Asunto: Magazyn PowerPlay - dyskusje na temat magazynu

A potem ewentualnie do Trybunału Europejskiego?!

Może ale jeżeli nie jesteś zadowolony z pracy GM-ów to od tego jest ich szef, lubosko . Po ikonce wnioskuję, że masz dostęp do forum adminowego a więc wątpię, żeby Cię zbywali tak jak "zwykłych" graczy. Rób jak chcesz

To nie wątp. Pisałem i wierz mi "zbywali" mnie właśnie. To nie miejsce na takie wynurzenia. Interesuje Cię, odezwij się na privie.

Ja dodam tylko, że jak GM - em był kriminal to mi pomógł w jednej sprawie ale Marco poprostu nie miał do mnie szacunku i jego posty były aroganckie na forum. Jak Pw pisałem to nigdy nie odpisał mi.

Natomiast o moderatorach mógłbym bajki pisać, nie jeden mnie zastraszal poprostu, a wydawało mi się to lekką przesadą, o prowokowaniu mnie i obrazaniu byle mnie sprowokować i zbanowac juz nie wspomnę. Pewnego dnia poprostu zrozumiałem, że muszę ignorować i nie odpisywać. Zaś na połowę Pw nawet nie otrzymałem kulturalnej odpowiedzi.

Nie mam żalu do stafu ale dobrego słowa nie powiem po tym jak mnie potraktowano kilka razy.

Ja czasów za kriminala jako GM-a nie pamiętam, ale miałem jeden problem to nie było problemu i marco mi pomógł.

W ogóle pisałem chyba do większości stafu i nie było problemów z odpowiedziami.

Być może wypracowałeś sobie złą opinie u nich.

Złego słowa na polski staff nie powiem (np.Pabloo się interesował i próbował coś wskórać), jednak brakuje chyba naszego GM ale to nie mój problem

To raczej nie temat na to ale muszę zadać jedno pytanie Domissowi. Mógłbyś mi na pw napisać, który moderator i w jaki sposób Cię zastraszał, prowokował i obrażał? Jeśli możesz to podeślij mi także kopię tych wiadomości.
Nie znam chłopaków "na żywo" ale wiem, że są to ludzie na poziomie, potrafiący zachować kulturę zwłaszcza na forum i to co piszesz to trochę dla mnie jest jak... Chyba, że to rzeczywiście tylko bajka napisana przez Ciebie
cyt:"Natomiast o moderatorach mógłbym bajki pisać"

"To nie miejsce na takie wynurzenia.", Twoja słowa a więc wracając do tematu, wspomniałeś o nowym naborze...a macie kandydata na Redaktora Naczelnego który faktycznie by to wszystko ogarnął? bo niby piszesz, że to już nie jest Twoja brocha ale dopóki masz ikonkę, to powinieneś działać a nie odcinać kupony tekstami typu "Nie moja to już, że tak powiem..."brocha" lub "korci coś skrobnąć, niemniej zwyczajnie nie wypada". Umówmy się, podczas tej krótkiej kadencji nic nie napisałeś, a podczas ostatniej też przez bardzo długi czas było kompletne 0 artów z Twojej strony a i magazyn trochę dołował. Pikpokus faktycznie jakoś to ogarnął ale teraz jest tak jak za Twojej wcześniejszej kadencji-krucho.

Weź się chłopie ogarnij. Za mojej kadencji było krucho? Masz bardzo kruchą pamięć! Przestałem pisać dopiero wtedy, gdy armia wysłała mnie na kurs. Na początku był plan "przeczekania" tych 7 miesięcy, jednak po komentarzach userów zdecydowaliśmy się na moje odejście z funkcji Naczelnego. Miałem wrócić tylko na redaktora. Wyszło jak wyszło.
PS: Gdyby było słabo, to czy zostałbym znienacka asystentem!? Wysil się i przeanalizuj sobie Magazyn przed lutym 2013, a nie wypisujesz głupoty!
Ikonka Mistrza Gry nie zmusza do działania, to i Naczelnego specjalnie nie porusza. Mam nadzieję, że zgłosisz się do Magazynu i wkrótce przeczytamy jakiś ciekawy artykuł Twojego autorstwa!

Ale mi chodzi o ostatnie miesiące Twojej zeszłej kadencji, przecież było to już poruszane choćby na tym forum. Co mnie interesuje luty 2013 tj rok temu? Później siedziałeś na stołku i bieda z nędzą była...teraz też nic nie potrafiłeś napisać. I taka prawda. A tekst typu "Ikonka Mistrza Gry nie zmusza do działania, to i Naczelnego specjalnie nie porusza" pokazuje, że jednak dobrze, że odchodzisz.

Różnica pomiędzy nami polega na tym, że ja wiem, że się nie nadaję na redaktora a więc tam się nie pcham. Natomiast mam prawo, jak każdy inny użytkownik, przedstawiać swoje zdanie, tymbardziej, jeżeli ktoś zawala swoją PPM-owa "robotę".

Pozdrawiam

Pewnie, że dobrze, że odchodzę. Poza tym, nie Ty mnie zatrudniałeś i nie Ty mnie będziesz rozliczał. Nigdzie się na siłę nie pchałem, jak widzisz miałem Pro przed pierwszym moim naborem do Magazynu, jak i przez cały ten czas. Po wpisach, jak Twoje rzeczywiście wiem już, że nie warto "się pchać".
Również pozdrawiam

Nigdy nie miałem sporu z Davidianem, według mnie gość ma swoje wady, czasem pisze o czymś jakby rekord guinessa pobił czy podnieca się, bo ograł jakiś slabiutki team, co gra na bardzo wysokiej ale według mnie jest to najlepszy moderator, najbardziej wyrozumialy choć raz i mnie w konia zrobił jak zwróciłem się o pomoc na Pw. Nie ma ludzi idealnych, ale szanuje choć tych, co wykażą odrobinę pomocy innym czy zrozumienia, a nie chamstwa i prowokacji, bo jak się postawisz to cie odrazu zastraszy perm banem i pozostaje siedzieć cicho.

Ja mam to za sobą, więc dajmy temu spokój. Niech gra nie będzie powodem do sporów, ludzie się szanują, a wszystko będzie ok.

Post był do jacek77

Któż bez wad. Lubie sobie po fabularyzować moje spotkania (zapewne mówisz o moich meczach w PK w ręcznej) ale zobacz dwa ostatnie sezony to zmienisz zdanie na temat mojego zachwytu z awansu do kolejnej rundy .
A po drugie pisząc na forum chce zachęcić innych do wypowiadania się na różne tematy (dlatego też ligi w których gram ich fora jakoś żyją )
Nie na darmo mam najwięcej postów wśród polskiej społeczności.

Wracając do meritum mam nadzieje że magazyn wróci do dawnej świetności i przełamie złą passę. Powoli kończę mój kolejny artykuł na temat pracowników.

Odnośnie Twojego artykułu to myślę aby nie było tylu redaktorów ile jest obecnie tylko żeby był jeden porządny zajmujący się redagowaniem.

Posłużę się Tobą jako przykładem a mianowicie owy redaktor wydawałby artykuły które są pisane dobrowolnie a nie jak do tej pory jest 4 pismaków którzy bardzo szybko się "wypalają".

Jeśli chodzi o PRO dla nich powinno być przydzielane za osiągnięcia a nie za to że jest się redaktorem.