Selecciona un país: | Polonia |
Nie mam pytań... dziadostwo z "łysym" na czele!
jak nie wiadomo o co poszło to poszło o pieniądze tak i tym razem.. Łysy powinien dawno odejść..
A moje zdanie jest przeciwne do większości i uważam, że to kluby dążą do konfrontacji z prezesem, a same mają za uszami, oczywiście Hałasik też. Ale konflikt nie jest o to, że prezes nie pozyskał sponsora przez co nie spełnił, pochopnie złożonej, obietnicy. Działacze chcieliby żeby wszystko było robione pod nich, jak im wygodniej to tak interpretować dane przepisy, albo przymknąć oko na pewne niedociągnięcia. Krótko mówiąc każdy chciałby rządzić pod siebie, co było już widać przed sezonem jak chcieli storpedować rozgrywki. Boją się dziady profesjonalizacji i tyle. Jak się coś ustala i samemu to zatwierdza, to później trzeba przestrzegać reguł. Chociażby 2mln budżetu Gieksa na pewno nie ma i się powtarzają historie z minionych sezonów.
Ręce opadają, jak się patrzy na ten bajzel. Szanownym Panom Prezesom nie odpowiada inny Szanowny Pan Prezes. A wszyscy tu mają rację przy jednoczesnym absolutnym braku racji u adwersarza. Panowie Prezesowie zgrywają nie wiadomo jak pokrzywdzonych, tylko tak do końca nie wiadomo czym. A co do licencji i dzikich kart - zobowiązali się, że zapłacą? Zobowiązali. Więc nie ma o czym gadać - albo płacą, albo grać nie powinni.
A zresztą, cała dyscyplina powoli sięga dna, aż smutno patrzeć. A ci, zamiast walczyć wspólnie o dobro hokeja to nic ino do szabelek i okładać się nawzajem.
A zresztą, cała dyscyplina powoli sięga dna, aż smutno patrzeć. A ci, zamiast walczyć wspólnie o dobro hokeja to nic ino do szabelek i okładać się nawzajem.
Bo to Polska właśnie, dziwi Cię to?
Mnie wkurza strasznie ta nasza mentalność, gdzie nie umiemy niczego zrobić dla wspólnego dobra, tylko zawsze jakieś gierki, później zjednoczenie i heroiczny bój kiedy już jest za późno. Nie można tak od początku? Wszyscy wiedzą jak, ale każdemu coś nie pasuje i cały wysiłek idzie na marne, o ile w ogóle zostanie podjęty.
Mnie wkurza strasznie ta nasza mentalność, gdzie nie umiemy niczego zrobić dla wspólnego dobra, tylko zawsze jakieś gierki, później zjednoczenie i heroiczny bój kiedy już jest za późno. Nie można tak od początku? Wszyscy wiedzą jak, ale każdemu coś nie pasuje i cały wysiłek idzie na marne, o ile w ogóle zostanie podjęty.
Zbieramy się do Ostravy na mecz Vitkovice - Skoda Pilzno. Ciekawe spotkanie 5 z 3 zespołem w końcówce zasadniczego sezonu.
Scott jedziemy po Ciebie
Scott jedziemy po Ciebie
Dzięki za wyjazd do Ostravy... ČEZ Aréna robi wrażenie! Polecam!
Takie pytanko, jako że też się już planuję od paru lat wyjazd do Czech na mecz. Ile was koszt wyszedł?
Nie jest drogo.
Przejazd w 5 osób 20 pln na głowę do Ostravy. Elegancko się od nas jedzie A4 potem A1 (godzina drogi ostatni zjazd w Ostravie kieruje na CEZ Arena) Gdyby był most w Mszanie oddany to jeszcze szybciej.
- bilet 150 korunek
- obiad circa 150-200 korunek w zależności co wybierzesz i ile piwek wypijesz (paradoks dzisiaj w restauracji dostaliśmy rabat 20% za wizytę w niedziele)
- jakieś 100 koron na hali na zakup piwa i ewentualnie kiełby lub przekąsek
Po meczu odwiedziliśmy jeszcze Kaufland na drobne zakupy tutaj wydajesz ile potrzebujesz więc nie oceniam
Kolejny wypad planowany jest do Trinca lub Ostravy na luty (w zależności od ilości chętnych) jeden mecz jest w sobotę drugi w niedziele.
Ale na bank będziemy jechać na mecze play-off które zaczynają się w marcu.
Oczywiście mocno myślę o zbliżających się MŚ w 2015 roku (Ostrava i Praga) bo ciężko będzie o taki turniej tak blisko nas (wtedy w planach jest wypad z noclegiem)
Przejazd w 5 osób 20 pln na głowę do Ostravy. Elegancko się od nas jedzie A4 potem A1 (godzina drogi ostatni zjazd w Ostravie kieruje na CEZ Arena) Gdyby był most w Mszanie oddany to jeszcze szybciej.
- bilet 150 korunek
- obiad circa 150-200 korunek w zależności co wybierzesz i ile piwek wypijesz (paradoks dzisiaj w restauracji dostaliśmy rabat 20% za wizytę w niedziele)
- jakieś 100 koron na hali na zakup piwa i ewentualnie kiełby lub przekąsek
Po meczu odwiedziliśmy jeszcze Kaufland na drobne zakupy tutaj wydajesz ile potrzebujesz więc nie oceniam
Kolejny wypad planowany jest do Trinca lub Ostravy na luty (w zależności od ilości chętnych) jeden mecz jest w sobotę drugi w niedziele.
Ale na bank będziemy jechać na mecze play-off które zaczynają się w marcu.
Oczywiście mocno myślę o zbliżających się MŚ w 2015 roku (Ostrava i Praga) bo ciężko będzie o taki turniej tak blisko nas (wtedy w planach jest wypad z noclegiem)
Też się wybieram z KRK w lutym na PO. Może jakoś uda się połączyć wyjazdy i zaśpiewamy "Jesteśmy zawsze tam..."
Temas favoritos
Ultimos comentarios