W Anglii potrafią używać kamer i karać tych, co niszczą stadion czy wyrywaja krzesełka. Za przekroczenie barierki jest kara w okolicach 2 tysiące funtów - ponad 10 tysięcy złotych na nasze.
U nas kibic wbiegł na boisko i uderzył z pięści piłkarza w twarz - nie dostał nawet kary czy wyroku, spędził jedynie kilka dni na dołku.
Powinny być wprowadzone surowe kary za akty wandalizmu i przemocy na stadionach - dodatkowo zakaz wstępu na stadiony przez minimum 5 lat.
Nie twierdzę, że w Anglii nie ma zadym, bo są ale popytaj ludzi pracujących w UK ile wynoszą tam kary za takie wystepki.
Dlatego jak chcesz to się śmiej z Anglików ale u nich organizacja jest na wyższym poziomie.
Wracając jeszcze do meczu Legii dziwne, że race wniesiono bez żadnych problemów i transparenty ponoć rasistowskie ;D kontrola zapewne u nikogo niczego nie zauważyła

albo nie chciała zauważyć