Vojo Ubiparip najprawdopodobniej zostanie piłkarzem Lecha Poznań - informują serbskie media cytowane przez 90minut.pl.
Grający w FK Spartak Subotica Serb ma kosztować ok. 600 tysięcy euro.
- Vojo wybrał dobry klub, na wiosnę zagra w meczach Ligi Europy - mówi prezes Spartaka Dragan Simović.
Co ciekawe, wcześniej tym zawodnikiem interesowała się Wisła Kraków, ale ostatecznie nie doszło do transferu.
Czyli jest w miarę. Jeżeli zrezygnował by z niego klub ze stolicy pewne by było, że jest to przyszła gwiazda ligi....
Selecciona un país: |
![]() |
Polonia |
Czytałem rano że sprawa z Morawskim się komplikuje i wcale nie jest pewne czy opuści Kazań. Farmazon czy prawda?
Źródło? Pogorzelczyk, mówił że dzisiaj/jutro wszystko zostanie dopięte. Bd zarabiał najwięcej w lidze (Arboleda, Murawskki i już mln rocznie nie ma, do tego Stilić dostanie podwyżkę).
Źródło przez was nielubiane GW:
Lech Poznań wciąż nie kupił Rafała Murawskiego z Rubina Kazań. I jeśli prawdą jest to, co mówi prezes Polonii Warszawa Józef Wojciechowski, to nie kupi. - Byłem gotów zapłacić ten milion, ale nagle okazuje się, że jego dotychczasowy klub nie jest zainteresowany sprzedażą zawodnika, a jego menadżer nie ma glejtu na to, żeby prowadzić jakiekolwiek negocjacje - twierdzi właściciel warszawskiego klubu
Murawski chce odejść z Rubina i wrócić do Polski. Są dwa kluby poważnie zainteresowane jego odkupieniem z rosyjskiego zespołu: Lech i Polonia Warszawa. Kolejorz twierdzi, że negocjacje wciąż się toczą. - Więcej będzie wiadomo we wtorek wieczorem - powiedział nam wczoraj dyrektor sportowy Lecha Marek Pogorzelczyk.
Tymczasem negocjacje w sprawie transferu zerwała Polonia, za niepowodzenie rozmów oskarżając menedżera Radosława Osucha. - To była czystej wody hochsztaplerka, gra pod publiczkę menadżera, który może chciał przez to zaistnieć w mediach. Ja z tym panem interesów prowadzić już nie będę, chyba, że następnym razem przedstawi mi wiarygodne pełnomocnictwa. Takich ludzi w polskiej piłce trzeba piętnować - mówi właściciel Polonii Józef Wojciechowski. To Osuch twierdził, że Rubin sprzeda do Polski Murawskiego za przystępną cenę miliona euro i negocjował z Rosjanami. - Przystaliśmy na to. Byłem gotów zapłacić ten milion. Przedstawiona mi została oferta indywidualnego kontraktu dla Murawskiego. Zgodziłem się na jego warunki i nagle okazuje się, że jego dotychczasowy klub nie jest zainteresowany sprzedażą zawodnika, że jego menadżer nie ma glejtu na to, żeby prowadzić jakiekolwiek negocjacje - twierdzi Wojciechowski.
Osuch nie chciał rozmawiać ze sport.pl. - Wróciłem do domu z podrózym jem kolację i nie pogadamy - rzucił tylko.
Lech Poznań wciąż nie kupił Rafała Murawskiego z Rubina Kazań. I jeśli prawdą jest to, co mówi prezes Polonii Warszawa Józef Wojciechowski, to nie kupi. - Byłem gotów zapłacić ten milion, ale nagle okazuje się, że jego dotychczasowy klub nie jest zainteresowany sprzedażą zawodnika, a jego menadżer nie ma glejtu na to, żeby prowadzić jakiekolwiek negocjacje - twierdzi właściciel warszawskiego klubu
Murawski chce odejść z Rubina i wrócić do Polski. Są dwa kluby poważnie zainteresowane jego odkupieniem z rosyjskiego zespołu: Lech i Polonia Warszawa. Kolejorz twierdzi, że negocjacje wciąż się toczą. - Więcej będzie wiadomo we wtorek wieczorem - powiedział nam wczoraj dyrektor sportowy Lecha Marek Pogorzelczyk.
