Do tego dodajmy, że trafili do bardzo wyrównanej i trudnej grupy z Marsylią /vicemistrz Francji/, Napoli /wicemistrz Włoch/ i Arsenal który był wówczas w gazie, chyba nawet liderowł w Premier League a więc nie było łatwo o śrubowanie statystyk. Pomimo tego bilans wygląda bardzo fajnie a przecież BVB od początku sezonu boryka się z mega problemami kadrowymi co przekłada się na gorszą grę. Wystarczy zerknąć kogo zabrakło w meczach z Realem.
A co do Bayernu, to jak ich nie lubię, tak trzeba przyznać, że mają fajną pakę, choć ostatnio widać małe rozprężenie po mistrzostwie Niemiec...chyba za szybko go zdobyli