Asunto: LM i LE Europejskie Puchary

no ale wróbla jeszcze nie maja w garści a tego wróbla mieli w garści po wygraniu z Celtickiem i do tego 2 mln więcej kasy a mogli powalczyć o golebia i mieć dużo więcej kasy

Zgadza się. Mógłby Ruch awansować i zarobić kilka milionów.

raczej

Co do awansu do LE to raczej nie przewiduje tutaj niespodzianek.
Zaś do meczu z Celtikiem nie ma co wracać na boisku złapali 6 gołębi ale popełnili kretyński błąd formalny i czołem pieśni.

Mimo wszystko imho CEO da im ten bonus za awans do 4 rundy za 3 miechy

2 x mniej, ale to i tak jest minimum żeby egzystować bez sprzedania piłkarzy. Podobną sytuacje masz w Lechu, bez europejskich pucharów, muszą się ratować sprzedażą Teo (w sumie za prawie 4 mln euro to świetna okazja jak za takiego piłkarza i aż żal nie skorzystać).

I tak by go sprzedali

za Legia.net :

"Polska The Times potwierdza informację Legia.Net o tym, że Konrad Paśniewski może zostać nowym kierownikiem stołecznego klubu. Co więcej, to według gazety pewne na 99 procent. Na tym samym stanowisku pracował on w reprezentacji Polski za kadencji Franciszka Smudy i Waldemara Fornalika.

Paśniewski ma za sobą dwie duże wpadki. W meczu z Meksykiem w 2011 r. Ludovic Obraniak dostał czerwoną kartkę, a mimo to szykował się do kolejnego sparingu, z Niemcami. Tuż przed nim rywale zwrócili uwagę, że ten nie może grać. Druga sytuacja mogła być o wiele bardziej katastrofalna. Na trzy dni przed meczem z Grecją na Euro 2012 okazało się, że Eugen Polanski, Sebastian Boenisch i Damien Perquis byli niezgłoszeni do gry. Dopiero 25 godzin przed pierwszym gwizdkiem problem rozwiązali prawnicy. "

Czyli ekspert za eksperta.

Hmm: www.legia.sport.pl/legia/...
Równi i równiejsi.

Ciekawe jakie będzie uzasadnienie i czy to faktycznie podobne sytuacje i nie będzie żadnego sprostowania w artykule...bo jeżeli jest tak jak pisze to śmiech na sali i Leśnodorski nie powinien tego tak zostawić, w końcu zna się na prawie...

Niby gość miał jakieś żółte kartki, a nie czerwoną, a żółte nie przechodzą czy coś. Pewnie zaraz się pojawi sprostowanie.

Za żółte zawiesili go na 3 spotkania? no nic, poczekamy, zobaczymy

W sezonie 2011/12, gdy Goreux w barwach Standardu Liege mierzył się w dwumeczu Ligi Europy z Wisłą Kraków, nie otrzymał on czerwonej kartki. Po drugim meczu dostał on jeden mecz pauzy za trzecią żółtą kartkę w sezonie, a następnie jeszcze został ukarany przez UEFA dodatkowe dwa spotkania kary za swoje zachowanie w pierwszym meczu w Krakowie.

I wyjaśnione...wystarczy kliknąć w Twój link

Chcieliśmy kolejny raz pokazać się jako pokrzywdzeni i nic z tego nie wyszło. Za tak proste błędy trzeba płacić.

I włąsnie to pokazuje miejsce Polaków w szeregu jeśli chodzi o kopaną