Asunto: M.E. w piłce ręcznej 2010

Moim zdanie dali ciała odpuszczając mecz z Francją, jakby od początku powalczyli to może udałoby się nie przegrać i w półfinale z Islandią na pewno byłoby nam łatwiej. W dodatku gramy bardzo przewidywalnie w ataku, tylko srodkiem, a rozciągnąć akcję trochę do boku udaje nam się od przypadku do przypadku.

Nie wiem skąd sędziowie mogą wiedzieć tuż po meczu, że popełniali błędy, bez analizy spotkania. Jedyne wytłumaczenie to świadome popełnienie błędu, w momencie gwizdka wie, że popełnia błąd.

Według mnie przegraliśmy spotkanie dzieki sędziom i naszej bezradności w ataku. Jeszcze jednego błędu nie wypomnieliście sędziom to ja im go wypomnę gdy bramkarz za mocno rzucił do swojego zawodnika i piłka go przelobowała zawodnik zaczął się przewracać piłka wyszła za linię boczną a sędzia uznał faul Tłuczyńskiego.

A moim zdaniem Polacy niczym nie zaskoczyli Chorwatów pod względem taktycznym. Starali się grać swoje, jednak to okazalo się nie wystarczające. Może coś przeoczylem - ale nie rozumię czemu Bielecki nie gral w końcówce meczu?

Bo znacznie lepiej w takich sytuacjach radzi sobie Michal Jurecki (ktory zreszta moim zdaniem jest bohaterem tych mistrzostw - rzucal z nieprawdopodobnych sytuacji, bral odpowiedziealnosc i rzucal bramki w najbardziej nerwowych momentach).

Nie jestem znawcą pilki ręcznej, ale dla mnie w ataku Bielecki by się przydal. Rozumię, że Jurecki gra na tej samej pozycji, ale spory potencjal w ataku mają obaj i mogliby razem rozbijać obronę przeciwnika.

Przegraliśmy dzięki sędziom, ble, ble, ble. Dobrze, że są tutaj ludzie którzy piszą normalnie. Byliśmy słabsi od rywali. I tyle. W pierwszej połowie można było odskoczyć na więcej niż dwa gole, to skończyła się ona przewagą jednej bramki. A początek drugiej to chyba jeszcze nie obudzili się polscy szczypiorniści i stąd ten wynik. Ale najłatwiej zwalić na sędziów. Typowe polskie zachowanie.

Sędziowie moim zdaniem nie wypaczyli wyniku meczu. Wszystkie sytuacje sporne gwizdnęli co prawda na korzyć Chorwatów, ale czemu niby mieliby nam pomagać? Do przerwy bylo dobrze. W II polowie Polacy nie mieli pomyslu na szczelną obronę Chorwatów. Jutro z Islandią też nie będzie latwo, ale mam nadzieję, że nasi podniosą się po niezacznie przegranym pólfinale.

Nikt nie mówi, że przegrali tylko przez sędziów. Jednak sędziowanie nie było najwyższych lotów i niestety kilka sytuacji było zinterpretowanych przeciwko nam. Jakby sędziowie nie popełniali takich błędów wynik może byłby inny...może. A co do typowych zachowań. Nie tylko my po porażce zwalamy na czynniki zewnętrzne....nie wyróżniaj nas. Najlepszym przykładem byliby Niemcy po porażce z Norwegami. Pamiętacie jak trener ruszył na sędziego z pięścią?

Nikt nie powiedzial ze przegralismy tylko przez sedziow. Ale sedziowali wyraznie pod Chorwatow i nie mozna przejsc obok tego faktu obojetnie. A, ze byl to typowy 'remisowy' mecz to te krzywadzace decyzje tak bardzo bola i mogly, ale nie musialy wypaczyc wynik meczu. Mozna gdybac Fakt jest jednak rowniez taki ze bylismy slabi w ofensywie i wlasciwie w drugiej polowie zadnego sensownego pomyslu na rozgrywanie akcji i rozmontowywanie szczelnej chorwackiej defensywy nie bylo. No nic, trudno, jutro gramy o braz i oby sie udalo

Czujesz jak sędziowałeś w danym meczu

Nie przegraliśmy dzięki nim, być może ale nie wiesz co by się stało, gdyby nie popełnili takich błędów jak to miało miejsce, kartka dla Wenty była za to, że domagał się ewidentnej kary dla Chorwata, nie było kary i na dodatek straciliśmy piłkę w bardzo ważnym momencie gdy mogliśmy doskoczyć do nich, więc nikt nie może powiedzieć jak by się mecz potoczył gdyby nie te pomyłki.

Cichy coś o tym wie, bo on też nieraz przepraszał

Według mnie przegraliśmy na własne życzenie. Byliśmy bezradni w ataku, nie patrząc nawet na decyzje sędziów. Jesteśmy drużyną na bardzo wysokim poziomie i raczej nie powinniśmy zwalać winy na ich błędy, chociaż rację mają Ci, którzy się na nich denerwują. Prowadziliśmy i z durnymi decyzjami sędziów po pierwszej połowie, potem sami daliśmy sobie wtłuc. Naszym największym problemem jest środek rozegrania.. Rosiński miał dwa dobre mecze, ale później i on przestał pokazywać poziom, który mógłby dać nam zwycięstwo. Widać, że brakuje nam Grześka Tkaczyka, który na prawdę potrafił wprowadzić przełom w grze. Na temat Jaszki nie chcę się wypowiadać, bo... Po prostu nie lubię jego gry i nie wysunę subiektywnej opinii. Trzeba liczyć na to, że wywalczymy coś dzisiaj z Islandią. Trzeba wrócić do domu z jakimś kruszcem..

Bezradność w grze w przewadze paradoksalnie w tym aspekcie Chorwaci grając w jednego mniej łatwiej sobie z nami radzili.
Bardzo zła gra w kontratakach (gubienie piłki) + praktycznie brak skrzydeł niestety gra tylko środkiem.
Co do sędziowania nie było aż tak stronnicze jak próbuje nam się wmówić.

We, the Polish handball fans, are shocked with the scandalously unfair refereeing of the match Croatia-Poland on European Championship 2010 by Kenneth Abrahamsen and Arne Kristiansen. From today we will associate the Norwegian handball with names of the unfair Norwegian referees: Abrahamsen-Kristiansen. We demand the fair evaluation and adequate punishment of those referees.

Polish fan"
Takie maile wg Wirtualnej Polski wysylają kibice m.in. do EHF.