Musze to zmienic. Wygrana bylaby pewna

No Ty akurat dzisiaj łatwo nie miałeś, to też trzeba sobie uczciwie powiedzieć

Izaax olewa chyba rzut w treningu, ale nie było widać, żeby miał niską skuteczność.

Podobna sytuacja miała miejsce kiedyś w hokeju. Narazie skile są tak małe, że wyraźnej różnicy nie widać ale wydaje mi się, że z upływem czasu zacznie trenować strzał.

nie ma co dramatyzować, nie poszło nam. Ale pucharki to maraton, zobaczymy wynik za pare kolejek. Jak nie wejdziemy większą grupą do PO to będzie problem. Nie mamy dominacji na skalę światową. To żeby poprzedni sezon był świetny nie oznacza że tak będzie zawsze...

I jak tam wam poszło? U mnie zwycięstwo, w drugiej połowie przeciwnik zagrał na wysokiej ale w sumie mu to nic nie dało.
Nawiązując do tego co ktoś ostatnio napisał odnośnie taktyk to na prawdę coraz bardziej ich nie rozumiem a już myślałem że gdzieś mi tam świta co i jak.

U mnie win ale nie dość, że mistrz Niemiec dysponuje siłą 32, to silnik potraktował mnie 7 karami /rywal 3/. Na szczęście ten mecz to już przeszłość