Co do sprzedaży stadionu przez Legię, to to oczywiście pisałem dla beki.
Jeśli mam dobre i pełne informacje, to Legia nie ma jak sprzedać (przynajmniej dosłownie) stadionu, skoro nie jest jego właścicielem. To miasto stołeczne Warszawa nim jest.
Legia może co najwyżej kombinować, w celu obcięcia kosztów, z rezygnacją z dzierżawy aktualnego stadionu i przejść na jakieś kartoflisko, które będzie co prawda oznaczało mniejsze wydatki, przy czym z drugiej straciliby zapewne przez mniejszą pojemność stadionu na biletach i sponsoringu.
Jeśli nie będą mieli z takiej zmiany stadionu znacznych korzyści, to zostaną tam, gdzie są.
Mioduski mówił, że "każdy jest na sprzedaż", zatem pewnie coś wyciągną, wbrew pozorom (po wrażeniach z dzisiejszym meczu) jest kogo sprzedać za dość sensowne pieniądze.