Asunto: Akcja PPM

521,45

Tak już parę lat obserwuję jak klikacie i spamujecie ten wątek naiwnie wierząc , że za 1 klik ktokolwiek zapłaciłby wam 5 groszy. To jedna wielka ściema z tym klikaniem i taka jest prawda.

Ale słuchajcie jeżeli naprawdę macie za grosz serca i ochoty pomagać to czemu przez te wszystkie lata nikt z was nie wpadł na to by przy tak dużej społecznośći wybrać losową osobę ze strony Pomagam i jej cos przelac.

Moja propozycja jest taka - nas aktywnych na forum jest około 100 osób.

Wybieramy jakąś małą dziewczynkę, która albo oczekuje na przeszczep jakiegoś organu albo uległa poważnemu wypadkowi i potrzebuje pieniędzy na drogą i długą rehabilitację.

Każdy z nas przeleje tej dziewczynce 5 złotych. Wymóg jest taki by po przelaniu 5 złotych podpisać się nie jako "Anonim" - tylko dodać w nazwie "Powerplay Manager" przykładowo "MateuszPowerPlayManager" itd.

Jeżeli chociaż 100 osób przeleje po 5 złotych uzbieramy 500 złotych, a jeżeli więcej osób się włączy do akcji możliwe, że kwota będzie wieksza.

Serio nie klikajcie już tego, bo to jest żałosne od dobrych kilku lat - jest nas tu tylu, ze az wstyd wierzyc w taka klikanine.

Magical z Patologicznej rodziny zebrał 45 tysiecy dla chorego chlopaka to chyba my tez raz na 7 lat mozemy sie po cos przydac i wykorzystac ogrom "naszej" spolecznosci PPM-a w jakims dobrym celu.

co o tym sadzicie ?

Ideę doceniam. Natomiast nie bardzo rozumiem, dlaczego negujesz akcję dożywiania dzieci. Reklamodawcy przelewają kasę za tą "klikaninę". W PPM nie jest to duża kwota, bo mało osób klika, natomiast pisanie, że to ściema jest z lekka żenujące. Poczytaj trochę. Zacznij rozpowszechniać takie informacje na poważniejszych portalach (fb, tt itd), a być może wylądujesz w sądzie i tam będziesz przepraszał

521,61

Tak wyląduje w sądzię, bo wolę przelać komuś kase niż klikac jak glupi przez 7 lat i zastanawiać się czy naklikałem jakiemuś dzieciakowi chociaż na przysłowiowy obiad za 15 złotych, o czym nigdy się i tak nie dowiem. Serio ???

521,77

Przykro mi, że kompletnie nie zrozumiałeś postu. A co do głupiego klikania to osoba regularnie klikająca daje ok 20 zł rocznie. Pytanie ile osób w Polsce przelało tyle którejkolwiek z wiarygodnych organizacji w przeciągu roku (nie liczę 1% podatku).

Ja nie klikam (w miarę możliwości staram się działać w sektorze zwierząt, żona kumpla angażuje się w te projekty na terenie Bielska Białej i wciąga innych, ba, sam mam psiaka ze schroniska i dla mnie to żadna hańba), natomiast doceniam, że komuś się chce.

A w ramach formalności-twoją ideę również doceniam i jej nie neguję, o czym było jasno napisane w pierwszym zdaniu. To tyle

Nie wiem jak tam ten ich cały serwis działa ale sprawdziłem PDF , który jest u nich do pobrania i wyobraź sobie, że na Podkarpacie przyznali na cały rok szkolny 30 posiłków łącznie, z czego te 30 posiłków jest podzielone na 3 placówki - każda w innej miejscowości. Mają tam zakładkę darowizny to raz, a dwa zbierają kasę z reklam na ich stronie.

30 obiadów na 3 placówki ?? w tym 1 szkoła i 2 osrodki ? Serio ?? To jest ta pomoc ?? ) Bez obrazy przepraszam moda ale ten serwis jest gowno warty.

tyle ode mnie.

No tak, 30 obiadów za 20.770 zł pomyśl. 30 posiłków (30 dzieci) przez cały rok szkolny. Całkowity budżet to prawie 800 tys, ale inni w przeciągu roku również zbierają kasę dla Pajacyka z różnych akcji, a więc te dane też się zmieniają. Nawet pod tabelką pisze o dodatkowych 400 tys zł.

Ogólnie z tego co wyczytałem to pomagają 2000 dzieciom w roku szkolnym i ponad 1000 w okresie wakacyjnym. Zawsze coś, bo nie mają dużego budżetu, raptem ok 1.4 mln.

20.770 to oni wydali na Podkarpacie podczas całej historii swojego działania, czyli przez 10 lat, bo tyle już istnieją zebrali 20 tysięcy dla Podkarpacia. Gdzie jakiś youtuber pierwszy lepszy zbiera 10 tysiecy w 1 dzień dla jakiejs osoby z Pomagam.

Sobie pomnóż całkowitą liczbę posiłków podczas całej kadencji serwisu pajacyk x średni koszt jednego posiłku. Wychodzi ci ta kwota 20700.

Przecież to chodzi o rok szkolny 2017/18

zapodaj.net/ffa3ea05a7b32...

Wszystko jest ładnie rozpisane tylko czemu nie maja nawet galerii zdjecia cokolwiek jak wreczaja pieniadze czy z dzieciakami w szkolach czy innych osrodkach. Na pomagam fajne jest to, ze jest zdjecie osoby poszkodowanej imie nazwisko telefon mozna nawet zadzwonic i pogadac, a tutaj to we wszystko trzeba wierzyc na zasadzie zaufania w ciemno. Dodatkowo na 1 wojewodztwa wspieraja 13 placowek , na innym wojewodztwie 1 placowke na krzyz - jakis dziwny podzial.

Nawet jeśliby ktoś bezinteresownie nakarmił jedno głodne dziecko, nigdy bym tego nie nazwał gównianą robotą Domissie....

Tak nawiasem to powiem Ci szczerze, że jak na rzekomego informatyka, bardzo słabo odnajdujesz się w tabelkach co do podziału, to w PDF masz wyszczególnione placówki. Ciężko, żeby wymieniać dzieciaki z imienia i nazwiska, nr tel...z wielu względów zawsze możesz sobie zadzwonić do szkoły typu czy bierze udział w akcji. Sam podział jest jaki jest, na terenie Polski działa wiele fundacji. Ktoś może dać więcej tu, ktoś tam. Grunt, że trafia to do potrzebujących. Zakładam, że szkoły też się z tego rozliczają (jakieś dokumenty z Pajacykiem być muszą). A co do wiary to takie organizacje też się rozliczają i są pod ścisłym nadzorem. Wałki mogą być wszędzie, w urzędach, kościele, czy ta ostatnia słynna akcja z Lewandowskim.

Każdy może pomagać gdzie chce i w jaki sposób chce, ważne,że się pomaga. To tak na koniec ode mnie