Tymczasem negocjacje w sprawie transferu zerwała Polonia, za niepowodzenie rozmów oskarżając menedżera Radosława Osucha. - To była czystej wody hochsztaplerka, gra pod publiczkę menadżera, który może chciał przez to zaistnieć w mediach. Ja z tym panem interesów prowadzić już nie będę, chyba, że następnym razem przedstawi mi wiarygodne pełnomocnictwa. Takich ludzi w polskiej piłce trzeba piętnować - mówi właściciel Polonii Józef Wojciechowski. To Osuch twierdził, że Rubin sprzeda do Polski Murawskiego za przystępną cenę miliona euro i negocjował z Rosjanami. - Przystaliśmy na to. Byłem gotów zapłacić ten milion. Przedstawiona mi została oferta indywidualnego kontraktu dla Murawskiego. Zgodziłem się na jego warunki i nagle okazuje się, że jego dotychczasowy klub nie jest zainteresowany sprzedażą zawodnika, że jego menadżer nie ma glejtu na to, żeby prowadzić jakiekolwiek negocjacje - twierdzi Wojciechowski.
Osuch nie chciał rozmawiać ze sport.pl. - Wróciłem do domu z podrózym jem kolację i nie pogadamy - rzucił tylko.
A świstak siedzi i zawija w sreberka
Gorzej niż Fakt....

Dlatego napisałem prawda czy farmazon mi też się w to nie chce wierzyć.
sport.onet.pl/pilka-nozna...
Lub to;/ Koleś chce wokół siebie wywołać zamieszanie, a marna dziennikarzyna mu w tym pomaga.
Lub to;/ Koleś chce wokół siebie wywołać zamieszanie, a marna dziennikarzyna mu w tym pomaga.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Legia na prawdę się nim interesuje.
To raczej nici z tego, bo podobno jest już w Lechu na testach medycznych
Nie wiem, czy Lech się nim też interesuje, ale z faktu zainteresowania ze strony Legii zadowolony raczej nie byłem. Nie za kasę, jaką sobie śpiewa.
Myślę, że część kibiców Lecha pewnie też nie jest zadowolona, tym bardziej, że może to oznaczać, że nie powiodło się albo z Murawskim, albo z Bandrowskim.
Myślę, że część kibiców Lecha pewnie też nie jest zadowolona, tym bardziej, że może to oznaczać, że nie powiodło się albo z Murawskim, albo z Bandrowskim.
Artjoms Rudnevs, napastnik Lecha Poznań, znajduje się w strefie zainteresowania Arsenalu Londyn - informuje serwis Fourfourtwo.com.
Według tych informacji zawodnikiem Kolejorza interesują się także inne kluby m. in. FC Barcelona, Juventus Turyn, Galatasaray Stambuł. Sam Rudnevs przyznaje, że najchętniej przeniósłby się na Emirates Stadium.
- Mój agent nad tym pracuje - mówi Rudnevs. - Oczywiście na pierwszym miejscu jest Barcelona, ale dla mnie równie atrakcyjna jest Premier League.
- Wiem, że Arsenal obserwował mnie w akcji i kontaktował się z moim agentem. Dla mnie to byłoby spełnienie marzeń, bo bardzo podoba mi się ich styl gry - podkreśla Rudnevs.
Według doniesień medialnych snajper Lecha miałby zastąpić Nicklasa Bendtnera, który najprawdopodobniej w styczniu opuści Arsenal. Fourfourtwo.com podkreśla jednak, że Lech bardzo niechętnie zgodzi się na transfer Rudnevsa.
Hahahahahahahahahaha za takie coś powinni zwalniać...
Według tych informacji zawodnikiem Kolejorza interesują się także inne kluby m. in. FC Barcelona, Juventus Turyn, Galatasaray Stambuł. Sam Rudnevs przyznaje, że najchętniej przeniósłby się na Emirates Stadium.
- Mój agent nad tym pracuje - mówi Rudnevs. - Oczywiście na pierwszym miejscu jest Barcelona, ale dla mnie równie atrakcyjna jest Premier League.
- Wiem, że Arsenal obserwował mnie w akcji i kontaktował się z moim agentem. Dla mnie to byłoby spełnienie marzeń, bo bardzo podoba mi się ich styl gry - podkreśla Rudnevs.
Według doniesień medialnych snajper Lecha miałby zastąpić Nicklasa Bendtnera, który najprawdopodobniej w styczniu opuści Arsenal. Fourfourtwo.com podkreśla jednak, że Lech bardzo niechętnie zgodzi się na transfer Rudnevsa.
Hahahahahahahahahaha za takie coś powinni zwalniać...
Temas favoritos
Ultimos comentarios