Selecciona un país: |
![]() |
Polonia |
Może i prawda, ale może przebieg karnych inaczej by wyglądał, gdyby ich bramkarz prawidłowo bronił..
"Była to decyzja asystenta, który obserwując linię bramkową zauważył, że bramkarz Ruchu opuścił ją zbyt wcześnie, mimo zwracanej wielokrotnie uwagi. Kiedy padały bramki także to robił, ale [b]gdy piłka ląduje w siatce nie powtarza się karnego, tylko przyznaje się gola na korzyść drużyny, której piłkarz oddawał strzał[/b] - argumentuje arbiter."
Wytłumaczenie logiczne, pytanie tylko, czemu przy pierwszym niecelnym karnym Wisły też nie kazano go powtórzyć....
Wytłumaczenie logiczne, pytanie tylko, czemu przy pierwszym niecelnym karnym Wisły też nie kazano go powtórzyć....
Pisząc o niekonsekwencji chodziło mi o pierwszego obronionego karnego (i w sumie ostatniego też), a nie o strzelone
Wiadomo że przy strzelonych karnych nie powtarza się go, jeśli bramkarz ruszył z linii.

I Borski sędziował też pierwszy mecz, w którym Wisła przegrała 3-1 ?

Szczerze, to nie pamiętam kto sędziował pierwszy mecz, ale nie rozumiem, co to ma do rzeczy.
A to ma do rzeczy, że jak dla mnie to Wisła przegrała finał w pierwszym meczu.
W pełni się z tym zgadzam, że Wisła dała dupy w pierwszym meczu, ale mecz rewanżowy jest od tego, aby móc odrobić straty z poprzedniego meczu. I właśnie w tym drugim meczu, to Wisła powinna awansować.
Jaki kibic Legii ????! Zresztą jakby był kibicem Legii to puściłby do finału Wisłę , przynajmniej Legia miała by łatwiejszego rywala

Wisła by miała łatwiejszą drogę do finału, gdyby w półfinale Wisła trafiła na Legie, a nie na Ruch. Ale pech chciał, że Wisła trafiła na znacznie trudniejszego rywala, jakim jest Ruch..
Temas favoritos
Ultimos comentarios