Zobaczymy

Keita był na meczu Lecha w połowie marca. Za pół roku kończy mu się kontrakt a więc cena nie będzie oscylowała w granicach 700 tys Euro tak jak podczas zimowego okienka

problem w tym, że mogą być inni chętni.
Co do kasy, to gdyby tylko samą kasę za Teo przeznaczyli na transfery, to mogliby zbudować naprawdę fajną pakę...a tak to pewnie wydadzą kilkaset tysięcy euro i nara

ale muszą kombinować bo taki Możdżeń /nie jestem jego wielkim fanem choć wzbudza zainteresowanie klubów/ być może poleci za free.
Fajnie byłoby, gdyby Lech i Legia napędzały się tak jak kiedyś było z Dynamem Kijów i Szachtarem...choć kasa nie ta