Asunto: Magazyn PowerPlay - dyskusje na temat magazynu

Lepiej dajcie sobie spokój rekiny dziennikarstwa. Jak się mają ukazywać takie artykuły jak ostatnio, przy waszym udziale zresztą, to lepiej niech się już nic nie ukazuje.

Popieram salvatore Oddajcebule powiedział wam otwarcie że za jego kadencji ani jeden, ani drugi nie ma szans na wydanie obojętnie jakiego artykułu więc nie wiem skąd wy się bierzecie na tym forum. Co chcecie się podlizywać i wmawiać sobie może mi coś pozwoli napisać?

Forum jest dla każdego. Nie tylko dla ciebie.

No dobrze jest dla każdego, a czemu podlizujecie się naczelnemu?

małe pytanko: co za frajer plagiatuje moje artykuły słowo w słowo bez mojej zgody ?

Zapytaj się Oddajcebule'i. Ktoś nieładnie robi.

to ja mam się pytać ? Wydawało mi się, że on jest naczelnym i zorientowanie się, że to 100% plagiat to chyba nie przerasta jego kompetencji. No ale mogłem się też pomylić z tą oceną

Ale skąd on może wiedzieć czy ktoś skopiował twoje słowa jak nic nigdy nie mówiłeś że się to pojawia.

bo nie wiedziałem. Dzisiaj przypadkiem wszedłem i się wkurzyłem. Zresztą to nie pierwszy przypadek jak wyczytałem, że naczelny puszcza plagiat. To staje sie powoli regułą. Tym razem miał pecha ze dotyczy to kogoś z wewnątrz, a nie z zewnątrz gry.

Wiesz co naczelny przecież złapał 2 plagiaty i oni mają już zamknięte drzwi do magazynu to może jakieś niedopatrzenie.

No i nie ma kalendarium.
Mam nadzieje, że Pablo przygotuje autorskie na początek przyszłego sezonu bo to przydatna rzecz.

Słuchaj. Rzeczywiście jeden plagiat poszedł. Wkurza mnie, że ludzie tak postępują. Nie wyobrażałem sobie, że można kraść czyjąś pracę. Kilku złapałem i Ci mają zamkniętą drogę do Magazynu, ale niestety jeden mi się wywinął. Co do artykułu-kalendarium. Pablo twierdzi, że starał się zmieniać. Dla spokoju zdjąłem artykuł. Masz moje przeprosiny.
Co nie zmienia faktu, że Twój "ton" jest niedopuszczalny. Frajerów to możesz znaleźć u siebie. Nikt Ci tu nie ubliża, a nawet chwali Twoją pracę. Ja wypowiadając się o Tobie pisałem Pan, więc mi tu chłopcze wyluzuj.

Starał się zmieniać ? No to mu nie wyszło najzwyczainiej. No chyba, że mówiąc o zmianach miał na myśli same daty, bo całe zdanie, specyficzne zwroty, nie mówiąc już o układzie artykułu czy takich szczególach jak szata graficzna pozostały po chamsku ściągniete.

No i oczywiście przepraszam za "ton", fakt frajerów u was nie ma, za to zwykli złodzieje się trafiają. Na przyszłość będę nazywał rzeczy po imieniu

Jesteś jaki jesteś. Zwyczajnie trudny i niestety bardzo chamski. Pewnie to ma źródło w przeszłości. Kończę polemikę z Tobą.
Artykuł zdjęty.

Ja zakończyłem już okres wspierania w jakiejkolwiek formie tego projektu, to tyle. A zamiast mnie oceniać, to lepiej zajmnij się etyką w "dziennikarstwie" bądź co bądź na tą chwilę przecież swoich podwładnych.